PMarkowski napisał(a):w sumie juz mi zlosc przeszla i w zasadzie olewam to co sie stalo
Taa..... Uwielbiam takie podejście. Jednego dnia w przypływie emocji się człowiek nagada, jaką to on aferę z jakiejś sprawy zrobi (którą rzeczywiście powinien zrobić), a na drugi dzień "aaa, jednak mi się nie chce". Za dużo mam znajomych, którzy tak robią...