Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » wtorek 02 września 2014, 07:27

szymon1977 napisał(a):A widać, że podczas przejazdu przez rondo pierścieniowe robię dokładnie to samo, co podczas przejazdu przez trzy skrzyżowania połączone odcinkami dróg. A jakikolwiek fragment PoRD temu zaprzecza?
Widać? Cóż to za argument! Wydawało mi się, że rozmawiamy o przepisach ruchu drogowego a nie o fantazjach wynikających z postrzegania ważnych kwestii "na oko". W dodatku każdy może mieć inne oko. My na pewno nie uzasadniamy niczego "na oko".
szymon1977 napisał(a):No i co z tego, że przejeżdżam przez skrzyżowanie na wprost, skoro podczas tego przejazdu nie jadę cały czas w jednym kierunku? Ogólnie rzecz biorąc być może tak, ale bez uogólniania już nie. Dlaczego niby miałbym kierunek jazdy na skrzyżowaniu pojmować globalnie a nie zgodnie z realiami?
Ronda w Głogowie nie ogarniesz globalnie i to jest fakt. Ale już mini, małe lub nawet średnie rondo ogarniesz, wystarczy do tego szczególna ostrożność i znajomość przepisów a nie tylko "szkiełko i oko".
szymon1977 napisał(a):Ale z pewnością nie przyjmę do wiadomości, że cały przejazd przez skrzyżowanie jest jednym wielkim skręceniem czy jedną wielką zmianą kierunku jazdy bez wyjaśnień skoro widać co innego.
NO to pięknie się wycofałeś. Niby piszesz że "może tak być", a teraz wychodzi na to, że z pewnością tego nie przyjmiesz do wiadomości.

Pięknie Szymon. Bez przepisów i tak byś sobie znakomicie poradził, ba! zakładam, że zasady jazdy po rondach wyprowadziłbyś z Art.3 PoRD! (co wg. mnie właśnie czynisz w zasadzie od początku dyskusji).
szymon1977 napisał(a):Przecież skoro droga, którą jadę zmienia na skrzyżowaniu kierunek to jeżeli zamierzam kontynuować jazdę po niej to nie mam innego wyjścia niż właśnie kierunek jazdy zmienić.
Odnoszę wrażenie, że nieudolnie stosujesz aluzję do wytycznych umieszczania znaków A-6, D-1 z tabl. T-6 :D Tylko mały problem: na rondzie ze znakiem C-12 nie ma drogi z pierwszeństwem nawet, jakbyś sobie je rozłożył na 100 części.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » wtorek 02 września 2014, 08:12

szymon1977
Przestań przypisywać mi autorstwo wymyślonych przez siebie dyrdymałów.

Ależ moje stanowisko jest jasne od samego początku. Zaprzeczasz w tej chwili sam sobie.
Boisz sie używać konkretnych określeń używając własnych określeń typu "kierunek własny"
według ciebie te pojazdy maja chwilowy kierunek jazdy w lewo, a po minięciu tego drobnego łuczka skręcają w prawo

A to jest czysta żywa prawda..nie maja te pojazdy chwilowego kierunku jazdy ? Przecież ciągle o tym piszesz...Nie wiesz już o czym piszesz ? :wink:
Ale widzisz w tym coś nadzwyczajnego? Przecież skoro droga, którą jadę zmienia na skrzyżowaniu kierunek to jeżeli zamierzam kontynuować jazdę po niej to nie mam innego wyjścia niż właśnie kierunek jazdy zmienić.

Tak widzę. To droga zmienia kierunek jazdy ? :wink: Dla mnie nie zmienia kierunku na skrzyżowaniu. Nie ma tylko geometrii w linii prostej, ale to nie jest konieczny warunek, aby jechać na wprost.
Dlatego miałeś podawane przykłady i z T-18, gdzie droga zmienia kierunek, a jadąc nią nie zmieniam kierunku jazdy.
I zakręt, gdzie "wygląda" bo kręcę kierownica i jednak nie zmieniam kierunku jazdy.
I test łosia, gdzie pomimo machania kierownicą nie zmieniam kierunku jazdy.
A więc jadąc ta sama droga ,która może zmienić kierunek nie zmieniam kierunku jazdy. Jeszcze ciekawiej wygląda twój punkt widzenia, gdy są jeszcze znaki F-10, ze strzałkami na wprost :lol:
Czyli dalej nie masz rozsądnego wytłumaczenia jak to zmieniam kierunek jazdy jadąc cały czas tą sama drogą. Bo to co napisałeś jest bardzo intrygujące tylko jeszcze nie znowelizowali PoRD, abyś miał rację. :wink:
No i co z tego, że przejeżdżam przez skrzyżowanie na wprost, skoro podczas tego przejazdu nie jadę cały czas w jednym kierunku?

Nie wiem o jakim kierunku piszesz, ponieważ w obecnej sytuacji zostałeś lekko przyciśnięty do ściany i pozostawiasz niedomówienia, aby w razie czego protestować, że ty czegoś nie napisałeś.
Mój kierunek jazdy jest cały czas na wprost. Ruchy kierownicą i geometria drogi tego nie zmieniają.
Dlaczego niby miałbym kierunek jazdy na skrzyżowaniu pojmować globalnie a nie zgodnie z realiami?
Bo nie każdy ruch kierownicą jest zmianą kierunku jazdy..przykłady w pierwszym akapicie.Dla ciebie widocznie jest , ponieważ co kilka stron wstawiasz rysunek E z fragmentem skrzyżowania, a raczej zakrętu po którym porusza sie pojazd jadący na wprost :lol:

Coś Ci umknęło, bo akurat z tym stwierdzeniem się zgadzam
Właśnie twój post o tym świadczy. :lol: Teraz się zgadzasz, a dwa akapity powyżej piszesz co innego..bo ci droga zmieniła kierunek.
Widzę dwukrotne skręcenie w prawo a tylko podczas jednego z nich zmianę kierunku jazdy.
Oczywiście stwierdzenie bezpodstawne, bo nie chcesz dostrzec analogicznej "zmiany kierunku jazdy" przy wjeździe na skrzyżowanie. takie sobie wybiórcze żonglowanie.
A przecież "gołym okiem" widać ,ze skręcam :lol:
Ale z pewnością nie przyjmę do wiadomości, że cały przejazd przez skrzyżowanie jest jednym wielkim skręceniem czy jedną wielką zmianą kierunku jazdy bez wyjaśnień skoro widać co innego.
Nie musisz. Zamiast patrzyć weź w końcu przepisy do ręki.
Tam masz wyjaśnienia, skoro nie chcesz przyjąć tego co tu piszemy.
A widać, że podczas przejazdu przez rondo pierścieniowe robię dokładnie to samo, co podczas przejazdu przez trzy skrzyżowania połączone odcinkami dróg. A jakikolwiek fragment PoRD temu zaprzecza?
:lol: :lol: :lol:
Ale tu masz jedno skrzyżowanie, a nie trzy..po coś ten C-12 stoi...ale absurd to twoje porównanie :wow:
Gdyby nie było C-12 to masz 100% racji..tylko jest mały problem. C-12 jednak stoi.
Być może na skrzyżowaniu zwykłym cały przejazd przez skrzyżowanie jest jednym wielkim skręcaniem czy zmianą kierunku jazdy. A dlaczego ma być także na rondzie pierścieniowym, skoro widać co innego?
Bez filozofii , nie patrz się "że ci wygląda" tylko zrozum, ze nie każdy ruch kierownica jest zmianą kierunku jazdy, a nie "kierunkiem własnym"
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kombi » wtorek 02 września 2014, 12:54

szerszon napisał(a): :lol: :lol: :lol:
Ale tu masz jedno skrzyżowanie, a nie trzy..po coś ten C-12 stoi...ale absurd to twoje porównanie :wow:
Gdyby nie było C-12 to masz 100% racji..tylko jest mały problem. C-12 jednak stoi.

A co za różnica z punktu widzenia artykułu 22, czy jedno skrzyżowanie czy trzy?
Masz coś w tym artykule napisane o skrzyżowaniu?

Jak masz 3 skrzyżowania to skręcasz przy wyjeździe z ronda, a jak masz jedno to już nie skręcasz? No proszę cię.
To jest interpretacja wyssana z paluszka, niezgodna z art. 22.
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » wtorek 02 września 2014, 13:46

kombi napisał(a):A co za różnica z punktu widzenia artykułu 22, czy jedno skrzyżowanie czy trzy?
Masz się określić przed skrzyżowaniem, dokąd zamierzasz jechać przez skrzyżowanie - czyli jak na skrzyżowaniu zmieni się kierunek jazdy w stosunku do pozycji na wlocie. Jest to konieczne z różnych względów: kwestie pierwszeństwa (Art. 25.), płynności ruchu(możliwość wyprzedzania z prawej strony) i bezpieczeństwa ruchu (niewprowadzanie w błąd innych uczestników).

W tym celu, również, zbliżasz się przed skrzyżowaniem do odpowiedniej krawędzi - w zależności od tego czy skręcasz w prawo czy w lewo. Takie trudne? Inaczej uczyli na kursie?
kombi napisał(a):Masz coś w tym artykule napisane o skrzyżowaniu?
Myślenie nie boli a bezmyślność potrafi zabić...nie Ciebie, innych!

