Kolizja przy wyprzedzaniu skręcającego w lewo

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kolizja przy wyprzedzaniu skręcającego w lewo

Postprzez Berathor91 » poniedziałek 28 września 2015, 14:06

Witam Serdecznie
Mam na imię Michał posiadam prawo jazdy od 6 lat do dziś bez wypadków i mandatów.

Wiem, że sytuacja była tu opisywana wiele razy ale chciałbym aby odnieśli się państwo do konkretnego przypadku.

Mianowicie dziś o godzinie 6.20 rano wyjechałem od narzeczonej, po ok 300m przy prędkości 30-40 km/h zauważyłem busa praktycznie na poboczu po prawej stronie z włączonymi światłami dziennymi (te z tyłu się nie paliły) ciężko było mi ocenić jego prędkość ale 0-3 km/h. założyłem, że parkuje on na poboczu, ok 30 - 40 m za nim włączyłem kierunek i rozpocząłem manewr wyprzedzania (droga bez pasów, skrzyżowań, brak zakazu wyprzedzania oraz brak linii ciągłej) widoczność miałem dobrą pomimo delikatnej mgły oraz trochę wilgotnego asfaltu, znalazłem się po lewej stronie jezdni już jakieś 30m za owym busem jechałem około 30-40 km/h (teren zabudowany) gdy byłem kilka metrów za nim dokonał on skrętu w lewo na posesję przy czym zajechał mi drogę, wcisnąłem na hamulec (droga hamowania 8m) nie używając kierunku (co jest nie do udowodnienia) ślady mojego hamowania są równoległe do osi jezdni i znajdują się po lewej stronie, co wskazuje, że manewr był już zaawansowany bo jechałem już prosto lewym pasem. Doszło do uderzenia moje prawe nadkole w jego tylne lewe nadkole około 1m od końca pojazdu, po obrażeniach samochodu dokładnie widać, że zostałem zciągnięty z drogi. Policja orzekła od winie kierującego busem, ale nie przyjął on mandatu i sprawa została skierowana do sądu. powinienem się obawiać?
Berathor91
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 28 września 2015, 13:52

Re: Kolizja przy wyprzedzaniu skręcającego w lewo

Postprzez pasqudek » poniedziałek 28 września 2015, 14:11

Mozliwe, ze bedzie chcial udowodnic Twoja wine.
Masz kamerke i/lub swiadkow?
pasqudek
 
Posty: 969
Dołączył(a): czwartek 15 stycznia 2015, 22:48

Re: Kolizja przy wyprzedzaniu skręcającego w lewo

Postprzez Berathor91 » poniedziałek 28 września 2015, 14:14

żadnej kamery, żadnych świadków... Jedyne co to ślady hamowania które świadczą o mojej niskiej prędkości oraz to, że są 15 cm od chodnika po lewej stronie jezdni równolegle, co oznacza, że jechałem już lewą stroną jezdni od dłuższego czasu. Dodatkowo logicznym jest, że przy takiej prędkości gdybym widział kierunek to po prostu bym się zatrzymał bez najmniejszego problemu bo przy takiej prędkości nie jest to nic nadzwyczajnego.
Berathor91
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 28 września 2015, 13:52

Re: Kolizja przy wyprzedzaniu skręcającego w lewo

Postprzez szerszon » poniedziałek 28 września 2015, 23:50

Policja orzekła od winie kierującego busem, ale nie przyjął on mandatu i sprawa została skierowana do sądu. powinienem się obawiać?
To dostanie więcej. Przy normalnej rozprawie.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Kolizja przy wyprzedzaniu skręcającego w lewo

Postprzez waw » wtorek 29 września 2015, 10:34

Nie wiem co ten busiarz chciałby udowadniać. Gdyby to było skrzyżowanie to tak, ale tu był wjazd na posesję.
Od strony PoRD obaw nie ma. Jedynie o rzetelność postępowania.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Kolizja przy wyprzedzaniu skręcającego w lewo

Postprzez szymon1977 » wtorek 29 września 2015, 10:58

A czym motywowal nieprzyjecie mandatu? Moze cos przeoczyles?

Tak czy inaczej czy stal czy jechal, czy po poboczu czy pasem ruchu, czy wlaczyl kierunkowskaz czy nie to on Tobie mial obowiazek ustapic PP a nie Ty jemu.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Kolizja przy wyprzedzaniu skręcającego w lewo

Postprzez Berathor91 » wtorek 29 września 2015, 18:40

Nie przyjęcie mandatu motywował tym, że ja go wyprzedzałem i on miał PP przy skręcie w lewo. A ja to pierwszeństwo wymusiłem bo nie mam prawa wyprzedzać skręcającego w lewo. Cóż widocznie nie znajomość prawa go do tego zmotywowała lub strach przed utratą pracy.
Berathor91
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 28 września 2015, 13:52

Re: Kolizja przy wyprzedzaniu skręcającego w lewo

Postprzez LeszkoII » wtorek 29 września 2015, 19:10

Berathor91 napisał(a):Nie przyjęcie mandatu motywował tym, że ja go wyprzedzałem i on miał PP przy skręcie w lewo.
Nie miał, bo żadne przepisy kodeksu drogowego w tej sytuacji nie regulują pierwszeństwa (tramwajem nie jechałeś). Kwestia winy to nie zawsze kwestia (nie-)ustąpienia pierwszeństwa.
Berathor91 napisał(a):nie mam prawa wyprzedzać skręcającego w lewo
Nie masz pod warunkiem, że sygnalizowanie lewoskrętu odbywało się prawidłowo(co trudno udowodnić - sądy przy braku dowodów zazwyczaj zakładają, że odbyło się prawidłowo, chyba że z opinii biegłego wynika inaczej).
Berathor91 napisał(a):Cóż widocznie nie znajomość prawa go do tego zmotywowała lub strach przed utratą pracy.
Każdy ma prawo się bronić :D Groźba kłopotów zawodowych tylko do tego motywuje.

Ogólnie temat stary jak rzeka. Za Twoją racją przemawia obligatoryjny(bo my tego na forum nie oceniamy) fakt możliwości wyprzedzania i długość śladów hamowania pozostawionych na jezdni. Przeciwko Tobie mogą świadczyć te same ślady hamowania (biegły oceni prędkość, która wcale nie musi zgadzać się z Twoimi zeznaniami; może miałeś częściowo niesprawne hamulce albo łyse opony, może rozmawiałeś przez telefon)
Berathor91 napisał(a):przy prędkości 30-40 km/h zauważyłem busa
Obrońca zada Ci pytanie: czemu jechałeś tak wolno?, czy masz w zwyczaju jeździć w obszarze zabudowanym z prędkością 30 km/h?
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Kolizja przy wyprzedzaniu skręcającego w lewo

Postprzez Berathor91 » wtorek 29 września 2015, 20:32

Odpowiedzi na to co napisałeś. Jechałem tak wolno bo włączyłem się do ruchu około 300-400m wcześniej wyjeżdżając od narzeczonej, a to 75 KM niema jakiegoś mega kopa w dieslu. Według wzory ślady hamowania dla prędkości 50 km/h to 25m a ja hamowałem 8m. Moje ślady są równoległe do osi jezdni a skasowane mam prawe nadkole głównie więc to on bardziej zepchnął mnie z drogi. Co do opon to 4 nowe opony kupione 4 miesiące temu, sezon temu wymienione klocki, tarcze, bębny hamulcowe, więc raczej nic do zarzucenia.

Dzięki za wasze odpowiedzi, za 2 tygodnie się, żenię a teraz zostałem bez samochodu i ze sprawą w sądzie, dlatego szukam w was utwierdzenia mnie w moim przekonaniu, że sprawa jest jasna i odzyskam stracony samochód i pieniądze.
Berathor91
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 28 września 2015, 13:52

Re: Kolizja przy wyprzedzaniu skręcającego w lewo

Postprzez LeszkoII » wtorek 29 września 2015, 21:23

Pomagałem jednemu userowi z tego forum w niemal identycznym przypadku. Dostawałem on niego wszystkie dokumenty, układałem pytania do biegłego i świadków.
I co z tego? Sąd podjął wyrok. Na nic się zdały obnażenia wiedzy biegłego odnośnie Kodeksu Drogowego.

Wniosek?
Trzeba mieć dobrego mecenasa w zanadrzu i/lub rozgarniętego sędziego na sali. Nic innego niż "powodzenia" nie mogę życzyć.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Kolizja przy wyprzedzaniu skręcającego w lewo

Postprzez problem » środa 30 września 2015, 11:15

Wolno ale wg mnie nie w tym rzecz: tak wolna jazda może sugerować, że np. busiarz sygnalizował zamiar i kierowca widząc to zwolnił. To czy sygnalizował jest bardzo istotne dla sprawy.
Pytanie jak najbardziej trafne.
problem
 
Posty: 95
Dołączył(a): środa 12 sierpnia 2015, 10:33

Re: Kolizja przy wyprzedzaniu skręcającego w lewo

Postprzez LeszkoII » środa 30 września 2015, 12:02

problem napisał(a):tak wolna jazda może sugerować, że np. busiarz sygnalizował zamiar i kierowca widząc to zwolnił.
I właśnie między innymi ten fakt zaważył, że sąd uznał winę skręcającego. Sąd może jeszcze zapytać "skręcającego w lewo", czy widział światła hamowania. Jak długo je widział.
szymon1977 napisał(a):Wniosek? Jezeli obnazyles czyjas niewiedze to swoja wlasna. To smutne, ze ktos Ci zaufal. Uf! Uf! Nie dziwne, ze przegral.
Jakbyś przeczytał tą opinię biegłego, to byś zmienił zdanie... nawet Ty :)
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Kolizja przy wyprzedzaniu skręcającego w lewo

Postprzez szymon1977 » środa 30 września 2015, 16:59

A od kiedy to swiatlami hamowania sygnalizuje sie zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu? A moze predkosc nizsza od dopuszczalnej jest dowodem na sygnalizowanie kierunkowskazem?
......
LeszkoII napisał(a):Jakbyś przeczytał tą opinię biegłego, to byś zmienił zdanie... nawet Ty.
Jezeli chodzi o opinie bieglego to juz po tym co napisales w ostatnim poscie wyrobic sobie zdanie. Jezeli chodzi o opinie Twoja to chcialbym kiedys przeczytac taka, po ktorej nie zalecilbym Ci jajka na twardo.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Kolizja przy wyprzedzaniu skręcającego w lewo

Postprzez szymon1977 » środa 30 września 2015, 20:01

Ps. To, ze biegly opowiadal bzdury nie oznacza jeszcze, ze "Ty" bzdur nie opowiadales. Gdybys "Ty" nie opowiadal bzdur a biegly owszem to Sad z pewnoscia podjalby inna decyzje. A tak bzdura kontra bzdura i Sad wybral mniejsza bzdure. Widac "Twoja" bzdura byla ciezszego kalibru niz bzdura bieglego. A "Ty" nie potrafiles w Sadzie wykazac, ze bzdury bieglego sa bzdurami.

(Ty pisze w codzyslowie bo nie wystepowales w Sadzie osobiscie).
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Kolizja przy wyprzedzaniu skręcającego w lewo

Postprzez szerszon » czwartek 01 października 2015, 01:00

Czy ktoś może wskazać mi cel ostatnich wycieczek osobistych szymona ?
A "Ty" nie potrafiles w Sadzie wykazac, ze bzdury bieglego sa bzdurami.

http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,132748, ... prawa.html
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości