PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowej!

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez cierpnik » czwartek 18 lipca 2013, 07:48

Ja wiem. Maryann chyba też wie. Tylko doszukuje się jakiejś innej, bliżej nieokreślonej części drogi.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez maryann » czwartek 18 lipca 2013, 09:30

cierpnik napisał(a):A jaka to jest inna cześć drogi? Jezdnia, pobocze, chodnik, droga dla pieszych, droga dla rowerów czy torowisko? Bo innych części drogi nie ma.
Może... skrzyżowanie? Poza tym- czy to ważne? Nie. To Ty się doszukujesz jakiejś konkretnej części drogi.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez cierpnik » czwartek 18 lipca 2013, 09:35

Skrzyżowanie nie jest częścią drogi.
I jest to bardzo ważne bo od tego zależy kto komu ustępuje.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez szerszon » czwartek 18 lipca 2013, 21:20

Akurat twoje przeoczyłem...oj tam , jeden dzień..to taka wiadomość, że warto powtórzyć :D
Parafrazując byłego ministra sprawiedliwości
"ten pan już nigdy..." :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez maryann » piątek 19 lipca 2013, 12:31

cierpnik napisał(a):Skrzyżowanie nie jest częścią drogi.
Tak. Na drodze nie ma skrzyżowań, czy na skrzyżowaniu nie ma drogi?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez LeszkoII » piątek 19 lipca 2013, 22:21

....
W PoRD nie istnieje pierwszeństwo znaku A-7 nad znakiem P-21, nie ma czegoś takiego. Podobnie nie istnieje pierwszeństwo przepisu Art. 27.1a nad Art. 17. Nawet w kategoriach zabiegów(interpretacji)prawniczych, trudno uznać wyższość jednego nad drugim.

Wykładnia 1: 27.1a 'uchyla' 17.2 dla rowerzystów, gdyż przepis o skręcaniu w drogę poprzeczną dotyczy konkretnej sytuacji - skręcania pojazdu w drogę poprzeczną i jechania rowerzysty na wprost; natomiast 17.2 stosują wszyscy włączający się do ruchu "w każdej" sytuacji.

Wykładnia 2: 27.1a 'nie uchyla' 17.2 dla rowerzystów. Przepis 27.1a w większości przypadków nie koliduje z 17.2. (rowerzysta jedzie na wprost jezdnią, pasem ruchu dla rowerów, drogą dla rowerów). Wyjątkiem dla 27.1a będzie zatem włączenie się do ruchu z chodnika, pobocza...
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez rusel » piątek 19 lipca 2013, 22:32

Leszko ale o jednym zapomniales art 27 mowi rowniez o opuszczaniu drogi dla rowerow oraz pasa dla rowerow wiec doskonale widac co chcial ustawodawca a przeciez to tez wlaczenie sie do ruchu zgodnie z art 17 tak to zaraz dojdziemy do wniosku ze rowerzysta ma pierwszenstwo tylko na przejezdzie dla rowerow, dobrze kombinujesz 27 uścisla zachowania w tej sytuacji tak jak mozliwa prawa krawedz zamienia sie w os lub lewą krawedz jezdni przy poszczegolnych manewrach, ta sama filozofia, z tym zagadnieniem nie ma watpliwosci Word Wroclaw ani Word Opole, nie ma rowniez z tym problem klopotu RD wroclaw i RD Klodzko wiec tutaj wszyscy są zgodni za wyjatkiem kilku odmiencow
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez LeszkoII » piątek 19 lipca 2013, 23:03

rusel napisał(a):Leszko ale o jednym zapomniales art 27 mowi rowniez o opuszczaniu drogi dla rowerow oraz pasa dla rowerow wiec doskonale widac co chcial ustawodawca a przeciez to tez wlaczenie sie do ruchu zgodnie z art 17 tak to zaraz dojdziemy do wniosku ze rowerzysta ma pierwszenstwo tylko na przejezdzie dla rowerow
Skąd masz taką wiedzę? Czy zdajesz sobie sprawę, iz taka interpretacja oznacza pierwszeństwo rowerzysty nadjeżdżającego z kierunku poprzecznego - niezależnie czy jedzie po chodniku czy nawet zbliża się do przejazdu dla rowerzystów, pierwszeństwo tylko przed skręcającym?

Możesz się bronić, że "pojazd, który skręca w drogę poprzeczną" przecina kierunek rowerzysty zanim zacznie skręcać, jedzie jeszcze kawałek na wprost. Nie o to chodzi.

Pisałem na poczatku tematu i to podtrzymuję, że bezpośrednim(aktywnym) adresatem 27.1a jest skręcający a nie rowerzysta.
Ostatnia część po przecinku - ",którą zamierza opuścić" oraz cała konstrukcja przepisu dowodzi bliźniaczej formie w stosunku do dawnego 27.2..
W efekcie zmienili ',DdR przecinającej jezdnię, na którą wjeżdża/skręcający/'
NA
',po części drogi(np. DdR), drogi - którą zamierza opuścić/skręcający/'
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez rusel » piątek 19 lipca 2013, 23:08

Skąd masz taką wiedzę? Czy zdajesz sobie sprawę, iz taka interpretacja oznacza pierwszeństwo rowerzysty nadjeżdżającego z kierunku poprzecznego - niezależnie czy jedzie po chodniku czy nawet zbliża się do przejazdu dla rowerzystów?
Możesz się bronić, że "pojazd, który skręca w drogę poprzeczną" przecina kierunek rowerzysty zanim zacznie skręcać, jedzie jeszcze kawałek na wprost. Nie o to chodzi.


wlasnie o to chodzi, rowerzysta ma pierwszenstwo w momencie kiedy jeszcze nie wjedzie, nie opusci tej czesci drogi, chodzi o to zeby nie zmusic go do zatrzymania a nawet zejscia z roweru

Co innego jezeli zjedzie rownolegle na jezdnie

Skąd masz taką wiedzę?


opinia KSE dla wordow, dostajemy to w formie pisemnej co kwartal pod kątem decyzji i podstawy prawnej podczas przeprowadzania egzaminow
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez szerszon » piątek 19 lipca 2013, 23:16

rusel napisał(a):
Co innego jezeli zjedzie rownolegle na jezdnie

O ! Znowu...od kiedy to włączenie się do ruchu jest uzależnione od kąta pod jakim zjeżdża się z chodnika na jezdnię ? :wow:
Który to artykuł ?
opinia KSE dla wordow

To jest źródło prawa ? :hmm:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez rusel » piątek 19 lipca 2013, 23:42

Przypomne ze rowerzysta jadący na wprost wobec zmieniajacego kierunek jazdy to byla filozofia i priorytet zmian w tej części, art 17 nie zwolnil rowerzysty od ustepowania pierwszenstwa w tej sytuacji innym uczestnikom nadjezdzajacym z innych kierunkow lub gdy sam opuszcza dany odcinek w inny sposob np zjazd rownolegle/skosnie/i w zaleznosci od sytuacji prostopadle do jezdni



KSE to bardzo tresciwa pomoc, zakres problemow+podstawy i nie ma juz watpliwosci czy pacholek na placu miedzy zadaniami to wciaz pacholek czy moze powietrze bo nigdzie o tym nie ma w przepisach.....

Pisałem na poczatku tematu i to podtrzymuję, że bezpośrednim(aktywnym) adresatem 27.1a jest skręcający a nie rowerzysta.
Ostatnia część po przecinku - ",którą zamierza opuścić" oraz cała konstrukcja przepisu dowodzi bliźniaczej formie w stosunku do dawnego 27.2..
W efekcie zmienili ',DdR przecinającej jezdnię, na którą wjeżdża/skręcający/'
NA
',po części drogi(np. DdR), drogi - którą zamierza opuścić/skręcający/'


leszko zostawiając podmiot i skladnię masz to "kierujący ktory skręca w drogę poprzeczną ktorą zamierza opuscic" akurat pare lat zajmowalem sie jezykoznawstem a dokladnie akwizycją jezyka pisanego i na moje zmeczone oko ten fragment odnosi sie do rowerzysty, obowiazki do skrecajacego, przecinki muszą być w tych miejscach, nie zmieniaja znaczenia bo to nie jest zdanie względne składowe jak w przypadku np British/American English
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez LeszkoII » sobota 20 lipca 2013, 07:21

uchylony art. 27.2 napisał(a):Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa rowerowi jadącemu po drodze(ścieżce) dla rowerów, przebiegającej przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża.

rusel napisał(a):Przypomne ze rowerzysta jadący na wprost wobec zmieniajacego kierunek jazdy to byla filozofia i priorytet zmian w tej części,
Akurat to nie było rewolucyjne w nowelizacji przepisu. Składnia jakiej wówczas użyto(cytat wyżej) jasno daje do zrozumienia, że rowerzysta musiał jechać na wprost - jeśli miałby być spełniony warunek, żeby skręcający wjeżdżał na 'nową' drogę przecinając DdR w obrębie tej 'nowej' drogi a w zasadzie jej jezdni.
Priorytetem było (poza włączeniem szczególnej ostrożności) dodanie innych elementów dróg, po których mógł poruszać się rowerzysta zachowując swoje pierwszeństwo tak, jakby poruszał się zgodnie z Art. 27.2. Tylko, że to "zachowanie pierwszeństwa" i "zachowanie stylistycznej formy" się nie udało.

Co ciekawe, już wówczas na poziomie ówczesnego Art. 27.2 pojawiał się konflikt z ówczesnym Art. 17.1.3) [cytat: "na jezdnię z drogi(ścieżki) dla rowerów"]. Później ten problem rozwiązano częściowo, manipulując w Art. 17, dodając wyjątki dla przejazdu dR, dla pasa ruchu dR (magiczny punkt 3a).
(A więc) słusznie napisałem, że problem z 27.1a to w gruncie rzeczy problem z 17.1.3a - naczynia połączone. Skorygowano 17.1 do takiej postaci, że 27.1a przestał z nim kolidować - poza jednym przypadkiem - poza INNĄ CZĘŚCIĄ DROGI.
(przypomnę, że magiczne "inna część drogi" znajdowało się w dawnym Art. 17.1.3)

Idealna powinna być procedura:
1.) zmień 27.2, dodając sytuacje w których rowerzysta będzie miał pierwszeństwo przed skręcającym pojazdem;
2.) skoryguj 17.1 aby nie nastąpił konflikt interesów uczestnictwa w ruchu;

Patrząc na obecne realia, konflikt zamieciono pod dywan - kto by się ośmielił krytykować twórcę nowelizowanej ustawy? Ci sami panowie, którzy ją współtworzyli? Ano nie. Nie wierzę, że ci eksperci przestali zajmować się ruchem drogowym na poziomie rządowym. Obeznani w temacie zawodowo - wiedzą.
rusel napisał(a):art 17 nie zwolnil rowerzysty od ustepowania pierwszenstwa w tej sytuacji innym uczestnikom nadjezdzajacym z innych kierunkow lub gdy sam opuszcza dany odcinek w inny sposob np zjazd rownolegle/skosnie/i w zaleznosci od sytuacji prostopadle do jezdni
W ogóle nie zwalniał, co opisałem ^^ :) Podałem dowód na to, że 27.1(stare 2) oraz 17.1 są traktowane z taką samą pieczołowitością, żaden nie jest wyżej innego, żaden nie ma pierwszeństwa przed innym. Jeśli 'grzebano' w jednym, to na ogół 'grzebano' i w drugim...do czasu..."innej części drogi". Po prostu jaj im zabrakło, mogli w 27.1a napisać wprost o chodniku albo poboczu.
rusel napisał(a):leszko zostawiając podmiot i skladnię masz to "kierujący ktory skręca w drogę poprzeczną ktorą zamierza opuscic"
To nie tak! Oczywiście, że tak 'zacytowana' forma nie ma sensu - tymczasem podejrzewam, że tak ją rozumiesz. Uważaj, bo ja się nie dam nabrać na haczyk. Pierwsze słowo "droga" dotyczy skręcającego; słowo "opuszczenie" też dotyczy skręcającego, ale nie dotyczy drogi poprzecznej tylko drogi, której elementem składowym są wymienione w 27.1a: DdR, PrdR, jezdnia, inna część, po której jedzie sobie na wprost rowerzysta.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez rusel » niedziela 21 lipca 2013, 11:21