Jeszcze odnośnie kuriozalnego założenia, że kierunek jazdy=kierunek (własny) ruchu. Jadę sobie możliwie blisko prawej krawędzi, przede mną skrzyżowanie, na wlocie pas ruchu szeroki. Odbijam kierownicą do osi jezdni. Zmieniłem kierunek ruchu, ale czy jazdy? :lol:
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » wtorek 02 września 2014, 14:50

kombi
A co za różnica z punktu widzenia artykułu 22, czy jedno skrzyżowanie czy trzy?
Masz coś w tym artykule napisane o skrzyżowaniu?
Chyba leszko ci napisał dokładnie o co chodzi. :D
Jak masz 3 skrzyżowania to skręcasz przy wyjeździe z ronda, a jak masz jedno to już nie skręcasz? No proszę cię.

Jak mam trzy skrzyżowania to już nie mam ronda w sensie jednego skrzyżowania o ruchu okrężnym oznaczonym znakami C-12+A-7
Poza tym za pomocą znaków mogę ci "wyprostować" drogę ewentualnie "zagiąć" i to co widać nie będzie miało żadnego znaczenia.
To jest interpretacja wyssana z paluszka, niezgodna z art. 22.

Jak zastosujesz Art 22 na skrzyzowaniu , a nie jednocześnie na trzech to wszystko będzie ci sie zgadzać.
Może ty podejmiesz walkę z wyjaśnieniem jak to jest, ze jadę cały czas po tej samej drodze, która faktycznie nie prowadzi w linii prostej ( i nie musi), a podobno zmieniam kierunek jazdy ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez Pentuer » wtorek 02 września 2014, 15:46

Buszując po sieci, czytając różne komentarze na temat rond, natrafiłem na taki, który mi się mocno skojarzył z obecną dyskusją.

"A ja mam taki samochód, że jak skręcam w lewo to jadę w prawo, a jak włączam prawy kierunek to zawracam i żeby jechać prosto to muszę skręcić w lewo, a jak zawracam to jadę w prawo i potem prosto i lekko w lewo. Jak chcę w prawo to kręcę w lewo i robię dwa uniki, potem trochę prosto i gwałtownie zawracam, wtedy jadę w lewo."
Pentuer
 
Posty: 61
Dołączył(a): poniedziałek 18 sierpnia 2014, 19:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kombi » wtorek 02 września 2014, 16:35

LeszkoII napisał(a):
kombi napisał(a):A co za różnica z punktu widzenia artykułu 22, czy jedno skrzyżowanie czy trzy?
Masz się określić przed skrzyżowaniem, dokąd zamierzasz jechać przez skrzyżowanie
Poważnie? Możesz podać odpowiedni artykuł z tym skrzyżowaniem?
Bo wg mnie to trzeba sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy w lewo/prawo.
W przypadku ronda klasycznego na którym ruch skanalizowany jest dookoła wyspy, wyjazd poza rondo jest niewątpliwie zmianą dotychczasowego kierunku jazdy.
LeszkoII napisał(a):czyli jak na skrzyżowaniu zmieni się kierunek jazdy w stosunku do pozycji na wlocie.
Nie wymyślaj. Nigdzie w PoRD nie ma takiego stwierdzenia, że sygnalizujesz względem pozycji na wlocie.
LeszkoII napisał(a):W tym celu, również, zbliżasz się przed skrzyżowaniem do odpowiedniej krawędzi - w zależności od tego czy skręcasz w prawo czy w lewo. Takie trudne? Inaczej uczyli na kursie?
Inaczej.
Bo widzisz, ty zbliżasz się do odpowiedniej krawędzi przed skrzyżowaniem, a ja zgodnie z PORD przed skrętem....
Taka między nami różnica.

Może ty podejmiesz walkę z wyjaśnieniem jak to jest, ze jadę cały czas po tej samej drodze, która faktycznie nie prowadzi w linii prostej ( i nie musi), a podobno zmieniam kierunek jazdy ?

A od kiedy to musisz zjechać z drogi, żeby zmienić kierunek jazdy?
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » wtorek 02 września 2014, 21:50

kombi napisał(a):Poważnie? Możesz podać odpowiedni artykuł z tym skrzyżowaniem?
Bo wg mnie to trzeba sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy w lewo/prawo.
Skrzyżowanie jest miejscem, gdzie na ogół możliwa jest zmiana kierunku jazdy, i dlatego należy sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy zbliżając się do niego. Art. 22 jest uniwersalny i nie wspomina się w nim JEDYNIE o skrzyżowaniu(czego ode mnie żądasz), gdyż istnieją jeszcze inne poza skrzyżowaniem miejsca, gdzie zmienia się kierunek jazdy.
Czy możesz podać sens umieszczania w art. 22.5. słowa "skrzyżowanie"?

O tym, że kierunek przejazdu przez skrzyżowanie jest zbieżny z kierunkiem jazdy, świadczą przepisy szczególne...i nie koniecznie z Ustawy. Mam je wymienić w podpisie(stopce)?
kombi napisał(a):W przypadku ronda klasycznego na którym ruch skanalizowany jest dookoła wyspy, wyjazd poza rondo jest niewątpliwie zmianą dotychczasowego kierunku jazdy.
A jaki był dotychczasowy kierunek jazdy (nowe pojęcie...jakby Szymon Ci dyktował)? Z tym "niewątpliwie" to obiektywnie pisząc - mocno przesadziłeś :) Natomiast uznaję, że czasem na wielgachnych placach (typu Głogów) nie ma wyjścia i trzeba sygnalizować zmianę kierunku ruchu. To jednak nie powód, żeby na małych rondach migać prawym (pomijam już karygodny brak lewego kierunkowskazu przy zamiarze skręcania w lewo).
kombi napisał(a):Nie wymyślaj. Nigdzie w PoRD nie ma takiego stwierdzenia, że sygnalizujesz względem pozycji na wlocie.
Nie musi być :) Wystarczy wydedukować, czym jest zmiana kierunku jazdy na skrzyżowaniu... zapraszam do lektury rozporządzeń (lub przeczytania tego wątku od początku :D ).
kombi napisał(a):Bo widzisz, ty zbliżasz się do odpowiedniej krawędzi przed skrzyżowaniem, a ja zgodnie z PORD przed skrętem
Ten skręt umożliwia Ci skrzyżowanie, zatem zawczasu będzie sygnalizowanie przed skrzyżowaniem. Przed skrzyżowaniem oraz przed skrętem.
Skoro tak się przylepiłeś do sygnalizowania, to jak na małym rondzie wygląda TWOJA sygnalizacja TWOJEJ zmiany kierunku jazdy - "alias" -opuszczenia skrzyżowania?
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » wtorek 02 września 2014, 21:56

Pentuer napisał(a):Buszując po sieci, czytając różne komentarze na temat rond, natrafiłem na taki, który mi się mocno skojarzył z obecną dyskusją.

"A ja mam taki samochód, że jak skręcam w lewo to jadę w prawo, a jak włączam prawy kierunek to zawracam i żeby jechać prosto to muszę skręcić w lewo, a jak zawracam to jadę w prawo i potem prosto i lekko w lewo. Jak chcę w prawo to kręcę w lewo i robię dwa uniki, potem trochę prosto i gwałtownie zawracam, wtedy jadę w lewo."

Wypisz wymaluj pasuje do "własnych kierunków", "dotychczasowym kierunku jazdy" i innych równie intrygujących stwierdzeń.
==================================
Odnoszę wrażenie ,ze szkole krakowskiej zabrakło argumentów i zaczynają sie absurdalne przykłądy.
Proszę sie powstrzymywać, ponieważ mogą polecieć w kosmos.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szoferemeryt » wtorek 02 września 2014, 22:11

szerszon napisał(a):Nie mam własnej. Opieram się na definicji skrzyżowania. W zupełności wystarczy.
Jest to przecięcie sie dwóch dróg posiadających jezdnię.
Nie ma zdefiniowanego kształtu tejże powierzchni.
Może to być każda płaska figura geometryczna.
Kwadrat, prostokąt , trójkąt, koło, romb,trapez..itd


Czyli nie wiesz co to jest obwiednia!
Jedziesz i nie wiesz po czym?
---------------------------------------
Skąd ci się wzięło to?
Co cię upoważnia do stosowania przepisów klasycznego skrzyżowania z torami prostoliniowymi
Obrazek
Jeśli wyraźnie napisane że masz poruszać się
Obrazek
Powinno być tak
Obrazek
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » wtorek 02 września 2014, 22:40

Czyli nie wiesz co to jest obwiednia!
Jedziesz i nie wiesz po czym?

Przecież napisałem.
Opieram się na definicji skrzyżowania. W zupełności wystarczy.
Jest to przecięcie sie dwóch dróg posiadających jezdnię.

Coś nie tak ?
Skąd ci się wzięło to?
Co cię upoważnia do stosowania przepisów klasycznego skrzyżowania z torami prostoliniowymi
A jest gdzieś podany warunek, ze jak tor jazdy nie jest prostolinijny to skrzyżowanie jest be ? Nie żartuj.
Jeśli wyraźnie napisane że masz poruszać się

Mam objechać wyspę z właściwej strony. a wyspa jest na przecięciu sie dwóch dróg posiadających jezdnię, a nie gdzieś z boku.
Podobna wyspa występuje również na skrzyżowaniach bez C-12..i cos sie niby zmienia jeśli chodzi o kierunek jazdy ?
Powinno być tak
I czy jest problemem, ze jazda na wprost nie jest realizowana torem prostolinijnym ? Moje ulubione rondo w Piastowie ma identyczna geometrię i F-10 do jazdy na wprost.
Czy w końcu przestaniecie robić przedszkole i płakać , że jak coś nie jest prosto jak w mordę strzelił :wink: to jest zmiana kierunku jazdy ?
Czy T-18 nie potrafi sie przebić do waszych głów ??? Jak można to ignorować ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » wtorek 02 września 2014, 22:51

Był już jeden taki(a może i wciąż jest - kombi?), co starał się(nieudolnie) zastosować pojęcia matematyczne do ruchu drogowego. Przy tym zastosowaniu wynikła bardzo oryginalna pointa, że zmieniając pas ruchu zmieniamy kierunek jazdy :lol:
Szoref, przeciwieństwem do ruchu wokół wyspy jest...(co?) ruch przez wyspę. Ruch wokół wyspy odbywać się może także, gdy nie ma wyraźnego odgięcia toru ruchu pojazdów wjeżdżających na skrzyżowanie. Chodzi o ruch wszystkich pojazdów - perspektywa lotu ptaka. Każdy porusza się wokół niej a nie przez nią i na tym polega idea wyspy centralnej na skrzyżowaniu/placu typu rondo.

Tory prostoliniowe w rzeczywistości nie istnieją :shock: Zaskoczony?
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez papadrive » wtorek 02 września 2014, 23:00

szerszon napisał(a):
Czyli nie wiesz co to jest obwiednia!
Jedziesz i nie wiesz po czym?

Przecież napisałem.

Nie musiałeś nawet tego pisać, bo odpowiedź ma w swoim obrazku.
http://naforum.zapodaj.net/8927d68cf093.jpg.html
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szoferemeryt » środa 03 września 2014, 08:30

Aaa to już wiem, że od Leszko, szerszona i papy nie dowiem się co to jest obwiednia.
Może ktoś inny mi to wyjaśni, czy to jest : droga, jezdnia czy jeszcze coś inne, a może inny wymiar.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kombi » środa 03 września 2014, 10:45

szoferemeryt napisał(a):Aaa to już wiem, że od Leszko, szerszona i papy nie dowiem się co to jest obwiednia.
Może ktoś inny mi to wyjaśni, czy to jest : droga, jezdnia czy jeszcze coś inne, a może inny wymiar.

To jednokierunkowa jezdnia, biegnąca dookoła wyspy, znajdująca się w obrębie skrzyżowania o ruchu okrężnym.
To definicja zaczerpnięta z literatury fachowej.
LeszkoII napisał(a):
kombi napisał(a):Poważnie? Możesz podać odpowiedni artykuł z tym skrzyżowaniem?
Bo wg mnie to trzeba sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy w lewo/prawo.
Skrzyżowanie jest miejscem, gdzie na ogół możliwa jest zmiana kierunku jazdy, i dlatego należy sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy zbliżając się do niego.
Skąd taki wniosek? Wg mnie wyssany z palca. Ustawa mówi, że należy sygnalizować zamiar wykonania manewru zmiany kierunku jazdy. Jeżeli wjeżdżasz na skrzyżowanie bez zmiany kierunku jazdy nic nie sygnalizujesz. Jeżeli zjeżdżasz wykonując zmianę kierunku jazdy, to ten zjazd sygnalizujesz.

LeszkoII napisał(a): Art. 22 jest uniwersalny i nie wspomina się w nim JEDYNIE o skrzyżowaniu(czego ode mnie żądasz), gdyż istnieją jeszcze inne poza skrzyżowaniem miejsca, gdzie zmienia się kierunek jazdy.
Czy możesz podać sens umieszczania w art. 22.5. słowa "skrzyżowanie"?
Przepraszam bardzo, ale to ty cały czas naginasz ten artykuł mówiąc o sygnalizowanie przed skrzyżowaniem. Ja mówię o stosowaniu art. 22 do faktycznego manewru skrętu, który może występować np. przy opuszczaniu skrzyżowania.
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości