Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

[maryann]

To nie widzisz, że nie ma? Ale coś jest... Co to? I jaki ma związek z powierzchnią utworzoną?

[kombi]

Czy tak trudno pomyśleć logicznie że część drogi wraz z przejściem należy do skrzyżowania?

Do przecięcia sie jezdni ?

A od kiedy skrzyżowanie to przecięcie jezdni. Skrzyżowanie to przecięcie dróg.

[szerszon]

A od kiedy skrzyżowanie to przecięcie jezdni. Skrzyżowanie to przecięcie dróg.

Bardzo dobrze..jeszcze posiadających jezdnie. No to słucham odpowiedzi z twojej strony...dlaczego w takim układzie nie stosuje sie zgodnie z Art 25 zasady "prawej ręki" w stosunku do rowerzysty nadjeżdżającego DDR do przejazdu z lewej strony ?
Albo gdy nie ma przejazdu i nadjeżza z prawej ?

Maryann

To nie widzisz, że nie ma

Widzę. Dlatego podałem ten link w zwiazku z twoim zdumieniem.
Czy mam cytowac twoje wypowiedzi razem z emotka , co sie cieszyłeś nie wiadomo z czego ?

Ale coś jest... Co to?

Pojedyncza droga.Z wysepką, która według ciebie nie powinna istnieć.Bo nie ma skrzyżowania.

I jaki ma związek z powierzchnią utworzoną?

Ma związek z twoim przeogromnym zdziwieniem.

[maryann]

Daj mi zwykłą prostą drogę, bez żadnego ruchu poprzecznego, przejścia dla kaczek, lotnisk- nic. Wysepki są tylko po to jak coś się dzieje żeby oddzielić strumienie ruchu. Przecież normalnie, to tylko zabić o wysepkę by się można!

Wyjaśnione? Poprawię się.
Więc mamy kawał trawy nie wyglądający na część drogi. To jest powierzchnia utworzona przez takie przeciecie. OK?

[szoferemeryt]

Ponowie pytanie.

Jak będzie wyglądać skrzyżowanie o ruchu okrężnym (nie żadne przecięcie samych jezdni, przecież w tym temacie o ruchu okrężnym) powstałe z przecięcia dwóch identycznych dróg jak poniżej?

Czy tylko sama jezdnia?Czy jezdnia i trawa? Czy tez coś jeszcze?
Później o rowerach, jednak najpierw to.

[maryann]

Nie umiem rysować...
NO ale przecież wiesz odkąd-dokąd jest droga. No to tu gdzie jest jedna droga i druga droga- jest skrzyżowanie, jego obszar a może jeszcze jakaś powierzchnia utworzona.

[szymon1977]

Więc mamy kawał trawy nie wyglądający na część drogi. To jest powierzchnia utworzona przez takie przeciecie. OK?

Skoro leży na przecięciu dróg to absolutnie nie ok. Pokaż mi na dowolnym skrzyżowaniu wysepkę leżącą poza przecięciem dróg. Przypominam, że wg kodeksowej definicji skrzyżowania powierzchnia utworzona przez przecięcie dróg leży poza tym przecięciem.
-----

Właśnie wynika, ze przepisy i znaki obowiązujące na skrzyżowaniu dotyczą powierzchni przecięcia sie jezdni.

Dokonałeś przeskoku myślowego. Otóż z treści samego Art.25.1. wynika, że dotyczy on całej powierzchni skrzyżowania. Natomiast z innych zapisów wynika, że jeżeli zajdzie potrzeba określić PP na podst. Art.25.1. to choć dotyczy on całej powierzchni skrzyżowania to opisani w nim uczestnicy ruchu tylko po jezdni jeżdżą.

No to sie pytam po co Art 26..Art 27...

Bo Art.25.1. określa PP pomiędzy pojazdami, a te akurat po przejściach dla pieszych i przejazdach dla rowerzystów nie jeżdżą.
-----

Może być ?
http://goo.gl/maps/SnKja

Dzięki Szerszon. Osbiście wolę rysować niż szukać rzeczywistych sytuacji.

[szerszon]

Dokonałeś przeskoku myślowego. Otóż z treści samego Art.25.1. wynika, że dotyczy on całej powierzchni skrzyżowania.

Powierzchni tak, ale obszaru juz nie..piesi nie nadjeżdżają do PdP

Bo Art.25.1. określa PP pomiędzy pojazdami, a te akurat po przejściach dla pieszych i przejazdach dla rowerzystów nie jeżdżą.

Pojazdy nie jeżdżą po PdR ???? A rower to co ? Taczanka...?

Osbiście wolę rysować niż szukać rzeczywistych sytuacji.

Też nad tym ubolewam

[maryann]

Pokaż mi na dowolnym skrzyżowaniu wysepkę leżącą poza przecięciem dróg. Przypominam, że wg kodeksowej definicji skrzyżowania powierzchnia utworzona przez przecięcie dróg leży poza tym przecięciem.

Może być nim zamknięta.

[szymon1977]

Powierzchni tak, ale obszaru juz nie..piesi nie nadjeżdżają do PdP

Piesi nie są pojazdami i dlatego ich Art.25.1. nie dotyczy, a nie dlatego, że łażą po powierzchni a nie po obszarze skrzyżowania.
-----

Może być nim zamknięta.

no powiedzmy, że teoretycznie może być. To teraz wytłumacz fenomen, jak to się stało, że powierzchnia leżąca na przecięciu dwóch dróg przestaje należeć do tego przecięcia i staje się "niezależną" powierzchnia utworzoną przez to przecięcie.

[maryann]

A cóż to za fenomen, że że za krawężnikiem jest niezależny od jezdni, ba- od drogi!- kawałek trawnika? Normalka. Zauważ też, że definicja skrzyżowania nie traktuje inaczej żadnego elementu skrzyżowania- wymienia tylko je niektóre(wszystkie?) różne, po to żeby ktoś sie nie czepiał że stoi na środku skrzyżowania, sznur pojazdów omija go z jednej, drugiej i trzeciej strony a on suszy zęby dumny, że nie stoi na skrzyżowaniu. Stoi. I gdyby tam stał rok wcześniej, dokładnie w tym samym miejscu ale zanim przyjechała tam inna droga i powstało skrzyżowanie, to stał obok drogi.
Tylko zapomniałem- do czego zmierzamy, po co nam ta 'powierzchnia utworzona'?

[szymon1977]

Do czego zmierzamy? Do płynącego z twoich rozważań kuriozalnego wniosku, że pieszy wchodząc na wysepkę pomiędzy jezdniami schodzi z drogi. KLIK !

[maryann]

A to z kolei - do czego zmierza(w temacie wątku)?

[szerszon]

Powierzchni tak, ale obszaru juz nie..piesi nie nadjeżdżają do PdP

Piesi nie są pojazdami i dlatego ich Art.25.1. nie dotyczy, a nie dlatego, że łażą po powierzchni a nie po obszarze skrzyżowania.

Dokładniej plizzzz... pisałem też o rowerzystach, którzy w całej swej wredności śmią być pojazdami i są na tyle bezczelni, ze jednak nadjeżdżają .

[szymon1977]

pisałem też o rowerzystach, którzy w całej swej wredności śmią być pojazdami

Zgadza się, śmią być. Czasem nawet śmią nadjeżdżać jak inne pojazdy po jezdni, wtedy łapią się na Art.25.1. A jak śmią nadjeżdżać tak, jak inne pojazdy nie nadjeżdżają czyli po drodze dla rowerów to już nie łapią się na Art.25.1. Więc ustawodawca napisał coś specjalnie dla niech. Tak żeby się na coś załapali nawet jak śmią nadjeżdżać nie po jezdni.
-----

A to z kolei - do czego zmierza(w temacie wątku)?

Do wykazania, że wysepka na środku skrzyżowania jest częścią przecięcia dróg a nie powierzchnią przez to przecięcie utworzoną.