Zajmowanie pasów po skręcie / wątek oddzielony

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez sjakubowski » środa 21 kwietnia 2010, 14:34

Cyberix napisał(a):Nie bez powodu...
ok.

Cyberix napisał(a):A zatem co w takiej sytuacji?
- Czy nadal pojazd jadący pasem numer 3 widząc, iż pasy A oraz B są zajęte (zakorkowane) może zająć pas numer C.

TAK, może zająć pas C. (P.S. C jest literą nie liczbą/numerem).

Cyberix napisał(a):- Czy pojazd jadący pasem numer 2 może zająć pas numer C?

TAK, może zająć pas C.

Cyberix napisał(a):- Który z pojazdów ma pierwszeństwo w zajęciu pasa numer C?

Pierwszeństwo w zajęciu pasa C ma pojazd 3.

I co z tego wynika? Chcesz udowodnić, iż pierwszeństwo pojazdu 3 wynika z tego, iż według testów "może" on zająć pas A,B,C?

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Cyberix » środa 21 kwietnia 2010, 14:40

sjakubowski napisał(a):I co z tego wynika? Chcesz udowodnić, iż pierwszeństwo pojazdu 3 wynika z tego, iż według testów "może" on zająć pas A,B,C?
Pozdrawiam.


Wcześniej twierdziłeś, że pojazd 3 powinien trzymać się prawej krawędzi, a pojazd 2 lewej krawędzi. A tu się nagle okazuje, że jednak pojazd 3 nie musi trzymać się prawej krawędzi :shock:

I wracamy do sedna wątku, jak rozstrzygać o pierwszeństwie w zajmowaniu pasów w takich przypadkach przy prawo i lewoskrętach.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez sjakubowski » środa 21 kwietnia 2010, 14:47

Cyberix napisał(a):Wcześniej twierdziłeś, że pojazd 3 powinien trzymać się prawej krawędzi, a pojazd 2 lewej krawędzi. A tu się nagle okazuje, że jednak pojazd 3 nie musi trzymać się prawej krawędzi :shock:
Proszę Cię, nie osłabiaj mnie... Przecież to jest inna sytuacja
EDIT: To tak jakbyś pokazywał najpierw skrzyżowanie równorzędne, gdzie tramwaj ma pierwszeństwo z "każdej strony" a potem przeskoczyłbyś na "rondo" i stwierdził: "Dlaczego tramwaj jadący z prawej strony, czyli wjeżdżający na "rondo" nie ma pierwszeństwa, skoro wcześniej mówiłeś, że ma z każdej strony"...

Nie zmieniaj sytuacji drogowych - ok? Tutaj teraz jest tylko jeden wolny pas ruchu do jazdy na nowej jezdni.
To chciałeś udowodnić? :rotfl:

Cyberix napisał(a):I wracamy do sedna wątku, jak rozstrzygać o pierwszeństwie w zajmowaniu pasów w takich przypadkach przy prawo i lewoskrętach.
Już to zostało wyjaśnione i na pewno nie za pomocą Twojego testu...

Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony środa 21 kwietnia 2010, 14:56 przez sjakubowski, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Cyberix » środa 21 kwietnia 2010, 14:54

sjakubowski napisał(a):
Cyberix napisał(a):Wcześniej twierdziłeś, że pojazd 3 powinien trzymać się prawej krawędzi, a pojazd 2 lewej krawędzi. A tu się nagle okazuje, że jednak pojazd 3 nie musi trzymać się prawej krawędzi :shock:
Proszę Cię, nie osłabiaj mnie... Przecież to jest inna sytuacja. Jest tylko jeden pas ruchu do jazdy na nowej jezdni.
Tylko to chciałeś udowodnić? :rotfl:

Aha, czyli jak stoją samochody w korku to nie ma pasa ruchu? Ja tam nadal widzę 3 pasy ruchu. Ale skoro ty widzisz jeden to może nam wyjaśnisz co się dzieje z pozostałymi dwoma?

sjakubowski napisał(a):
Cyberix napisał(a):I wracamy do sedna wątku, jak rozstrzygać o pierwszeństwie w zajmowaniu pasów w takich przypadkach przy prawo i lewoskrętach.
Już to zostało wyjaśnione i na pewno nie za pomocą Twojego testu...

I kto tutaj nadaje specyficzny, wywyższający się ton wypowiedzi?
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez sjakubowski » środa 21 kwietnia 2010, 14:59

Cyberix napisał(a):Aha, czyli jak stoją samochody w korku to nie ma pasa ruchu? Ja tam nadal widzę 3 pasy ruchu. Ale skoro ty widzisz jeden to może nam wyjaśnisz co się dzieje z pozostałymi dwoma?
Wybacz, że edytowałem wpis. Są 3 pasy ruchu, ale tylko jeden wolny. Napisałem to po edycji - co to zmienia? Nadal przedstawiasz zupełnie inną sytuację drogową!

sjakubowski napisał(a):Już to zostało wyjaśnione i na pewno nie za pomocą Twojego testu...

Cyberix napisał(a):I kto tutaj nadaje specyficzny, wywyższający się ton wypowiedzi?
W którym miejscu? Pogrub proszę. Uważam jedynie, iż test dla kandydatów na kierowców - nie jest wykładnią prawa i nie należy się nim posiłkować.
Czy to coś dziwnego? Jeśli poczułeś się dotknięty - przepraszam - intencja była inna.

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Cyberix » środa 21 kwietnia 2010, 15:23

sjakubowski napisał(a):
Cyberix napisał(a):Aha, czyli jak stoją samochody w korku to nie ma pasa ruchu? Ja tam nadal widzę 3 pasy ruchu. Ale skoro ty widzisz jeden to może nam wyjaśnisz co się dzieje z pozostałymi dwoma?
Wybacz, że edytowałem wpis. Są 3 pasy ruchu, ale tylko jeden wolny. Napisałem to po edycji - co to zmienia? Nadal przedstawiasz zupełnie inną sytuację drogową!

Jaką inną? Wcześniej lansowałeś pogląd, że pojazd z pasa numer 3 może jechać tylko na pas oznaczony A, lub B a na C nie może. Pojazd z pasa numer 2 może jechać na pas B lub C a na A nie może. Teraz się okazuje że jednak oba pojazdy mogą jechać na pas C i powstaje problem.

Trudno logicznie dyskutować z kimś, kto nagina swoje poglądy w zależności od sytuacji i raz mówi jedno a za chwilę zmienia swoje podejście twierdząc, że to zupełnie inna sytuacja, tymczasem skrzyżowanie jest zupełnie takie samo jak wcześniej, jedynie samochody stoją na pasach A i B.

Na zakończenie, zobacz co się dzieje, kiedy pojawia się linia prowadząca:
Obrazek
Sytuacja staje się jasna i klarowna, pojazd z pasa numer 3 może zająć pasy A lub B (w tym wypadku musi czekać przed skrzyżowaniem), natomiast pojazd z pasa numer 2 może zająć tylko pas oznaczony jako C.
I dochodzimy do sedna, skrzyżowania, na których można skręcać z więcej niż jednego pasa ruchu powinny mieć wyznaczone linie naprowadzające jednoznacznie określające przebieg pasa ruchu. Nieprawdaż? I takie oznaczenie będzie jasne i czytelnie dla powiedzmy 90% kierowców bez konieczności doktoryzowania się w interpretowaniu niuansów przepisów PoRD.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez sjakubowski » środa 21 kwietnia 2010, 15:42

Cyberix napisał(a):Jaką inną?
Jak to jaką inną? Inną. Przedstawiasz inne warunki drogowe.

Mniej więcej tak to prezentujesz:
Przykład:
Jeśli masz skrzyżowanie równorzędne i z prawej strony jedzie pojazd na "swoje" wprost - to on jedzie pierwszy, prawda? Ty musisz czekać i go przepuścić.
Jeśli jednak jest "korek" i pojazd ten nie może wjechać na skrzyżowanie, gdyż nie będzie mógł go opuścić - również będziesz czekać, aby go przepuścić?
Zastanów się na spokojnie i pomyśl jakie przepisy PoRD stosujesz w jednej a jakie w drugiej sytuacji? Czy są one takie same czy jednak się zmieniają, gdyż "warunki drogowe" się zmieniły???


My natomiast mówimy o sytuacji, gdzie:
- nie ma pojazdów na skrzyżowaniu i innych jezdniach,
- o 3 wolnych pasach na nowej jezdni.

Ty przedstawiłeś sytuację:
- są inne pojazdy na innych jezdniach dodatkowo blokuję 2 pasy,
- o 1 wolnym pasie ruchu na nowej jezdni.


Czy teraz zauważyłeś różnicę?
Wybacz - ale dla mnie to jest zupełnie inna sytuacja drogowa.


Cyberix napisał(a):Trudno logicznie dyskutować z kimś,
Piszę po raz drugi - daruj sobie takie uwagi. Nie ten poziom Kolego.

Cyberix napisał(a):kto nagina swoje poglądy w zależności od sytuacji i raz mówi jedno a za chwilę zmienia swoje podejście twierdząc, że to zupełnie inna sytuacja
Nie naginam - tylko zmieniam - inna sytuacja - należy stosować inne przepisy PoRD. Przy zmianie pasa ruchu będziesz stosować przepisy dotyczące cofania?

Cyberix napisał(a):tymczasem skrzyżowanie jest zupełnie takie samo jak wcześniej, jedynie samochody stoją na pasach A i B.
I to właśnie wszystko zmienia - weź po uwagę przykład z drogą równorzędną, który podałem na początku...

Cyberix napisał(a):Na zakończenie, zobacz co się dzieje, kiedy pojawia się linia prowadząca: Sytuacja staje się jasna i klarowna.
Oczywiście, że tak. To by znacznie ułatwiło - zgadzam się. Ale co to ma do wątku i tematu, który pas zająć?

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Cyberix » środa 21 kwietnia 2010, 15:52

@sjakubowski: :? Poddaje się... lawirujesz jak rasowy polityk... może inni forumowicze będę mieli siłę sprostać tej wymianie postów, ale ja odpadam. Powodzenia. 8)
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez sjakubowski » środa 21 kwietnia 2010, 15:59

Cyberix napisał(a):@sjakubowski: :? Poddaje się... lawirujesz jak rasowy polityk... może inni forumowicze będę mieli siłę sprostać tej wymianie postów, ale ja odpadam. Powodzenia. 8)

No cóż...
Czyli rozumiem, iż stanęło na tym, iż w danej sytuacji i na danym skrzyżowaniu,

Obrazek

powinniśmy (a nie - "możemy") zajmować zaznaczone pasy ruchu, zgadza się?


Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez lith » środa 21 kwietnia 2010, 18:07

Nie zgadza się. Bo powinniśmy=musimy, a wcale nie musimy, bo mamy wybór. I od wielu czynników zależy optymalny pas.

Teraz ja spróbuje swoich sił :)

Doszliśmy juz do tego, że z pasa 1 i 2 teoretycznie można zająć A, B, C, ale nie można mieć wszystkiego w dupie, czyli trzeba zachować ten art. o ostrożności i ten o prawej krawędzi. Problem w tym, że ten o prawej krawędzi nic takiego nie wnosi, bo może być milion powodów dla których chcę zając ten pas, a nie inny i inni uczestnicy ruchu nie muszą być jasnowidzami i wiedzieć dlaczego. Teraz art. 3 tez zachowujemy i nie jedziemy ewidentnie na stłuczkę- zakładamy więc, że każdy z kierowców zachowuje ostrożność... tylko pozostaje problem czy przy zachowaniu tej ostrożności pojazd (przy prawo skręcie) po prawej zajmujący pas C ma puścić pojazd znajdujący się na lewym pasie i chcącego zająć pas A. Powody dlaczego chcą zająć takie pasy, a nie inne nie są ważne- nie chcę tworzyć 'nowych sytuacji', tylko ogólny schemat postępowania.

I teraz, czy
-ten po prawej ustępuje temu po lewej
-ten po lewej ustępuje temu po prawej
-nie mogą sie tak zamienić
-skrzyżowanie ma zje**na organizację, wszyscy moga jechac wszędzie i nie ma przepisów opisujących relacje między pojazdami- pierwszeństwo ma posiadacz AC ;]

edit:
szerszon napisał(a):
lith napisał(a): Mogą się tak przemieszać?
a jak to zasygnalizują ?

Co zasygnalizują? Czym się różni po skręcie zajęcie prawego pasa od lewego? W zależności od interpretacji w obu wypadkach zmieniamy pas, albo nie zmieniamy pasa. Ale technicznie jedyna różnica to trochę inny tor skrętu. A tego przecież nie sygnalizujemy. Na tej samej zasadzie: jeżeli mamy możliwość zrobienia lewoskrętu kolizyjnego i bezkolizyjnego to nie możemy wykonać żadnego... bo jak zasygnalizujemy ten o który nam chodzi?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez sjakubowski » środa 21 kwietnia 2010, 19:13

lith napisał(a):Teraz ja spróbuje swoich sił :)
Walcz, hehehe :-)

lith napisał(a):Doszliśmy już do tego, że z pasa 1 i 2 teoretycznie można zająć A, B, C,
Tak, zgadza się, ale TYLKO, jeśli skręca jeden pojazd czyt. mamy jeden pas do skrętu.

lith napisał(a):ale nie można mieć wszystkiego w dupie, czyli trzeba zachować ten art. o ostrożności i ten o prawej krawędzi.
Zgadza się.

lith napisał(a):Problem w tym, że ten o prawej krawędzi nic takiego nie wnosi, bo może być milion powodów dla których chcę zając ten pas, a nie inny i inni uczestnicy ruchu nie muszą być jasnowidzami i wiedzieć dlaczego.
Ok, ale czy art. o "prawej krawędzi" zabrania Ci jechać pasem środkowym lub lewym? Nie. Wyraźnie jest napisane: "możliwie blisko" prawej krawędzi. Jeśli chcesz jechać dalej prosto lub w prawo, określenie "możliwie blisko" prawej krawędzi oznaczać będzie np 30 cm. czyli jazda prawym pasem. Ale jeśli będziesz chcieć skręcić dalej w lewo, określenie "możliwie blisko" oznaczać będzie np. 7.30 m od prawej krawędzi, czyli lewy pas.
Niestety rozumienie owego artykułu jako jazdę bezpośrednio przy prawej krawędzi jest błędne. Tutaj chodzi o "możliwie blisko", a nie bezpośrednio prawej krawędzi.
Dlatego też, nawet pojazd wjeżdżający na lewy pas (np. z lewego pasa) nie łamie owego artykułu. Dla niego "możliwe blisko" to właśnie lewy pas.

lith napisał(a):Teraz art. 3 tez zachowujemy i nie jedziemy ewidentnie na stłuczkę - zakładamy więc, że każdy z kierowców zachowuje ostrożność... tylko pozostaje problem czy przy zachowaniu tej ostrożności pojazd (przy prawo skręcie) po prawej zajmujący pas C ma puścić pojazd znajdujący się na lewym pasie i chcącego zająć pas A.
Moment. Ale przecież ustaliliśmy, iż kierujący w przypadku dwóch pojazdów skręcających nie mogą zajmować pasa A,B,C. Test przecież i możność takiego zajmowania pasów dotyczy tylko sytuacji, gdy występuje jeden skręcający pojazd.
Nie można stosować owej zasady A,B,C do dwóch skręcających pojazdów, gdyż wtedy ich tory jazdy mogłyby się krzyżować, co właśnie stwarza problem, nad rozwiązaniem którego się zastanawiasz niżej.

lith napisał(a):Powody dlaczego chcą zająć takie pasy, a nie inne nie są ważne- nie chcę tworzyć 'nowych sytuacji', tylko ogólny schemat postępowania.
Jedynym spornym pasem może być, choć i tak nie powinien, pas B.

lith napisał(a):I teraz, czy
-ten po lewej ustępuje temu po prawej
Tak, ten po prawej ma pierwszeństwo we wjeździe na pas środkowy. Już o tym było.

lith napisał(a):-nie mogą sie tak zamienić
Nie mogą się zamienić, gdyż to wynika z wspominanych artykułów. Przypominam, iż nie możemy tutaj stosować zasad testu...

lith napisał(a):-skrzyżowanie ma zje**na organizację,
Może nie aż tak źle, ale znacznie ułatwiłyby linie naprowadzające.

lith napisał(a):pierwszeństwo ma posiadacz AC ;]
A to, to akurat w każdym przypadku, na każdym przecięciu torów jazdy.

lith napisał(a):W zależności od interpretacji w obu wypadkach zmieniamy pas, albo nie zmieniamy pasa.
Kwestia słownictwa podejrzewam. Według mnie w żadnym wypadku nie może być mowy o zmianie pasa ruchu, choćby z powodu braku możliwości jego sygnalizowania. A jak wiadomo jest to jeden z podstawowych warunków wykonania tego manewru.

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez dylek » środa 21 kwietnia 2010, 19:48

sjakubowski napisał(a): Według mnie w żadnym wypadku nie może być mowy o zmianie pasa ruchu, choćby z powodu braku możliwości jego sygnalizowania. A jak wiadomo jest to jeden z podstawowych warunków wykonania tego manewru.


Coś się tej bzdury tak uczepił ?? :D

Oczywiście, że nie jest to żaden warunek wykonania manewru.

Każdy jest w stanie wykonać ten manewr nie spełniając warunku sygnalizacji..
Widuję to zresztą nagminnie codziennie...
Da się zmienić pas bez kierunkowskazu, więc nie pleć, że jest to uwarunkowane włączeniem kierunkowskazu...
Warunkiem włączenia świateł cofania jest włączenie zapłonu - nie zrobisz pierwszego bez zrobienia drugiego... a pas to se zmienię bez migania bezproblemowo...
A jeśli już się tego uczepiłeś to zapytam:
Czy można zgodnie z PoRD zmienić pas ruchu wymalowany na jezdni nie włączając kierunkowskazu ??
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez lith » środa 21 kwietnia 2010, 20:13

sjakubowski napisał(a):
lith napisał(a):Doszliśmy już do tego, że z pasa 1 i 2 teoretycznie można zająć A, B, C,
Tak, zgadza się, ale TYLKO, jeśli skręca jeden pojazd czyt. mamy jeden pas do skrętu.


Czemu? CO zmienia drugi pas do skrętu, skoro nie ma przepisu, który by cokolwiek wspominał o takiej sytuacji. Teoretycznie na obu pasach do skrętu maja takie same prawa i nie różnią się one od tych, które są przy jednym pasie do skrętu.
Czemu pojazd po prawej ma sie przejmować tym pojazdem po lewej i odstąpić mu lewy pas? Przecież do któego pasa by nie podjeżdżali ten po prawej moze tego po lewej z niego wygryźć. nie ma nic w przepisach w stylu, że przy lewej krawędzi jezdni pierwszeństwo ma samochód będący po lewej. Wychodzi na to, że samochód po prawej może spychać tego po lewej jak mu sie podoba, bo w momencie gdy chcą zająć ten sam pas (wyznaczony, czy niewyznaczony to ma nad nim pierwszeństwo)

sjakubowski napisał(a):
lith napisał(a):-nie mogą sie tak zamienić
Nie mogą się zamienić, gdyż to wynika z wspominanych artykułów. Przypominam, iż nie możemy tutaj stosować zasad testu...

Z których artykułów wynika, że nie mogą sie zamienić stronami? ja nie stosuje zasad testu, tylko uważam, że co nie jest zabronione jest dozwolone.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez sjakubowski » środa 21 kwietnia 2010, 20:31

dylek napisał(a):Coś się tej bzdury tak uczepił ?? :D
Ja się uczepiłem? Przecież właśnie rozmawiamy o przepisowym wykonywaniu manewrów (a nie o tym jak to jest na ulicach). Skoro więc nie możesz zasygnalizować zmiany pasa ruchu - nie możesz go wykonać. Inaczej złamiesz zapisy

dylek napisał(a):A jeśli już się tego uczepiłeś to zapytam:
Czy można zgodnie z PoRD zmienić pas ruchu wymalowany na jezdni nie włączając kierunkowskazu ??
Hmmm... pewnie masz na myśli jakiś wyjątek - ale jakoś na szybko mi nie przychodzi. Jestem bardzo ciekawy cóż to takiego :)

lith napisał(a):Czemu? CO zmienia drugi pas do skrętu, skoro nie ma przepisu, który by cokolwiek wspominał o takiej sytuacji.
Zmienia to, iż nie mamy już jednego pojazdu tylko dwa pojazdy, i każdy z nich porusza się własnym pasem ruchem, które to również obydwa pasy "będąc własnością danego pojazdu" pojawiają się na nowej drodze.

Tak samo jak z owym pojedynczym pojazdem - jeśli chce on np. skręcać w lewo dalej, powinien zając pas lewy (a nie A,B,C), więc sytuacja się zmienia i przynależy mu tylko jeden pas.
Tak samo w przypadku dwóch pojazdów. Nie można rozmawiać o opcji ABC, skoro są dwa pojazdy.

lith napisał(a):Teoretycznie na obu pasach do skrętu maja takie same prawa i nie różnią się one od tych, które są przy jednym pasie do skrętu.
Nie zgadzam się.

lith napisał(a):Czemu pojazd po prawej ma sie przejmować tym pojazdem po lewej i odstąpić mu lewy pas?
Ale on mu nie odstępuje, gdyż w momencie, gdy są dwa pojazdy - nie ma opcji ABC (podobnie jak w przypadku jednego pojazdu skręcającego dalej w lewo też nie ma opcji ABC). Sytuacja zmieniła się i wykasowała opcję ABC.

lith napisał(a):Wychodzi na to, że samochód po prawej może spychać tego po lewej jak mu sie podoba, bo w momencie gdy chcą zająć ten sam pas (wyznaczony, czy niewyznaczony to ma nad nim pierwszeństwo)
No właśnie... Więc sam widzisz, iż opcja ABC nie wchodzi w grę i tutaj nie ma miejsca...

Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony środa 21 kwietnia 2010, 20:38 przez sjakubowski, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez lith » środa 21 kwietnia 2010, 20:37

Czemu nie wchodzi w grę? Opiera sie tylko na istniejących przepisach. Dlatego uważam, że jak che być złośliwy to mogę zgodnie z prawem 'spychać' tych z lewej. Tak samo jak sie jezdnia zwęża, a nie ma wyznaczonych pasów ruchu to ten po lewej musi ustąpić. tak samo jak jak nie ma wyznaczonych pasów ruchu, a ja z jakiś względów nie che jechać przy samym prawym krawężniku to nikt jadący z mojej lewej nie może tego na mnie wymusić, nawet jak mu ciasno.
Z tym tez sie nie zgadzasz?

Dlaczego obecność tego po lewej ma mi zabraniać wjazdu na pas C... przecież to taki sam jego jak i mój pas (to znaczy jeszcze ani jego ani mój)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości