Masz tu fakty zakuta nierokująca amebo.
No to jak chcesz przypomnienia wszystkich na czym polega twój analfabetyzm i debilizm, proszę bardzo.
Nie ma nic wspólnego z 'przepisami ruchu drogowego', jest bardziej pierwotny i dotyczy JĘZYKA POLSKIEGO.Przypominam.
Ja zadaję jakieś ogólne zagadnienie/pytanie
"Co to znaczy?"Twoja odpowiedź (symbolicznie) wyglądała by tak:
henqu napisał(a):Ja napisał(a):Co
Jak to co. Przecież wiadomo co. Każdy normalny wie co

Ja napisał(a):to
No to "to" czy "tamto", musisz się zdecydować o co ci chodzi

Ja napisał(a):znaczy?
Już pytałeś "co", to znowu się pytasz o znaczenie? Ile razy trzeba ci to powtarzać

Przecież to jest wzorcowa... mowa debilna!

Albo "mowa szatańska" ;D NIC Z TEGO NIE WYNIKA. To jak rozmowa z małpą, którą ktoś dopiero uczy języka. Jak z botem, który dopiero uczy się języka. TO JEST BEŁKOT! To nie jest odpowiadanie do mnie tylko... NIE WIEM CO TO JEST, ciągle mi wraca słowo "debilizm" bo nie wiem jak to nazwać. I to nie debilizm jako słowo obraźliwe tylko jako słowo TECHNICZNE opisujące robienie czegoś co jest przeciwieństwem logiki, zrozumienia, tłumaczenia, porządku... itd.
Najgorsze, że wynika że byłeś taki już dawno... i dalej się nie zmieniłeś i pewnie nie zmienisz... i zostaje ci tępe "blokować trolla", "blokować trolla"

I jak zakuty łeb pozostaje ci bełkot, że chodziło jakieś przepisy, o prawo-lewo i cały ta twoja żałosna próba bronienia się i odwracania kota ogonem

Smutne.
Więc skończ już pieprzyć i oszczędź innym tego syfu. Bo później będzie ktoś chciał coś znaleźć w tym temacie, a większość będzie mu zajmowało przekopywania się przez ten bełkot.
Od ciebie NIKT NIC NA RAZIE NIE CHCE.
Więc skończ już ŚMIECIĆ I PRZESZKADZAĆ INNYM!
I nie wciągniesz mnie ZNOWU w tzw. "rozmowę" bo NIE SPEŁNIASZ PODSTAWOWYCH WYMOGÓW do rozmowy (patrzy wyżej twój analfabetyzm), więc nie zacznę ZNOWU tego co się skończy ZNOWU tak samo!
Jak za rok, się zapomnę i o coś się CIEBIE zapytam... to możesz mi śmiało powiedzieć "spieprzaj dziadu", a ja sobie przypomnę dlaczego i od razu nie będę pytał i dociekał, żeby znowu nie wdepnąć w to bagno i oszczędzimy ludziom tego syfu.
Względem debila nie stosuje się inteligencji, to jest bezsensowne. Chamstwo jest najbardziej adekwatną metodą.