Skorygowano 17.1 do takiej postaci, że 27.1a przestał z nim kolidować - poza jednym przypadkiem - poza INNĄ CZĘŚCIĄ DROGI.


poza jednym przypadkiem :D, no to pojechales po rajtuzach.... to nie jest jeden przypadek.....to są wszystkie przypadki wjazdu na jezdnie w tym kontekscie, kierowca ktory w prawym lusterku widzi rowerzyste ktory ma prawo go wyprzedzic nie bedzie i nie ma takiego zadania a czesto nie bedzie mial takiej mozliwosci ocenic czy ten rowerzysta jedzie po jezdni a moze juz po pasie dla rowerow, a moze jednak to jest pobocze....

Akurat to nie było rewolucyjne w nowelizacji przepisu


bylo w tej części przepisow i o tym trąbiono juz od dawna

Co ciekawe, już wówczas na poziomie ówczesnego Art. 27.2 pojawiał się konflikt z ówczesnym Art. 17.1.3) [cytat: "na jezdnię z drogi(ścieżki) dla rowerów"]. Później ten problem rozwiązano częściowo, manipulując w Art. 17, dodając wyjątki dla przejazdu dR, dla pasa ruchu dR (magiczny punkt 3a).
(A więc) słusznie napisałem, że problem z 27.1a to w gruncie rzeczy problem z 17.1.3a - naczynia połączone. Skorygowano 17.1 do takiej postaci, że 27.1a przestał z nim kolidować - poza jednym przypadkiem - poza INNĄ CZĘŚCIĄ DROGI.
(przypomnę, że magiczne "inna część drogi" znajdowało się w dawnym Art. 17.1.3)


nie wiele rozumiem z tych "analiz" mysle ze zwykly kowalski rowniez, wlaczenie do ruchu o ktorym mowa w art 17.1.3a mowi jedynie ze wlaczenie nie nastepuje przy opuszczeniu danego odcinka drogi wprost na przejazd dla rowerzystow lub pas ruchu dla rowerow, kazde inne opuszczenie takiej drogi to wiadomo jakie sa to obowiazki a w zadnej kwestii art 27 nie wspomina ze po opuszczeniu odcinka rowerzysta znajdzie sie na przejezdzie...znajdzie sie na jezdni

Po prostu jaj im zabrakło, mogli w 27.1a napisać wprost o chodniku albo poboczu.


nie sądze, mogli dac w art 17 zastrzezenie art 27 ale wiele art nie ma zazdnych zastrzezen i wyjatkow, stanowią jakiś obowiazek a pozniej widzimy ze inny art w zasadzie temu zaprzecza

Co mnie jako kierowcę obchodzi KSE ?


a co mnie obchodzi jakas opinia instruktora w otmetach forum...jeszcze troche i zmienie zdanie :lol: wole obracac sie jednak wsrod ludzi zajmujacych sie tym zawodowo :D czyli takich ktorzy biorą za to odpowiedzialnosc a nie takim ktorzy jedynie mogą poklepac kursanta po plecach, kumasz?

Następna sprawa...wypadałoby stosować w języku polskim polskie znaki czyli ż ź ą ę ś ć ó ....przecież tego czytać się nie da


duzo spraw masz na glowie :lol: no ale rozumiem, sezon ogorkowy
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez szerszon » niedziela 21 lipca 2013, 12:03

a co mnie obchodzi jakas opinia instruktora

Opinia oparta na PoRD, twoje oparte..nie wiem na czym....
To KSE jako kierowcę ,ani mnie ziębi, ani grzeje..
Powoływanie sie na nią, jeszcze w temacie pachołków świadczy o braku profesjonalizmu...
wole obracac sie jednak wsrod ludzi zajmujacych sie tym zawodowo

Tę opcję gorąco zalecam, jeszcze zacznij coś z tego rozumieć :D
czyli takich ktorzy biorą za to odpowiedzialnosc a nie takim ktorzy jedynie mogą poklepac kursanta po plecach, kumasz?

Tym wpisem pokazałeś jaki jesteś maluczki...ale nigdy nie byłeś instruktorem, skąd masz mieć pojęcie...
Nawet nie wiesz, jaka odpowiedzialność ciąży na instruktorze, który dostaje pod swoja opiekę człowieka, który nigdy nie miał do czynienia z samochodem, na ile rzeczy trzeba zwracać uwagę, aby wszystko dobrnęło do szczęśliwego końca bez większych przygód...
Dlatego za bardzo słuszny uważam postulat.
Aby zostać egzaminatorem koniecznym warunkiem powinna być kilkuletnia praktyka instruktorska...w ten sposób uniknęlibyśmy miernot w zawodzie, które uważają,że pozjadały wszystkie rozumy...wizerunek WORD z miejsca do góry o kilka punktów procentowych.
duzo spraw masz na glowie no ale rozumiem, sezon ogorkowy

Niechlujne pisanie to brak szacunku do innych uczestników forum.
Funkcja egzaminatora wcale Ciebie do tego nie upoważnia-świadczy raczej o tym,że kindersztuba w twoim przypadku zawiodła.
Jesteś arogancki, nie przyjmujesz krytyki,jak Ci się wykaże,że popełniłeś błąd. i maskujesz to prześmiewczym tonem.Pozostaje mi tylko współczuć osobom egzaminowanym, które będą miały nieszczęście być wylosowanym przez takiego asiora.
Jest tam u Was jakiś psycholog albo gościu od dydaktyki ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez cierpnik » poniedziałek 22 lipca 2013, 08:25

LeszkoII napisał(a):1.Wykładnia 1: 27.1a 'uchyla' 17.2 dla rowerzystów, gdyż przepis o skręcaniu w drogę poprzeczną dotyczy konkretnej sytuacji - skręcania pojazdu w drogę poprzeczną i jechania rowerzysty na wprost; natomiast 17.2 stosują wszyscy włączający się do ruchu "w każdej" sytuacji.
Wykładnia 2: 27.1a 'nie uchyla' 17.2 dla rowerzystów. Przepis 27.1a w większości przypadków nie koliduje z 17.2. (rowerzysta jedzie na wprost jezdnią, pasem ruchu dla rowerów, drogą dla rowerów). Wyjątkiem dla 27.1a będzie zatem włączenie się do ruchu z chodnika, pobocza...
2.Priorytetem było (poza włączeniem szczególnej ostrożności) dodanie innych elementów dróg, po których mógł poruszać się rowerzysta zachowując swoje pierwszeństwo tak, jakby poruszał się zgodnie z Art. 27.2.
3.Idealna powinna być procedura:
1.) zmień 27.2, dodając sytuacje w których rowerzysta będzie miał pierwszeństwo przed skręcającym pojazdem;
2.) skoryguj 17.1 aby nie nastąpił konflikt interesów uczestnictwa w ruchu;
1.Jak można w ogóle te artykuły łączyć ze sobą skoro one dotyczą innych kierujących?
Poza tym jak 27 może być bardziej szczegółowy skoro on dotyczy miejsc krzyżowania się kierunków ruchu a 17 dokładnie jednego manewru włączania się do ruchu czyli coś czego bardziej szczegółowo już się nie da opisać przepisami? Przecież z miejscach opisanych 27 może występować włączanie się do ruchu to co 27 jest szczegółowy a 17 ogólny?
2.Tak ale na pewno nie było w zamiarze zniesienia obowiązku ustąpienia przy włączaniu się do ruchu. Czy nadal nie widzicie sytuacji kiedy kierowca przecina chodnik a rowerzysta jedzie nim legalnie? Przed zmianami kierowca nie musiał ustępować.
3.A ja uważam inaczej. Przywrócenie 27.2 i dodanie rowerzystów do 26.4. Reszta to odpowiednie oznakowanie dróg by nie było kwiatków postaci DDR i brak przejazdu czy pobocze kończące się na skrzyżowaniu lub na nim skręcające. Nic więcej potrzebne nie jest.

I nadal uważam, że 27.1a dotyczy tylko rowerzystów jadących tą samą częścią drogi a nie gdy ją zmienia.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości