Znak C-12 "ruch okrężny"

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Znak C-12 "ruch okrężny"

Postprzez dylek » piątek 09 marca 2007, 09:11

Znak ten informuje nas o :
- wjeździe na skrzyżowanie z ruchem okrężnym
- sposobie objeżdżania wyspy zgodnie ze strzałkami na znaku
Nie nakazuje nam jeżdżenia zgodnie ze strzałkami, bo wtedy nie moglibyśmy zjechać z ronda nie łamiąc nakazu :D
Dlaczego jest on w znakach nakazu?
Dlaczego nie w informacyjnych?
Moim skromnym zdaniem jest to błąd twórców PORD, który skutkuje mętlikiem w głowach kierowców o sposobie "migania kierunkowskazami'" na rondzie, ale to tylko moja subiektywna ocena ;)
Co sądzicie o mojej ocenie tego znaku? Słusznie jest w znakach nakazu czy nie?



P.S. Jeśli wybrałem zły dział to proszę o przeniesienie do właściwego
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cman » piątek 09 marca 2007, 10:14

Też się nad tym zastanawiałem i myślę podobnie. Niektórzy nawet mówią, że jest to: "nakaz jazdy wokół centralnej wyspy", a mówią tak zapewne dlatego, że jest to właśnie znak nakazu. Moim zdaniem nie nadaje się on za bardzo do grupy znaków nakazu.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez adalberthus » poniedziałek 12 marca 2007, 03:50

JO.I nasi dyletanci od PORD nastawiali znaków c-12 na całym świecie.
Toż to 5 kolumna.
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Postprzez dylek » poniedziałek 12 marca 2007, 14:08

hehehe - raczej nie oni wymyślili kształt znaku, ale oni napisali do niego tak powydziwianą interpretację, że ludziska "migają" na rondach jak kto uważa (bo nie wiadomo jak) i zmieniają pasy też jak się uda ;)
Przy obecnym stanie rzeczy, by to wyprostować to łatwiej by było z C-12 zrobić znak informacyjny i nie mieszać ludziom, że on coś nakazuje, albo napisać jaśniej PORD, by niejasności powyjaśniać (powątpiewam w tak wielką światłość umysłów naszych ustawodawców) :)
Póki co mamy znak nakazu, który w gruncie rzeczy nic nie nakazuje, ale za to sprawia, że ludziom się wydaje, że mają przed sobą innego typu skrzyżowanie, na którym nakazane jest inne jeżdżenie niż na takim "normalnym".
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez ivytomek » środa 14 marca 2007, 11:03

>>ludziska "migają" na rondach jak kto uważa (bo nie wiadomo jak)

wiadomo jak. Kto nie wie, nie zna przepisów
Avatar użytkownika
ivytomek
 
Posty: 235
Dołączył(a): piątek 05 stycznia 2007, 01:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez dylek » środa 14 marca 2007, 13:25

ivytomek napisał(a):>>ludziska "migają" na rondach jak kto uważa (bo nie wiadomo jak)

wiadomo jak. Kto nie wie, nie zna przepisów


Czyżby?
Podam jeden przykład: dojeżdżasz do ronda i planujesz na nim skręcić w lewo lub zawrócić. Włączasz lewy kierunkowskaz czy nie?
Temat ten był na forum wielokrotnie poruszany i nie chcę go tu powielać. Znajdziesz tu argumenty zarówno za włączaniem jak i nie. Powiem tylko, że w jednych WORDach (np. na Śląsku) włączenie będzie potraktowane jako błąd, a w innych (np. u mnie w Lublinie) niewłączenie kierunkowskazu będzie błędem.
Czy to oznacza, że część egzaminatorów w Polsce nie zna przepisów?? Ja bym nie ferował tak pochopnych wniosków....
Dla mnie oznacza to raczej nieścisłości w prawie niż nieznajomość prawa...
Żeby było śmieszniej to zarówno jedni i drudzy egzaminatorzy zdają egzamin w tym samym ministerstwie :D:D:D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez ivytomek » środa 14 marca 2007, 13:41

wiem wiem, słyszałem o tych różnicach. W Krakowie niewskazane jest użycie lewego kierunku przed rondem.
Inną sprawą dla mnie jest jazda pod konkretny WORD, a inną zwykła jazda samochodem. Używanie kierunków tylko przy opuszczaniu (i ew. przed rondem, przy skręcie w prawo) jest najbardziej logiczne. Miganie w lewo tylko wprowadza dodatkowy zamęt.
Avatar użytkownika
ivytomek
 
Posty: 235
Dołączył(a): piątek 05 stycznia 2007, 01:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kamiles » środa 14 marca 2007, 15:53

ivytomek napisał(a):Inną sprawą dla mnie jest jazda pod konkretny WORD, a inną zwykła jazda samochodem.

czyli wyjeżdżasz z egzaminu i jeździsz zgodnie ze "swoją logiką"? to ciekawe....
ivytomek napisał(a):Używanie kierunków tylko przy opuszczaniu (i ew. przed rondem, przy skręcie w prawo) jest najbardziej logiczne.

wybacz, ale połowa Polski z Twoją logiką się nie zgodzi i co? dopóki w tej kwestii nie będzie jasnych uregulowań prawnych, jedni będą jeżdzić tak, a drudzy inaczej... i najlepsza rada, jaką można dać ludziom, którzy jadą do obcego miasta (i to nie tylko w kwestii rond) jest taka, aby przyjrzeć się jak jeżdżą "tubylcy" - wtedy nie będzie niemiłych niespodzianek
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez disaster » środa 14 marca 2007, 16:13

ivytomek napisał(a):wiem wiem, słyszałem o tych różnicach. W Krakowie niewskazane jest użycie lewego kierunku przed rondem.
Inną sprawą dla mnie jest jazda pod konkretny WORD, a inną zwykła jazda samochodem. Używanie kierunków tylko przy opuszczaniu (i ew. przed rondem, przy skręcie w prawo) jest najbardziej logiczne. Miganie w lewo tylko wprowadza dodatkowy zamęt.


Zament to wprowadzają ludzie z pomysłami na malowanie strzałek kierunkowych na rondach.
Jest u nas w Łodzi kilka rond gdzie jazda wokół wyspy centralnej jest oznaczona strzałką P-8b, a zjazd z ronda strzłką P-8a.
Innymi słowy zgodnie z ogólną logiką zjeżdząjąc z ronda pasem ze strzłką P-8a powinienem włączyć prawe kierunkowskazy, a jadąc dookoła wyspy centralnej pasem oznaczonym strzałką P-8b jechać bez kierunkowskazu.
Efekt jest taki, że jedni nie "migają" i skręcają w lewo, a inni jadą prosto.
Cyrk!

@Kamiles. Co w tym dziwnego? Mało, że na egzaminei trzeba jeździć zgodnie z logiką konkretnego WORDu to jeszcze zgodnie z logiką konkretnego egzaminatora. Jeden Cię oblęję za wyjście z pętli pierwszeństwa poprzez wyjechanie ze skrzyżowania rónorzędnego jako pierwszy, a drugi Cię obleje jeśli postąpisz inaczej....
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Postprzez ivytomek » środa 14 marca 2007, 16:16

czyli wyjeżdżasz z egzaminu i jeździsz zgodnie ze "swoją logiką"? to ciekawe....


Nie. Po prostu nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi.
Reguły migania na rondzie są jasne i klarowne i jedyna wątpliwość dotyczy używania kierunków przed rondem.
Jeśli nie użyję lewego kierunku skręcając na rondzie w lewo, to nie spowoduję zagrożenia (bo nikogo nie zmylę). Miganie w prawo zaczynasz już przed rondem, bo i tak zaraz z niego zjeżdżasz i włączenie kierunku faktycznie pomoże innym kierującym.
A takich, jak Ty, którzy migają w lewo (bo nie wiedzą kiedy to robić) jest pełno. Tylko że niektórzy z nich migają, bo przecież taki jest nakazany znakiem kierunek ruchu, a inni migają, bo skręcają w lewo. I przez takich właśnie kierowców panuje zamęt na takich rondach.
Oczywiście zaraz pokrzyczysz sobie, że "moja logika" jest bez sensu, ale uwierz mi, że jeżdżę tak, żeby nikogo nie zmylić, tak, żeby moje zamiary były zrozumiałe dla innych kierujących. I robię to zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, logiką i przede wszystkim przepisami.
Nie jest sztuką znaleźć kontrowersyjne zapisy w pord, takie, które są różnie interpretowane. Sztuką jest myślenie na drodze i gwarantuję Ci, że idzie mi to dobrze
Avatar użytkownika
ivytomek
 
Posty: 235
Dołączył(a): piątek 05 stycznia 2007, 01:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kamiles » środa 14 marca 2007, 17:00

jeśli już, to zrozumiałam
ivytomek napisał(a):Reguły migania na rondzie są jasne i klarowne (...) A takich, jak Ty, którzy migają w lewo (bo nie wiedzą kiedy to robić) jest pełno.

no to udało Ci się mnie rozśmieszyć! Poczytaj jeszcze dyskusje na wszystkich możliwych forach, także na naszym, na temat kierunkowskazów przed i na rondzie, zapytaj policjantów w różnych miastach Polski - takich nieuków jak ja jest znacznie więcej :?
ivytomek napisał(a):I przez takich właśnie kierowców panuje zamęt na takich rondach.

no popatrz, jakoś nie dostrzegam w Słupsku tego zamętu, ale pewnie jestem ślepa :? raczej jeśli już to ten zamęt wprowadzają kierowcy "na gościnnych występach", którzy przekonują (jak nasz rząd) do jedynej słusznej (czyli swojej) logiki :?
ivytomek napisał(a):Sztuką jest myślenie na drodze i gwarantuję Ci, że idzie mi to dobrze

zapewniam Cię, że mi też, choć nie mam tak wielkiej jak Ty potrzeby przekonywania o tym wszystkich
ivytomek napisał(a):Oczywiście zaraz pokrzyczysz sobie...

a takie teksty zostaw sobie dla kogoś, kto Ci na nie pozwoli :evil:
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez ivytomek » środa 14 marca 2007, 23:31

zapytaj policjantów w różnych miastach Polski - takich nieuków jak ja jest znacznie więcej

sorry, ale policjant nie jest dla mnie autorytetem...Rzadko który dobrze zna przepisy.

zapewniam Cię, że mi też, choć nie mam tak wielkiej jak Ty potrzeby przekonywania o tym wszystkich

Nie przekonywałem wszystkich, tylko Ciebie...

a takie teksty zostaw sobie dla kogoś, kto Ci na nie pozwoli

no nie wkurzaj się aż tak, następnym razem sobie odpuszczę albo zapytam o zgodę;)
Nie jestem tu po to, aby się sprzeczać. Mogłaby kwestia kierunków zostać doprecyzowana tak, żeby nikt nie miał wątliwości i nie musiał się o to kłócić. Póki co, jeżdżę najlepiej, jak potrafię i czekam na zmiany na lepsze :D
Pozdawiam i życzę rond bez zamętu :)
Avatar użytkownika
ivytomek
 
Posty: 235
Dołączył(a): piątek 05 stycznia 2007, 01:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kamiles » środa 14 marca 2007, 23:44

ivytomek napisał(a):sorry, ale policjant nie jest dla mnie autorytetem...Rzadko który dobrze zna przepisy.

nie to, żebym broniła policjantów, bo też wiele razy spotkałam się z przejawami ignorancji, ale na podstawie kilku przypadków nie będę generalizować, bo to nieuczciwe (to taki sam tekst, jak te mówiące o wątpliwej uczciwości egzaminatorów, łapówkarstwie wśród lekarzy etc).... a masz w ogóle jakieś autorytety, oczywiście poza sobą :wink: (sorry, to był ostatni przejaw mojej złośliwości)
ivytomek napisał(a):Mogłaby kwestia kierunków zostać doprecyzowana tak, żeby nikt nie miał wątliwości i nie musiał się o to kłócić.

o widzisz, na koniec doszedłeś do takiego wniosku, o jaki cały czas mi chodziło - skoro mówisz o doprecyzowaniu, to znaczy, że "klarowność" już jednak nie jest taka oczywista, jak jeszcze kilka godzin temu :wink:
ivytomek napisał(a):Póki co, jeżdżę najlepiej, jak potrafię i czekam na zmiany na lepsze :D

kolejne mądre zdanie - myślę, że większość stara się jeździć najlepiej, jak potrafi i czeka na zmiany na lepsze :)
pozdrawiam
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez ivytomek » czwartek 15 marca 2007, 00:23

co do techniki kierowania - autorytetów mam mnóstwo. Co do płynności jazdy, kultury jazdy, jazdy (zazwyczaj;) ) zgodnie z przepisami - nie bardzo...Do tego jestem skromny.
Jeszcze a propos doprecyzowania - mnie w sumie ono do szczęścia niepotrzebne. Radzę sobie, czasem się powkurzam na innych, ale przynajmniej jazda przez to jest ciekawsza:D
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
ivytomek
 
Posty: 235
Dołączył(a): piątek 05 stycznia 2007, 01:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez cman » sobota 17 marca 2007, 20:09

Mam pytanie :)

Jest takie oto pięć skrzyżowań:

Nr 1
Obrazek

Nr 2
Obrazek

Nr 3
Obrazek

Nr 4
Obrazek

Nr 5
Obrazek

Na każdym z nich znajduje się jeden, niebieski pojazd, który w każdym przypadku skręca w lewo na skrzyżowaniu. Chciałbym, abyście napisali kiedy i których kierunkowskazów powinien używać pojazd w każdej z powyższych sytuacji, najlepiej z krótkim uzasadnieniem.

Ponieważ pierwsze skrzyżowanie chyba nie budzi większych wątpliwości, napiszę na jego przykładzie o co mi chodzi.

Nr 1: pojazd włącza lewy kierunkowskaz przed wjazdem na skrzyżowanie, aby zasygnalizować zamiar skrętu w lewo i wyłącza opuszczając skrzyżowanie, bo zakończył manewr.
Nr 2: ...
Nr 3: ...
itd.

EDIT: napisałem: "...przed wjazdem na rondo..." oczywiście miałem na myśli "...przed wjazdem na skrzyżowanie...".
Ostatnio zmieniony sobota 17 marca 2007, 21:00 przez cman, łącznie zmieniany 1 raz
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości