Cześć wszystkim.
Wracając z pracy z brygadą do mieszkania przejeżdzamy rondo Stanisława Barei w Krakowie i każdy ma swoją interpretacje jak powinno zostać poprawnie wykonany manewr skrętu w lewo.
Ilustruje to
obrazek.Jak widać mamy tu dwie interpretacje.
Problem polega na tym że kiedy z trzech pasów na dole robią się dwa pasy - jeden skręcający w lewo (1* czerwony) i drugi jadący prosto (*2 niebieski).
Tyle że jak chcemy skręcic w lewo na rondzie z 1* pasa to musimy zjechać na prawą stronę (prawy pas, przed ostatnimi światłami) i wymusza to zmianę pasa ruchu.
W sytuacji z 2* mamy cały czas nakaz jazdy prosto i to można interpretować dwojako - jechać faktycznie prosto i także jechać w lewo, trzymając się tego samego pasa ruchu ponieważ linia przerywana nam to udostępnia. Jednakże brygadzista twierdzi że w ten sposób blokujemy samochody które według strzałki jadą prosto.
Tutaj dokłądnie widać rondo z lotu ptaka.
Rondo z lotu ptakaWirtualna podróz po rondzieZnajduję dużo argumentów za i przeciw za każdą opcją. Proszę kometentną osobę o przeanalizowanie poniższego przypadku bo bardzo się posprzeczaliśmy.
