Kto ma pierwszeństwo?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Kto ma pierwszeństwo?

Postprzez szerszon » sobota 12 października 2013, 19:25

leszko...jeśli jechałeś droga z pierwszeństwem i nie było odwołania tejże...to nawet na najbliższym skrzyżowaniu, gdzie nie ma tego znaku masz pierwszeństwo..w 220 napisali, kiedy może nastąpić przypadek, że D-1 sie nie pojawi..
Dla mnie..poprzez widoczne oznakowanie w tym miejscu jest skrzyżowanie...niewydarzone, ale jednak.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Kto ma pierwszeństwo?

Postprzez ks-rider » sobota 12 października 2013, 19:47

szerszon napisał(a):Dla myślących... że w danym kraju poszczególne przepisy mogą sie różnić...


Taaaaa, a w UK'u masz pierszenstwo z lewej :mrgreen:

Pewne przepisy moga roznic sie szczegolami ale nie do tego stopnia aby ´grac zyciem uczestnikow ruchu, zastanow sie czasami nad tym co piszesz.

Koncze, bo z Toba niestyty nie ma co dyskutowac.

Pewnych rzeczy po prostu nie widzisz i tyle.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Kto ma pierwszeństwo?

Postprzez aaltonen » sobota 12 października 2013, 20:13

Panie Leszko pośrednio zobowiązuje, gdyż znak D-1 informuje o istnieniu w pobliżu (przed lub za) skrzyżowania na którym należy zachować szczególną ostrożnóść i powstrzymać się od wyprzedzania.

Cieszę się że mogłem pomóc i wyjaśnić kwestię występowania skrzyżowania przy obecności znaku D-1. Pozdrawiam i życzę sukcesów w dalszej nauce.
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: Kto ma pierwszeństwo?

Postprzez szerszon » sobota 12 października 2013, 20:56

ks-rider napisał(a):Pewne przepisy moga roznic sie szczegolami ale nie do tego stopnia aby ´grac zyciem uczestnikow ruchu, zastanow sie czasami nad tym co piszesz.

Przeciez nawet nie zacząłeś..pominąłeś chyłkiem wszystkie moje odpowiedzi...cóż pewnie zabrakło argumentów.
Bardzo dobrze sie zastanowiłem co piszę, ponieważ nie masz kontrargumentu chociażby w kwestii pieszych, a to jest bardzo istotna sprawa..jak widać tu się co nie co różni.
To faktycznie szczegół..nieistotny...

Pewnych rzeczy po prostu nie widzisz i tyle.

Wyboldowane to podstawowy argument w dyskusjach adwersarzy, którzy niestety nie maja za wiele do powiedzenia....
Za to bardzo dobrze widzę, że niestety jakoś odpadłeś ....np przy znakach.. :D
Koncze, bo z Toba niestyty nie ma co dyskutowac.

Przykro mi bardzo ,ze twoja znajomość przepisów nie pozwala Ci na dalszą dyskusję..

============================================
Bardzo nie lubię się kłócić , ale na przyszłość..musisz sobie zdawać sprawę,że zanim będziesz na kogoś chciał wsiąść, jak to Ci się zamierzyło ze mną to musisz być bardziej przygotowany.

A poza tym proszę nie robić z forum trollowiska... jest tu parę osób zainteresowanych normalną dyskusją nawet z odmiennymi poglądami od moich. i sie da...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Kto ma pierwszeństwo?

Postprzez LeszkoII » sobota 12 października 2013, 20:58

szerszon napisał(a):leszko...jeśli jechałeś droga z pierwszeństwem i nie było odwołania tejże...to nawet na najbliższym skrzyżowaniu, gdzie nie ma tego znaku masz pierwszeństwo..w 220 napisali, kiedy może nastąpić przypadek, że D-1 sie nie pojawi..
Dla mnie..poprzez widoczne oznakowanie w tym miejscu jest skrzyżowanie...niewydarzone, ale jednak.
No wiem, że można nie stosować małego D-1 przed skrzyżowaniami następującymi po sobie w odległości < 50m. Patrząc na polskie realia, drogowcy często nie trzymają się ogólnej zasady umieszczania D-1 przed każdym skrzyżowaniem (pomijam kwestię powyższą). Tak czy inaczej D-1 odwołuje się znakiem D-2. Zgadzam się.

...ale ciężko mi się zgodzić z tezą, że skoro ustawili D-1 w miejscu x, to znaczy że x=skrzyżowanie. W temacie dowiedziono, że nie ma tutaj skrzyżowania. Jasna sprawa, że kierując pojazdem i widząc znak D-1 - nie ma czasu na rozważania szczegółowe (przymiarki dokonywane na komputerze dla ustalenia drogi gruntowej, korzystanie z map planu zagospodarowania) zachowałbym się intuicyjnie - i szukał kandydata na skrzyżowanie w zasięgu do 50m. I pewnie bym się nieźle zdziwił, że gdzieś mam pierwszeństwo, tylko gdzie! Zapewne przejechałbym to miejsce nie wiedząc drogi twardej po prawej ani po lewej stronie.

Podam przykład ze znakiem A-6b umieszczonym na odcinku drogi o max. dopuszczalnej v=90km/h.
http://goo.gl/maps/pPIzX
I teraz wiemy, za ile metrów mamy napotkać skrzyżowanie z tym, że mamy się rozglądać za szybę a nie w urządzenie pomiarowe pojazdu. Zatem możemy się pomylić nawet o 50-100m.
Czy chodzi o to "skrzyżowanie" --> http://goo.gl/maps/iRlj9 ??? NIEEEEEE
Tutaj jest nasze skrzyżowanie --> http://goo.gl/maps/UjqFG !!! TUTAJ, czyli 70m dalej
aaltonen napisał(a):Panie Leszko pośrednio zobowiązuje, gdyż znak D-1 informuje o istnieniu w pobliżu (przed lub za) skrzyżowania na którym należy zachować szczególną ostrożnóść i powstrzymać się od wyprzedzania.
Czy w treści znaku D-1 masz gdzieś "skrzyżowanie"? Czy znak D-1 umiesczony 48m przed skrzyżowaniem zabrania wyprzedzenia pojazdu silnikowego za znakiem D-1 ale jeszcze przed skrzyżowaniem? Tragedia! "Pośredniości", które przywołałeś nazywaj po imieniu: autorskimi interpretacjami.
aaltonen napisał(a):Cieszę się że mogłem pomóc i wyjaśnić kwestię występowania skrzyżowania przy obecności znaku D-1. Pozdrawiam i życzę sukcesów w dalszej nauce.
Życzę sukcesu w zrozumieniu definicji skrzyżowania :learn: . Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony sobota 12 października 2013, 21:11 przez LeszkoII, łącznie zmieniany 4 razy
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Kto ma pierwszeństwo?

Postprzez szerszon » sobota 12 października 2013, 21:03

W temacie dowiedziono, że nie ma tutaj skrzyżowania.

Sorki, ale jakoś mi umknęło...

i szukał kandydata na skrzyżowanie w zasięgu do 50m. I pewnie bym się nieźle zdziwił, że gdzieś mam pierwszeństwo, tylko gdzie!

Kandydat lekko kulawy, ale po ciemku obleci..
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Kto ma pierwszeństwo?

Postprzez taik » sobota 12 października 2013, 21:10

szerszon napisał(a): wyraziłem wątpliwość poprzez "chyba" i "mylę"..dlatego nazywanie tego oskarżeniem jest raczej nadinterpretacją.
Odnoszę sie tylko do miejsca pokazanego w pierwszym poście, a twój post tak mi trochę wypadł z tematu

Wiem, dlatego nie mam do ciebie żalu i wyjaśniłem sprawę. :wink:
szerszon napisał(a):leszko...jeśli jechałeś droga z pierwszeństwem i nie było odwołania tejże...to nawet na najbliższym skrzyżowaniu, gdzie nie ma tego znaku masz pierwszeństwo..w 220 napisali, kiedy może nastąpić przypadek, że D-1 sie nie pojawi..

Nie rozchodzi się o to, że tam nie jedziesz drogą z pierwszeństwem, tylko o to, że znak jest ustawiony niezgodnie z PRD oraz oznakowaniem poziomym.
szerszon napisał(a):Dla mnie..poprzez widoczne oznakowanie w tym miejscu jest skrzyżowanie...niewydarzone, ale jednak.

No właśnie chodzi o doprecyzowanie jakie to "skrzyżowanie" tam jest: niewydarzone, nieładne, nie będące skrzyżowaniem a zjazdem... Określmy czym te "skrzyżowanie" wg PRD jest, ale przy użyciu definicji.
szerszon napisał(a):Kandydat lekko kulawy, ale po ciemku obleci..

No właśnie, lekko kulawy, a może lekko nie utwardzony. :D .
==========================
@aaltonen
aaltonen napisał(a):Szanowni Państwo, kierowcę jadącego po drodze obowiązują znaki drogowe.
Czy Pan, Panie Taik podczas złamania zakazu wyprzedzania na skrzyżowaniu , będzie Pan tłumaczył przed policjantem, że Pana zdaniem w MPZP jest to a powinno być co innego, albo że nieaktualne metadane z wyrysu działek pobliskich terenów wprowadziły Pana w błąd?
Pan raczy żartować, Panie Taik.
Pan jako kierowca - posiadający stosowne uprawnienia - powinien wiedzieć, że znak D-1 stawia się przed skrzyżowaniami. Tylko tyle, albo aż tyle.

aaltonen napisał(a):Panie Leszko II nieznajomość prawa nie zwalnia z obowiązku jego przestrzegania.
Sugeruje Pan że kierowca nie musi wiedzieć że w pobliżu znaku D-1 występuje skrzyżowanie.
Ja sugeruję że powinien o tym wiedzieć, gdyż dzięki temu zachowa w tym miejscu szczególną ostrożność oraz powstrzyma się od wyprzedzania.
Niestety Szanowny Panie nie wszyscy o tym wiedzą i dlatego jeszcze toczy się ta dyskusja.

Odnoszę wrażenie, że prowadzisz szkółkę moralizatorką w tym temacie - to nie czas i miejsce na pouczanie kogokolwiek.
Pragnę zauważyć, iż Twoje wcześniejsze przytyki idą do ludzi, którzy mają o wiele większą wiedzę w zakresie PRD od Ciebie (i bynajmniej, nie mówię tu o sobie).

Zauważ, iż problematyka tu rozważana dotyczy właściwości ustawienia przez Was znaku D-1 w miejscu zjazdu, a nie znaczenia jego treści.
aaltonen napisał(a):Cieszę się że mogłem pomóc i wyjaśnić kwestię występowania skrzyżowania przy obecności znaku D-1. Pozdrawiam i życzę sukcesów w dalszej nauce.

Właśnie do tej pory nie zrealizowałeś swojej pomocy.
Skoro zabrałeś głos w dyskusji, a Twoim jedynym do tej pory argumentem było stwierdzenie, iż jesteś pracownikiem miejscowego zarządu dróg, to proszę zechciej teraz nam pomóc i jako reprezentant MZD udziel odpowiedzi na pytania, które zadałem wcześniej.

I jeszcze jedna prośba. W miarę możliwości, jak będziesz przygotowywał treść odpowiedzi, proszę przytocz nam wszystkim treść definicji skrzyżowania, drogi twardej oraz drogi wewnętrznej, którą posługujecie się w MZD. Może są one znaczeniowo niezbieżne z PRD i stąd nasze bicie piany tutaj.
==========================
LeszkoII napisał(a):...ale ciężko mi się zgodzić z tezą, że skoro ustawili D-1 w miejscu x, to znaczy że x=skrzyżowanie. W temacie dowiedziono, że nie ma tutaj skrzyżowania. Jasna sprawa, że kierując pojazdem i widząc znak D-1 - nie ma czasu na rozważania szczegółowe (przymiarki dokonywane na komputerze dla ustalenia drogi gruntowej, korzystanie z map planu zagospodarowania) zachowałbym się intuicyjnie - i szukał kandydata na skrzyżowanie w zasięgu do 50m. I pewnie bym się nieźle zdziwił, że gdzieś mam pierwszeństwo, tylko gdzie! Zapewne przejechałbym to miejsce nie wiedząc drogi twardej po prawej ani po lewej stronie.

Jest to doskonała esencja 8 stron postów.
==========================
Do wszystkich forumowiczów

Ponieważ jest już wieczór, to polecam wszystkim do poduszki lekturę pewnego dzieła pt.: „Nowe szaty króla” Hansa Christiana Andersena.
Myślę, iż mimo naszego wieku, ta piękna baśń może być pomocna w rozwiązaniu węzła gordyjskiego, którego tutaj próbujemy przeciąć.
Ostatnio zmieniony sobota 12 października 2013, 21:25 przez taik, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: Kto ma pierwszeństwo?

Postprzez szerszon » sobota 12 października 2013, 21:20

Nie rozchodzi się o to, że tam nie jedziesz drogą z pierwszeństwem, tylko o to, że znak jest ustawiony niezgodnie z PRD oraz oznakowaniem poziomym.

Gorzej , gdy oznakowanie poziome może byc niezgodne z pionowym....wiesz że występują sytuacje gdy oznakowania poziomego nie widać, a pionowe jak najbardziej..

No właśnie chodzi o doprecyzowanie jakie to "skrzyżowanie" tam jest: niewydarzone, nieładne, nie będące skrzyżowaniem a zjazdem... Określmy czym te "skrzyżowanie" wg PRD jest, ale przy użyciu definicji.

przed zjazdami, jak mi sie wydaje ..nie stawia sie D-1 po obu stronach drogi...
Przy braku jakiegokolwiek oznakowania pionowego pewnie też nie upierałbym sie przy skrzyżowaniu.
Ale skoro postawiono takie , a nie inne skrzyżowanie widocznie uznano,ze wyczerpuje definicję skrzyżowania..
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Kto ma pierwszeństwo?

Postprzez aaltonen » sobota 12 października 2013, 23:20

Panie Taik wydał Pan już osąd o moje niewielkiej wiedzy na temat organizacji ruchu ale zanim zaakceptuję tę tezę proszę odpowiedzieć na dwa pytania:

1. Twierdzi Pan, że znak D-1 nie musi oznaczać skrzyżowania, a może być oznakowaniem zjazdu?
2. Twierdzi Pan że koniec drogi dla pieszych i rowerów oznakowany znakiem C-13/16a i włączenie do ruchu może wystąpić na zjeździe?

Panie Leszko II, też bardzo proszę o odpowiedź:
1. Co wg Pana jest atrybutem skrzyżowania na podstawie którego kierowca stwierdza że ma do czynienia ze skrzyżowaniem (załóżmy, że mówimy o drodze bez oznakowania poziomego).
2. Czy w tym miejscu wg Pana mamy do czynienia ze zjazdem do gospodarstwa czy ze skrzyżowaniem (np. dróg wojewódzkich).
Obrazek
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: Kto ma pierwszeństwo?

Postprzez taik » niedziela 13 października 2013, 00:26

aaltonen napisał(a):Panie Taik wydał Pan już osąd o moje niewielkiej wiedzy na temat organizacji ruchu ale zanim zaakceptuję tę tezę proszę odpowiedzieć na dwa pytania:

1. Twierdzi Pan, że znak D-1 nie musi oznaczać skrzyżowania, a może być oznakowaniem zjazdu?
2. Twierdzi Pan że koniec drogi dla pieszych i rowerów oznakowany znakiem C-13/16a i włączenie do ruchu może wystąpić na zjeździe?

Po pierwsze, to nie wydawałem żadnego osądu na temat Twojej wiedzy, stwierdziłem tylko, że zacząłeś pouczać osoby, które wiedzę w zakresie PRD mają większą od Ciebie. Ty zaś swój osąd dotyczący naszych osób artykułowałeś wielokrotnie.
Po drugie, to właśnie chciałbym z tej Twojej wiedzy skorzystać, tylko nie jest mi to dane.

W ramach daleko pojętej współpracy, między Miejskim Zarządem Dróg a swoją własną osobą, udzielę odpowiedzi na pytania, które postawiłeś.

1. Nigdy nie twierdziłem, że D-1 jest oznaczeniem zjazdu. Nie wiem skąd teza zawarta w pierwszym pytaniu.
Powtórzę zatem jeszcze raz, Twierdzę, iż znak D-1 w rozważanej sytuacji jest ustawiony przed "nieskrzyżowaniem", a konkretnie zjazdem, co jest niezgodne z WT 220.
Twierdzę również, że znak D-1 „droga z pierwszeństwem” oznacza początek lub kontynuację drogi z pierwszeństwem.

2. W tej kwestii w ogóle się nie wypowiadałem. Po raz kolejny nie rozumiem, dlaczego insynuujesz mi przedstawioną tezę. Nie wiem również dlaczego podejmujesz obecnie tematykę tych znaków - to nie jest treścią istniejącej polemiki.
Jeśli chodzi o włączanie się do ruchu to twierdzę, że włączenie się do ruchu odbywa się m.in. przy wjeżdżaniu ze zjazdu na drogę publiczną.

Moje wrażenia po zapoznaniu się z Twoimi pytaniami (tezami) są takie, że konfabulujesz, albo masz kłopoty ze zrozumieniem tekstu czytanego. Proszę, zapoznaj się ze wszystkimi postami tematu, ponieważ tak nie można prowadzić dyskusji.

Zechciej teraz udzielić odpowiedzi na moje wcześniejsze pytania. Czekam również na definicje, którymi się posługujecie w MZD.

PS- Co do pytań skierowanych do Leszka. Podaj proszę link z google'a, ponieważ ze zdjęcia mało co widać.
Proszę również, zapoznaj się z lekturą baśni pt.: „Nowe szaty króla” Hansa Christiana Andersena (link wyżej).

====================================
EDIT @aaltonen

Szczerze mówiąc, coraz bardziej zaczynam wątpić w prawdziwość Twoich słów, dotyczących tego, że rzekomo jesteś pracownikiem miejscowego zarządu dróg.
Jedna sprawa to niesamowity zbieg okoliczności, a druga to... nurtuje mnie coś innego.

Jest taka jedna mała kwestia, można powiedzieć organizacyjna.
Wg Zarządzenia Nr 68/08 Burmistrza Miasta Kostrzyn nad Odrą z dnia 16 czerwca 2008 r. w sprawie nadania Regulaminu Organizacyjnego Urzędu Miasta Kostrzyn nad Odrą wynika, iż miasto swoje zadania w zakresie drogownictwa powierza komórce organizacyjnej urzędu, którą jest Wydział Gospodarki Komunalnej i Lokalowej a nie Miejski Zarząd Dróg.
Zwykłe przejęzyczenie, czy jest coś na rzeczy...

Również z tego co widzę to §32 powyższego aktu normuje godziny pracy w urzędzie w piątki od g. 7:30 do g. 15:30 – Twój pierwszy post pojawił się w piątek o godzinie 14:09. Czyżbyś wnikliwie nadzorował tematykę postów dotyczących rozwiązań drogowych w Kostrzynie w ramach polecenia służbowego swojego naczelnika?

Ponadto Twoje wypowiedzi, jakoś tak brzmiące mało profesjonalnie w zakresie organizacji ruchu, i powyższe pytania o oczywiste legalne definicje PRD. Wiadomym jest, że jak coś jest żabą to jest zielone i skacze, a ty dodatkowo sugerujesz, że jak coś jest zielone i skacze to jest to żaba - ta implikacja jest w jedną stronę, nie w dwie.
Mam wrażenie jakbyś bardzo pobieżnie zapoznał się z ustawą PRD, a jeszcze mniej z ustawą o drogach publicznych.

I ten zbieg okoliczności.
Biorąc pod uwagę, że w Polsce liczba ludności wynosi 38 544 513 oraz, że w mieście Kostrzyn nad Odrą żyje ok. 18 125 osób, prawdopodobieństwo, iż forumowicz jest z Kostrzynia nad Odrą wynosi P=1/2126 (przy założeniu rozkładu równomiernego).
Przypominam, że wygranie 4 w Lotto to P[4]=1/1032, a wiec dwukrotnie większe prawdopodobieństo.
Jeżeli dodamy do tego kryterium pracy w urzędzie miasta Kostrzyn nad Odrą to prawdopodobieństwo zmniejsza się przynajmniej 2 rzędy (nie znam dokładnej liczby pracowników urzędu) – to już jest mniejsze prawdopodobieństwo niż 5 w Lotto.
Pytanie kto z Forumowiczów wygrał 5 w Lotto.

To wszystko coś tak dziwnie mi się klei.

Jeżeli jednak jesteś rzeczywiście pracownikiem Wydziału Gospodarki Komunalnej i Lokalowej Urzędu Miasta Kostrzyn nad Odrą to proszę wybacz, ale nie miałem zamiaru Cię obrazić, tylko przedstawiam swoje spostrzeżenia, po prosu mało w życiu doświadczyłem takich zbiegów okoliczności, a w Lotto wygrałem najwyżej 4.

PS- Sorry za powyższy offtop.
Ostatnio zmieniony niedziela 13 października 2013, 03:04 przez taik, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: Kto ma pierwszeństwo?

Postprzez LeszkoII » niedziela 13 października 2013, 09:28

aaltonen napisał(a):Panie Leszko II, też bardzo proszę o odpowiedź:
1. Co wg Pana jest atrybutem skrzyżowania na podstawie którego kierowca stwierdza że ma do czynienia ze skrzyżowaniem (załóżmy, że mówimy o drodze bez oznakowania poziomego).
Na powyższe pytanie daje odpowiedź brzmienie art. 2.10), art. 2.2), art. 2.1b).
Najłatwiej ocenić nawierzchnię drogi poprzecznej lub przeznaczenie takiej drogi (np. widząc świecący billboard z cennikiem paliwa - zbliżanie się do stacji paliw). W razie pojawiających się wątpliwości należy zmniejszyć prędkość i baczniej obserwować wlot poprzeczny.
aaltonen napisał(a):2. Czy w tym miejscu wg Pana mamy do czynienia ze zjazdem do gospodarstwa czy ze skrzyżowaniem (np. dróg wojewódzkich).
Obrazek
To nie jest skrzyżowanie - taką wstępną decyzję podjąłbym zbliżając się do drogi o nawierzchni widzianej na obrazku.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Kto ma pierwszeństwo?

Postprzez aaltonen » niedziela 13 października 2013, 09:29

Panie Taik proszę o merytoryczną dyskusję i nie odbieganie od tematu.
Zadałem te pytania, żeby uzmysłowić panu, że zgodnie z Pańskim stwierdzeniem, nie tylko D-1 jest nieprawidłowo postawiony, ale także C-13/16 i C-13/16a.

Czy zdaje Pan sobie sprawę jak wygląda procedura zatwierdzania projektu organizacji ruchu?
Czy wie Pan ilu projektantów, specjalistów i funkcjonariuszy podpisuje i opiniuje ustawienie jakiegoś znaku?

Pan jako kierowca, ma obowiązek dostosować się do znaku D-1, który oznacza skrzyżowanie.

Co do zdjęcia to widać na nim dokładnie to co widzi kierowca jadący tą drogą. Moje pytanie jest wciąż aktualne.

To nie jest skrzyżowanie - taką wstępną decyzję podjąłbym zbliżając się do drogi o nawierzchni widzianej na obrazku.

Byłaby to błędna decyzja Panie Leszko II.
Przed tym miejscem ustawiony jest znak D-1, który mówi kierującemu że ma do czynienia ze skrzyżowaniem.

Panie Taik proszę teraz dowodzić, że jest to zjazd.

Dla ułatwienia dodam że jest to miejscowość Dąbroszyn - skrzyżowanie drogi wojewódzkiej nr 132 oraz drogi wojewódzkiej nr 129.
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: Kto ma pierwszeństwo?

Postprzez ks-rider » niedziela 13 października 2013, 10:20

szerszon napisał(a):1. Przeciez nawet nie zacząłeś..pominąłeś chyłkiem wszystkie moje odpowiedzi...cóż pewnie zabrakło argumentów.
2. ponieważ nie masz kontrargumentu

3. którzy niestety nie maja za wiele do powiedzenia....
Za to bardzo dobrze widzę, że niestety jakoś odpadłeś ....np przy znakach.. :D

4. Przykro mi bardzo ,ze twoja znajomość przepisów nie pozwala Ci na dalszą dyskusję..

5. Bardzo nie lubię się kłócić , ale na przyszłość..musisz sobie zdawać sprawę,że zanim będziesz na kogoś chciał wsiąść, jak to Ci się zamierzyło ze mną to musisz być bardziej przygotowany.

6. A poza tym proszę nie robić z forum trollowiska.


1. Nie zechciales odpowiedziec mi na moje pytania, definicji tez nie podawakles wiec o jakich argumentach piszesz skoro to Tobie ich zabraklo.

2. Mam i podalem, tyle, ze jezeli Ty zamykasz sie na kazdy jeden ktory podalem to niestety nie jestem w sanie z Toba dyskutowac.

3. Siory, ale z tego co ewidentnie tu widac, to nikt niema poza Toba tyle do powiedzenia i nikt niema tyle racji co Ty

http://www.youtube.com/watch?v=Tb1XTIcq ... bedded#t=6

4. Prawda jest taka, ze lepsi od Ciebie stwierdzili moja znajomosc przepisow, tyle, ze Ty nie jestes sobie w stanie tego wyobrazic, powterzam ponownie, z ignorantami nie jestem w stanie dyskutowac, to tak jakbys chcial z koniem sie kopac a je z koniem sie nie kopie.

5. Nie pisz, ze nie lubisz, bo bez klutni nie potrafisz zyc.

6. Powiem Ci tak. Nie planowalem dalej udzielac sie w tym temacie, niestey Ty nie potrafiles tego uszanowac. Twoje proby osmieszenia czy wmowienia mi czegokolwiek pomine. Nie bede Ci tez robil wykladu z pedagogiki jaki charakter maja osoby piszace w sposob jak Ty to robisz.

Tak wiec uszanuj to, ze niemam ochoty dalej sie tu produkowac Ty zansz przepisy najlepiej, a ja wiem, ze gdy ksasujesz tam rowerzyste nie udzielajac mu pieszenstwa przejazdy bedziesz skazanym.

Koncze wiec, bo niemam zamiaru karmic trolla.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Kto ma pierwszeństwo?

Postprzez szerszon » niedziela 13 października 2013, 14:05

Pytanie dotyczące A-7
W miejscu wyznaczonym linia zatrzymania , a jak jest brak P-13 to w miejscu, gdzie nasze zatrzymanie nie spowoduje nieustąpienia pierwszeństwa..
.
pytanie dotyczące definicji drogi
podałem art 2
2. Mam i podalem, tyle, ze jezeli Ty zamykasz sie na kazdy jeden ktory podalem to niestety nie jestem w sanie z Toba dyskutowac.


Pisałem,ze jest to niezgodne z prawdą, do czego sie nie odniosłeś..ustepowac rowerzyście w związku z A-7 zjezdżjącemu z chodnika ??? dobre...

3. Siory, ale z tego co ewidentnie tu widac, to nikt niema poza Toba tyle do powiedzenia i nikt niema tyle racji co Ty

Bo jeszcze najbardziej mi sie chce dementować bardzo oryginalne interpretacje PoRD

4. Prawda jest taka, ze lepsi od Ciebie stwierdzili moja znajomosc przepisow


Było to dawno temu i niestety twoja znajomość bardzo się ...zdewaluowała.

z ignorantami nie jestem w stanie dyskutowac

Fajnie,ze na posty ignorantów nie masz co odpowiedzieć :D

5. Nie pisz, ze nie lubisz, bo bez klutni nie potrafisz zyc.

Poszukamy , kto był prowodyrem odejścia od dyskusji w strone przpychanek ? :wink:

6. Powiem Ci tak. Nie planowalem dalej udzielac sie w tym temacie, niestey Ty nie potrafiles tego uszanowac.

Ależ udzielaj sie ..czekam dalej na odpowiedzi na moje pytania.
Takie przypomnienie..
skoro uważasz ,ze mam ustepować rowerzystom na podstawie znaku A-7 pokaż mi , gdzie rowerzysta ma D-1 .
czy w sytuacji odwróconej , jesli Ty masz D-1 to uważasz ,że rowerzysta powinien Ci ustapic z racji ,ze jedzie droga podporządkowaną ?

Twoje proby osmieszenia czy wmowienia mi czegokolwiek pomine

Po pierwsze, nie mam zamiaru ciebie osmieszać... po prostu piszesz rzeczy nieprawdziwe, z którymi sie nie zgadzam i to pokazuję.
po drugie..to Ty sam wsadziłeś swoja wypowiedź w mój post..tam , gdzie Ci napisałem,ze nawet zacytowac nie potrafisz...przepraszam bardzo, to ja Tobie cos wmawiam, czy Ty mi cos wciskasz, jako moja wypowiedź ??? Wyedytowałeś ?

Nie bede Ci tez robil wykladu z pedagogiki jaki charakter maja osoby piszace w sposob jak Ty to robisz.

jestem chamem i ignorantem nieszanującym wypowiedzi niewątpliwych autorytetów...tylko co zrobic jak autorytet lekko sie pomylił ? :D
Zamieść pod dywan ?

Tak wiec uszanuj to, ze niemam ochoty dalej sie tu produkowac Ty zansz przepisy najlepiej, a ja wiem, ze gdy ksasujesz tam rowerzyste nie udzielajac mu pieszenstwa przejazdy bedziesz skazanym.

Nie uszanuje takiej interpretacji jaka przedstawiasz, poniewaz jest całkowicie błędna.
Musisz zaakceptowac,ze takie coś nie przejdzie.

Juz pisałem... rowerzysta nie ma pierwszeństwa przejazdu, ponieważ jest właczajacym sie do ruchu z powodu C-13a..nie możesz tego zrozumieć..jedyna odpowiedzialność, jaka moze na mnie zaciążyć to fakt spowodowania zagrożenia wynikajacego z art 3.
znaki okręslające pierwszeństwo na skrzyzowaniu nie dotyczą Pdr i PdP ponieważ regulują to odrębne przepisy- stąd moje pytanie dotyczace sytuacji z D-1 czy skrzyzowania równorzędnego na które do tej pory nie byłeś łaskaw odpowiedzieć.
Koncze wiec, bo niemam zamiaru karmic trolla.
:hmm:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Kto ma pierwszeństwo?

Postprzez LeszkoII » niedziela 13 października 2013, 14:59

aaltonen napisał(a):
To nie jest skrzyżowanie - taką wstępną decyzję podjąłbym zbliżając się do drogi o nawierzchni widzianej na obrazku.

Byłaby to błędna decyzja Panie Leszko II.
Przed tym miejscem ustawiony jest znak D-1, który mówi kierującemu że ma do czynienia ze skrzyżowaniem.

Tak popełniłbym błąd(zwłaszcza w tym kontrowersyjnym przykładzie), nikt nie jest ideałem. Chciałbym zauważyć, że za znakiem D-1, ale przed skrzyżowaniem z DW nr 129, znajduje się zjazd o identycznej nawierzchni... z tą różnicą, że widać bramę wjazdową.
A jaka to nawierzchnia? Nawet trudno określić - wygląda na kamienną na spoiwie betonowym, a na nawierzchni spora ilość pyłu i gruntu(o czym świadczy roślinność trawiasta na drodze).
Ze zdjęć oraz filmów zamieszczonych w Internecie wynika, że stan nawierzchni tej drogi momentami przypomina odcinki drogi gruntowej. Takie porównawcze zestawienie obrazowe:
Obrazek
Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=vP8kV7yRZsM
aaltonen napisał(a):Przed tym miejscem ustawiony jest znak D-1, który mówi kierującemu że ma do czynienia ze skrzyżowaniem.
Otóż znak D-1 nie mówi kierującemu, że ma do czynienia ze skrzyżowaniem tylko informuje o drodze z pierwszeństwem a dopiero ta informacja przydaje się na skrzyżowaniach.
Skrzyżowanie należy zweryfikować na podstawie definicji z PoRD - co w przypadku przytoczonego przykładu - do najłatwiejszych zadań nie należy.

A tak nawiasem pisząc, jakość dróg i oznakowanie w Kostrzynie woła o pomstę do nieba - kolejny przykład
http://goo.gl/maps/AcvWl <-- oznakowanie D-1 :)
http://goo.gl/maps/AB0QC <-- brak oznakowania D-1 :)
http://goo.gl/maps/Qh8Zy <-- brak oznakowania D-1
http://goo.gl/maps/QmQ7C <-- to też skrzyżowanie??? Nie ma A-6b/c. założę się, taką samą 10m nawierzchnię kostkową ułożono w dyskutowanym w pierwszym poście miejscu. Tylko zapomniano, że ona musi mieć 20m, żeby rozważać skrzyżowanie!
http://goo.gl/maps/BNxDz <-- co to ma być???

Skandal Panie co wyprawiacie w tym waszym ZD! Weźcie się do roboty i przełóżcie znaki gdzie trzeba.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości