1. A jak zobaczysz kartofla to się nie zdziw jak to nie będzie kartofel. Bo coś co nie przechodzi przez formę kartoflem nie jest.
2. Jak działa sygnalizacja to nadal jest to skrzyżowanie o ruchu okrężnym?
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez cierpnik » piątek 05 lipca 2013, 08:48
przez szerszon » piątek 05 lipca 2013, 10:55
przez cierpnik » piątek 05 lipca 2013, 11:25
przez kg1956 » piątek 05 lipca 2013, 11:32
przez szerszon » piątek 05 lipca 2013, 11:33
przez szymon1977 » piątek 05 lipca 2013, 11:50
Nic. Przy sygnalizacji świetlnej jazda łukiem w zmianę kierunku jazdy się nie zmienia.szerszon napisał(a):A co ma sygnalizacja do sygnalizowania zmiany kierunku jazdy ?
Wypowiedziałeś się w kwestii wysepek, co nieco o obowiązkach pieszego. Nadal jestem ciekawy Twojego stanowiska w kwestii obowiązków kierującego przy założeniu, że cały przejazd przez skrzyżowanie to jeden wielki manewr skrętu. Powtórzę jeszcze raz:szerszon napisał(a):A odpowiedź miałeś wcześniej. Nie tylko Art 26.2...
przez cierpnik » piątek 05 lipca 2013, 12:05
przez szerszon » piątek 05 lipca 2013, 19:02
cierpnik napisał(a):1. PoRD mówi jedna.
A PdP są dwa. A dwa nie oznacza, że są dwie jezdnie.
2.A tutaj ile widzisz przejść dla pieszych?
3.A jak masz dwie jezdnie z torowiskiem pomiędzy nimi i zebra wymalowana po całości pomiędzy zewnętrznymi krawędziami obu jezdni? Uwierz, że widziałem coś takiego, na google maps jest sprzed malowania.
4. C-13 z A-7 na jednym słupie? Nie widziałem nigdy takiego zestawu choć dam wiarę, że drogowcy potrafią postawić znak początek DDR tuz przed skrzyżowaniem. Skoro nie ma zestawu to każdy znak mówi swoje.
szymon1977 napisał(a):1. Przy sygnalizacji świetlnej jazda łukiem w zmianę kierunku jazdy się nie zmienia.
-----
2.Nadal jestem ciekawy Twojego stanowiska w kwestii obowiązków kierującego przy założeniu, że cały przejazd przez skrzyżowanie to jeden wielki manewr skrętu.
przez szymon1977 » sobota 06 lipca 2013, 01:28
Nie rozjeżdża to się nawet mając zielone światło pieszego przechodzącego na czerwonym.szerszon napisał(a):...nie rozjeżdża pieszego...
Zgadza się. Ty jesteś w tym mistrzem. A kolega dopiero się uczy.szerszon napisał(a):Wykorzystujesz czeski błąd, aby uciec rakiem ? Brawo. To też trzeba umieć.
przez szerszon » sobota 06 lipca 2013, 06:55
szymon1977 napisał(a):1.Nie rozjeżdża to się nawet mając zielone światło pieszego przechodzącego na czerwonym.
2...pieszy nie jest w sanie z sygnalizacji kierunkowskazem dowiedzieć się czy pojazd zjedzie z ronda w drogę, przez którą ten pieszy przechodzi ani czy kierujący zobowiązany jest ustąpić mu pierwszeństwa przejazdu.
3.Dla porównania bez tego założenia czarny pojazd niezależnie skąd przyjechał zjeżdżając z ronda skręca w prawo (co zresztą widać gołym okiem), jest ten fakt zobowiązany zasygnalizować odpowiednio wcześnie kierunkowskazem a pieszemu na podst Art.26.2. ustąpić pierwszeństwa.
4.Nazwanie całego przejazdu przez skrzyżowanie jednym wielkim skręcaniem nie dość, ze bezpodstawne (chyba, że podstawy trzymane są w tajemnicy) to niepraktyczne.057-2m.png
-----
5. Ty jesteś w tym mistrzem. A kolega dopiero się uczy.
przez szymon1977 » sobota 06 lipca 2013, 10:00
A co mnie obchodzi skąd przyjechał? Interesuje mnie GDZIE pojedzie, a tego przy Twoim bezpodstawnym połączeniu wszystkich manewrów odbywających się podczas jednego przejazdu przez skrzyżowanie w jeden wielki manewr się nie dowiem. A bez tego połączenia mam pewność! Oczywiście zgodnie z Art.4. a mając na uwadze Art.3.1. po przeczytaniu w tym wątku m. in. Twoich wypowiedzi pewność rozpływa się we mgle.szerszon napisał(a):Tak samo jak w w różnych sytuacjach drogowych nie jesteś w stanie określić ,skąd nadjechał pojazd, mimo włączonego kierunkowskazu.
Cieszy, że w końcu, na 78 stronie tej dyskusji i po co najmniej trzech zamkniętych, co w sumie daje minimum 150 stron jałowych dyskusji przyznałeś, że stosowanie się do przepisów w oparciu o wyznawaną przez Ciebie teorię jest niepraktyczne. Szkoda, że wobec dwóch funkcjonujących interpretacji PoRD nadal nie wiemy, która z nich jest właściwa, i nadal nie wie tego nikt. Nawet dyrektorzy ośrodków egzaminacyjnych nie są w tej kwestii jednomyślni.szerszon napisał(a):Czasami niepraktyczne znaczy stosowanie sie do przepisów.
Nie. Tu tylko się jedzie łukiem w lewo.szerszon napisał(a):...pewnie tutaj sie "skręca w lewo".
przez szerszon » sobota 06 lipca 2013, 15:20
szymon1977 napisał(a):1.A co mnie obchodzi skąd przyjechał? Interesuje mnie GDZIE pojedzie,
[b]2.a tego przy Twoim bezpodstawnym połączeniu wszystkich manewrów odbywających się podczas jednego przejazdu przez skrzyżowanie w jeden wielki manewr się nie dowiem.
3.A bez tego połączenia mam pewność![/b] Oczywiście zgodnie z Art.4. a mając na uwadze Art.3.1. po przeczytaniu w tym wątku m. in. Twoich wypowiedzi pewność rozpływa się w mgle.
-----
4. co w sumie daje minimum 150 stron jałowych dyskusji
5.przyznałeś, że stosowanie się do przepisów w oparciu o wyznawaną przez Ciebie teorię jest niepraktyczne. Szkoda, że wobec dwóch funkcjonujących interpretacji PoRD nadal nie wiemy, która z nich jest właściwa, i nadal nie wie tego nikt. Nawet dyrektorzy ośrodków egzaminacyjnych nie są w tej kwestii jednomyślni.
6.Pora chyba, aby któryś z dyrektorów ośrodka egzaminacyjnego, a może ktoś jeszcze na wyższym stołku siedzący wyjaśnił DLACZEGO cały przejazd przez skrzyżowanie nazywa jednym wielkim skręcaniem. Ty tego nie zrobisz, bo formalnych podstaw ku temu nie ma.
-----
7.Nie. Tu tylko się jedzie łukiem w lewo.
8.A może na tym skrzyżowaniu się skręca w prawo? Nie, skręca się w lewo. I to aż trzy razy! Do tego jeszcze raz zajmowany pas ruchu się zmienia. I znów Twoje połączenie wszystkich manewrów w jeden wielki okazuje się niepraktyczne. I nadal pozostaje nieuzasadnione.006-6m.png
przez szymon1977 » niedziela 07 lipca 2013, 10:58
A co mnie obchodzi Art.25.1. i co mnie obchodzi skąd nadjeżdża pojazd skoro z treści A-7+C-12 wprost wynika, że ustąpić pierwszeństwa mam temu co już jest na rondzie niezależnie od kierunku, z którego nadjechał?szerszon napisał(a):Obchodzi Ciebie skąd nadjeżdża pojazd , ponieważ nawet w Art 25.1 masz napisane kogo masz przepuścić.
szerszon napisał(a):...twoja głupota jest powalająca.
szerszon napisał(a):...jesteś potężnie niedouczony...
szerszon napisał(a):Jeszcze tu nie było takiego miszcza...
Pochwal się "miszczu" jak przepisy pojmujesz na przykładowym rysunku, zanim bałaganu na prawdziwym skrzyżowaniu narobisz.szerszon napisał(a):Zamiast własnej radosnej twórczości lepiej zalinkować zdjęcia z realu..
przez szerszon » niedziela 07 lipca 2013, 14:19
A co mnie obchodzi skąd przyjechał? Interesuje mnie GDZIE pojedzie,
Obchodzi Ciebie skąd nadjeżdża pojazd , ponieważ nawet w Art 25.1 masz napisane kogo masz przepuścić.
A co mnie obchodzi Art.25.1. i co mnie obchodzi skąd nadjeżdża pojazd skoro z treści A-7+C-12 wprost wynika, że ustąpić pierwszeństwa mam temu co już jest na rondzie niezależnie od kierunku, z którego nadjechał?