Zachowanie się na rondach

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez BlueDevil » sobota 27 marca 2010, 16:18

poraz 1024 art 22. ust 5 zawczasu i wyraznie, i art 22. ust 2 czyli sposob wykonywania manewru, ustawiasz sie i sygnalizujesz przed wjazdem na skrzyzowanie, ja juz wiecej nie pisze o rondach, bo pisanie ze biale jest biale a czarne jest czarne juz mnie meczy

po co stac na czerwonym swietle skoro z kazdej strony droga wolna??
ktos mi poda sesnowny powod??
Avatar użytkownika
BlueDevil
 
Posty: 462
Dołączył(a): środa 13 stycznia 2010, 23:42
Lokalizacja: Miasto Jedno Na Sto

Postprzez lith » sobota 27 marca 2010, 16:29

Zanim zacytujesz go poraz 1025 to go raz przeczytaj :)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez BlueDevil » sobota 27 marca 2010, 16:39

no ja wiem ze dla Ciebie nic z tego nie wynika, zawczasu to nie przed skrzyzowaniem przeciez, wyraznie to nie przed wylotem ktorym opuszczam rondo, wiem wiem, prezentujesz bardzo wygodna sztuke wybiorczego interpretowania przepisow pod swoje widzimi sie, a twoje argumenty to codzienne i rzeczywiste zachowania na drogach kierowcow, tak, kierowcow w 90% nie znajacych podstawowych definicji PORD i znaczenia znakow i sygnalow drogowych
Avatar użytkownika
BlueDevil
 
Posty: 462
Dołączył(a): środa 13 stycznia 2010, 23:42
Lokalizacja: Miasto Jedno Na Sto

Postprzez mk61 » sobota 27 marca 2010, 16:41

BlueDevil napisał(a): kierowcow w 90% nie znajacych podstawowych definicji PORD i znaczenia znakow i sygnalow drogowych

Więc standardowo się wetnę z pytaniem-bombą: A czyja to wina?
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez lith » sobota 27 marca 2010, 16:59

No bo zawczasu to nie koniecznie przed skrzyżowaniem. to już jest tylko i wyłącznie Twoja interpretacja. tak samo nigdzie nie mogę znaleźć fragmentu nakazującego sygnalizowanie w która stronę skręcam na skrzyżowaniu i co w ogóle skrzyżowanie jako takie ma do sygnalizowania oprócze tego, że często zmieniamy tam kierunek jazdy. Jeżeli uważasz, że interpretuje przepisy wybiórczo to może zacytujesz co takiego omijam.


Np. ja uważam, że 'interpretowaniem wybiórczym' można prędzej nazwać twierdzenie, że przez skręceniem na rondzie w lewo nalezy zasygnalizować lewym, poparcie tego artykułem nakazującym sygnalizowanie zawczasu, a także w trakcie wykonywania tego manewru i zaprzestanie sygnalizowania po wykonaniu tego manewru. A następnie twierdzenie, że jeszcze na rondzie ten lewy trzeba wyłączyć. Bo teraz już nie wiem wg tej teorii w którym miejscu ma miejsce zmiana kierunku jazdy w lewo.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez dylek » sobota 27 marca 2010, 17:36

lith - zawczasu i niezwłocznie po zakończeniu..
Serio nie wiesz co to oznacza ??
No to szybki rysuneczek ;)
Obrazek
Żółta linia - prosta...
Zielona - po łuku
Czerwona - znów prosta..

Zawczasu, czyli na żółtej przed dojechaniem do punktu połączenia z zieloną.
Niezwłocznie po - zaraz po minięciu połaczenia z czerwoną.

Jak to przełożysz na rondo, to wychodzi, że po wjechaniu na rondo to już nie jest zawczasu, czyli wypada włączyć przed..
A niezwłocznie po wychodzi, że wcale nie po wyjechaniu z ronda, a po minięciu szczytowej stycznej :D
Jesli wyjazd na wprost to bez kierunkowskazu... jeśli wyjazd w prawo, to zamiana lewego na prawy....
Można o tym pisać i 1500 razy, a i tak pewnie po moim wpisie pojawi się taki, który będzie się zaczynał mniej więcej tak:
"A moim zdaniem włączanie lewego przed wjazdem na rondo jest bez sensu...."
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Kasia87 » sobota 27 marca 2010, 18:01

Tak czytam te wszystkie posty o rondach i wydaje mi się ze powinno to jednak jakoś być uregulowane przepisami by nie dochodziło do takich dyskusji. Dla mnie rondo czyli skrzyżowanie o ruchu okrężnym zgodnie z kierunkiem narysowanym na znaku (czyli u nas w prawo). Wjeżdżając na rondo zamiar skrętu w lewo jest przedstawiany poprzez zajęcie odpowiedniego pasa ruchu na drodze wlotowej, rozumiem, ze nie którzy by rozumieli włączenie w tej sytuacji lewego kierunkowskazu, ale z drugiej strony ile osób by tego nie rozumiało myślało ze ktoś nie ogarnia i próbuje jechać w lewą stronę. A jechać w lewo na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym nie można. Można na takim skrzyżowaniu zmienić kierunek jazdy tak aby w stosunku do drogi wlotowej pojechać w lewo. Ale cały czas jedziemy po krzywej jezdni w prawą stronę i w prawą też zjeżdżamy. I powinno się sygnalizować tylko ten zjazd w prawo. Bo nigdzie nie skręcamy kierownicą w lewo przecież.
Kasia87
 
Posty: 29
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2010, 15:32

Postprzez cman » sobota 27 marca 2010, 18:34

dylek napisał(a):Można o tym pisać i 1500 razy, a i tak pewnie po moim wpisie pojawi się taki, który będzie się zaczynał mniej więcej tak:
"A moim zdaniem włączanie lewego przed wjazdem na rondo jest bez sensu...."

Hehe :).

Kasia87 napisał(a):Tak czytam te wszystkie posty o rondach i wydaje mi się ze powinno to jednak jakoś być uregulowane przepisami by nie dochodziło do takich dyskusji.

Ale powiedz mi, jak wg Ciebie miałoby to być uregulowane? Jest przepis ogólny, nakładający obowiązek sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy. Jest więc obowiązek sygnalizowania, dotyczący każdej zmiany kierunku jazdy, w tym również na rondzie. I co teraz ustawodawca powinien jeszcze napisać? Na przykład: "na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym kierujący również jest obowiązany sygnalizować"? No nie, przecież w ten sposób nie pisze się w aktach prawnych, bo to wynika z ogólnej regulacji, która tyczy się każdej możliwości zmiany kierunku jazdy.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez zaxsx » sobota 27 marca 2010, 19:06

W 110% zgadzam się z wypowiedzią Kasi87" :!:
zaxsx
 
Posty: 33
Dołączył(a): środa 29 kwietnia 2009, 10:49

Postprzez Kasia87 » sobota 27 marca 2010, 19:08

No właśnie wszystkie akty prawne są na zasadzie "co ustawodawca miał na myśli" ale ile ludzi tyle jest wersji poprawnej jazdy i własnej interpretacji. Gdyby było to jakoś bardziej wąsko uregulowane moze nei było by takich niejasności - skoro są problemy jakieś to właśnie tworzy sie nowe przepisy. Ale nie o to chodzi - tym bardziej w polskim ustawodawstwie...

Jest przepis ogólny, nakładający obowiązek sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy


To powinno się włączać prawy kierunkowskaz przed rondem bo wjeżdżając zmieniamy kierunek z jazdy na wprost na prawo? Można jechać tylko w prawo, niby podobnie do znaku nakazu, ale wtedy tez trzeba przecież sygnalizować zmianę kierunku jazdy.

A na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym zgodnie z jego budową zmiana kierunku jazdy następuje poprzez zjazd z ronda w prawą stronę. I to jest zawsze sygnalizowane.
Kasia87
 
Posty: 29
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2010, 15:32

Postprzez cman » sobota 27 marca 2010, 19:53

Ja <&%#$@>...
Nie mam już siły, naprawdę...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Kasia87 » sobota 27 marca 2010, 20:16

Ale do czego nie masz siły... Widzę ze różne szkoły uczą czego innego i tyle. Każdy będzie swojego bronił.

Dla mnie nie powinno się wjazdu na rondo sygnalizować i tyle.
I jeszcze w Szczecinie nie widziałam by ktokolwiek sygnalizował (poza pierwszym zjazdem w prawo). Tym bardziej mając trzypasmowe rondo nie wyobrażam sobie zgodnie z kodeksem sygnalizowania zawczasu i do zakończeniu manewru czyli prawie całe rondo raz lewy raz prawy kierunek? Chciałabym zobaczyć jak ktoś tak jedzie :)
Kasia87
 
Posty: 29
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2010, 15:32

Postprzez ella » sobota 27 marca 2010, 20:27

I jeszcze w Szczecinie nie widziałam by ktokolwiek sygnalizował (...) Chciałabym zobaczyć jak ktoś tak jedzie


Widocznie mało jeździsz :D
Przyjedź do Warszawy to zobaczysz :)
Zapraszam także do Goteborga. Widać i w innych krajach też używają lewego kierunkowskazu.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez lith » sobota 27 marca 2010, 20:31

Wjazdu na skrzyżowanie nie widziałem, żeby ktoś sygnalizował. W sumie samego zjazdu tylko dlatego, że to zjazd też nie. Zawsze to się wiąże ze zmianę kierunku i sygnalizują właśnie tę zmianę. Widzę, że niektórzy traktują skrzyżowanie jakby to była jakaś czarna dziura. Wrzucam kierunek przed skrzyżowaniem, wjeżdżam i wyrzuca mnie na odpowiednim wyjeździe ze skrzyżowania. Skrzyżowanie to nie punkt, tylko pewien obszar, gdzie możemy wykonywać różne manewry w zależności od budowy skrzyżowania różne i w dodatku nawet po kilka manewrów na jednym skrzyżowaniu. Te które trzeba sygnalizować(zmiane kierunku i zmianę pasa z wyprzedzeniem sygnalizujemy).

Na rondzie wjeżdżamy na skrzyżowanie- czego nie sygnalizujemy jedziemy pasem ruchu dookoła wyspy (chyba że rondo nie jest typowe i pasy sa rozrysowane inaczej)- czego nie musimy sygnalizować, między czasie możemy zmieniać pasy co musimy sygnalizować, jak zjeżdżamy to zmieniamy kierunek- skręcamy w prawo (chyba, że pasy są wyznaczone inaczej)

@ dylek
Co do Twoje rysunku to jeżeli pas po prawej stronie wyspy jest wyrysowany pionowo i opuszcza sie rondo 'na wprost' to zgadzam się, że powinno sie zasygnalizować ten zielony manewr. Ale jeżeli pasy ruchu biegną normalnie dookoła wyspy to jadąc cały czas tym samym pasem przecież tego nie sygnalizujemy, tak samo jak nie sygnalizujemy pokonując zakręty.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez Kasia87 » sobota 27 marca 2010, 20:39

ella napisał(a):
Widocznie mało jeździsz :D
Przyjedź do Warszawy to zobaczysz :)
Zapraszam także do Goteborga. Widać i w innych krajach też używają lewego kierunkowskazu.


Chętnie zobaczę to w praktyce:)
Kasia87
 
Posty: 29
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2010, 15:32

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 93 gości