Mea culpa, mea maxima culpa...Czyli: Wyznaj swe grzechy

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez scorpio44 » niedziela 14 lutego 2010, 18:58

Dale napisał(a):- nie ustąpienie pierwszeństwa autobusowi wyjeżdżającemu z przystanku, zapomniałem o tym na śmierć, na szczęście nic się nie stało ale wyjechałem prawie na drugi pas.

Tu również, gdyby się coś stało, winny byłby kierowca autobusu. Ty masz mu w miarę możliwości ułatwić włączenie się do ruchu, ale to nie znaczy, że on ma pierwszeństwo.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez BOReK » poniedziałek 15 lutego 2010, 08:51

Skoro już o tym mowa, to swego czasu podyskutowałem mailowo z warszawską komunikacją i wyszło, że według nich autobus w zasadzie ma pierwszeństwo. Znaczy niby nie ma, ale w razie kolizji oni uważają, że to kierowca pojazdu "na pasie" nie wypełnił swojego obowiązku umożliwienia busowi włączenia się do ruchu i to wina tego kierowcy. Pozostaje kuć beton. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 15 lutego 2010, 10:46

BOReK ==> nie muszę Ci chyba mówić, jak wielkie znaczenie ma to, co sądzą na ten temat mądre głowy z komunikacji. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Turbo.Auto » wtorek 16 lutego 2010, 12:31

Moim jedynym grzechem jak do tej pory było zaparkowanie w miejscu dla niepełnosprawnych.. Musiałem szybko wyskoczyć do sklepu a nigdzie nie było miejsca. Przyznaję-to był błąd.
Avatar użytkownika
Turbo.Auto
 
Posty: 25
Dołączył(a): wtorek 16 lutego 2010, 10:29

Postprzez Dale » wtorek 16 lutego 2010, 14:06

Znajoma oblała prawko na nie ustąpieniu pierwszeństwa autobusowi wyjeżdżającemu z przystanku. Przynajmniej w Krakowie wygląda to tak, że 2 razy nie ustąpienie pierwszeństwa autobusowi na egzaminie skutkuje tym, że po dojechaniu do MORDu kursant dowiaduje się żeby było "prawie dobrze".
Dale
 
Posty: 39
Dołączył(a): niedziela 14 lutego 2010, 15:32

Postprzez mk61 » wtorek 16 lutego 2010, 14:55

Zacznijmy od tego, ze autobus nie ma pierwszeństwa, więc nie mogła "nie ustąpić".
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez scorpio44 » wtorek 16 lutego 2010, 15:42

Dale napisał(a):Przynajmniej w Krakowie wygląda to tak, że 2 razy nie ustąpienie pierwszeństwa autobusowi na egzaminie skutkuje tym, że po dojechaniu do MORDu kursant dowiaduje się żeby było "prawie dobrze".

Zasady przeprowadzania egzaminów we wszystkich WORD-ach są jednakowe. :) Tyle tylko, że od pewnego czasu kursant nie może się tego dowiedzieć dopiero po dojechaniu do WORD-u, ale od razu, popełniając błąd.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Amos » wtorek 16 lutego 2010, 20:45

Nie są. To instrukcja egzaminowania jest ta sama dla wszystkich, ale szczegółowe zasady każdy ORD ustanawia sobie sam. Stąd w jednym można przestawiać lusterka przed parkowaniem równoległym, a w innym nie, w jednym na łuku egzaminatorzy składają lusterka, w innym nie, itp. itd. W wielu tematach na forum była o tym mowa...

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Postprzez athlon » środa 17 lutego 2010, 02:38

mk61 napisał(a):Zacznijmy od tego, ze autobus nie ma pierwszeństwa, więc nie mogła "nie ustąpić".


kiedyś w drogówce chyba na TV4 byla wlasnie kolizja z autobusem wyjezdzającym z przystanku. Kierowca autobusu uparcie twierdził ze ma pierwszeństwo. A skonczyło się na tym, ze policjant poinformowal kierowcę autobusu, ze inne pojazdy mają obowiązek umożliwić mu włączenie się autobusu do ruchu, ale autobus pierwszeństwa przed nimi nie ma.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Altruista86 » środa 17 lutego 2010, 16:58

Moje przewinienia to przekraczanie prędkości o MAX 5km/h (ale to bardzo rzadko). Oraz w moim mieście jak jadę prawym pasem w kierunku ronda i chcę możliwie jak najpóźniej zmienić pas na lewy to niestety mam takie przypadki ,że muszę nawet 400m jechać lewym pasem bo jak widzę w lusterkach ,że niedaleko za mną jedzie kilkanaście aut lewym pasem to potem się nie włączę :/

Dorzucam zdjęcie z dzisiejszego dnia "zakaz parkowania tyłem"
http://img246.imageshack.us/img246/9855/20100217167.jpg niektórzy nawet tak prostego przepisu nie potrafią przestrzegać :/
Nienawidzę Golfów II
Avatar użytkownika
Altruista86
 
Posty: 87
Dołączył(a): niedziela 14 lutego 2010, 21:29

Postprzez Falcon » środa 17 lutego 2010, 17:16

Jestem pewny, że gdyby ta czerwona tabliczka umieszczona była pod "P" to nie było by takiej sytuacji. Ja np. nie mam zamiaru parkując rozglądać się po balkonach, czy dachach żeby czasem nie było tam jakiegoś zakazu -.-
Falcon
 
Posty: 30
Dołączył(a): piątek 03 lipca 2009, 11:27

Postprzez BOReK » środa 17 lutego 2010, 20:34

To już schodzi z tematu, ale co komu przeszkadza czy ktoś parkuje tyłem, czy przodem na takiej uliczce? To jedna rzecz, a druga jest taka, że podobna tabliczka umieszczona pod znakiem miałaby pewnie moc prawną, chociaż raczej powinna być biała z czarnym napisem. Umieszczona osobno, o ile dobrze pamiętam rozporządzenie, w ogóle nie jest znakiem drogowym.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez lith » środa 17 lutego 2010, 21:21

Może właściciel balkonu woli oglądać fury od przodu? :P

nawet jakbym zobaczył taką tabliczkę to bym najwyżej zdjęcie zrobił :P


Co do 'mea culpa' to przez ostatnie kilka dni to tylko prędkość i kilka zakazów ruchu, gdzie się nie łapałem pod 'nie dotyczy', kilka późnawych żółtych, już chyba nałogowo 'strzałka' ;]
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez Joter » czwartek 18 lutego 2010, 10:31

co komu przeszkadza czy ktoś parkuje tyłem, czy przodem na takiej uliczce?

To, czy rury z rozklekotanych ropniaków dają prosto w otwarte okna, czy w drugą stronę, to jest pewna różnica.
Joter
 
Posty: 72
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 18:52

Postprzez lith » czwartek 11 marca 2010, 15:01

Ale tu cicho. Wszyscy grzeczni? :P
80/30; 130/40; 40/po trawniku.
Objeżdżanie progów zwalniających.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości