Dlaczego na mnie zatrąbił ??

[Tomasz94]

Jadę sobie autem czerwonym,stoję na światłach,zapala się zielone,ruszam i słyszę klakson samochodu stojącego po mojej prawej stronie(niebieski) który stara się we mnie wjechać,otwiera szybe i krzyczy "Nauczcie się jeździć". Nie zdążyłem zapytać o co chodziło bo za nami czekały inne samochody.Jak myślicie co miał mi do powiedzenia ten kierowca,jakie widzicie warianty ? Wyglądał na człowieka ze wsi,być może nie wiedział z którego pasa się skręca w lewo.Jestem początkującym kierowcą i pytam czy takie rzeczy często się dzieją na drogach czy faktycznie coś poszło nie tak o czym nie wiem ?

http://imageshack.us/photo/my-images/13/zdjmj.png/

[9imar9]

Jeżeli było to tak jak przedstawiasz to chyba owy kierowca miał trudne dni...
Nie widzę tu żadnej Twojej winy, jedziesz prosto, on prosto wieć w czym problem.

[dylek]

Może próbowałeś ten przejazd na wprost zakończyć na bardziej prawym pasie za skrzyżowaniem ?

[lith]

Jeżeli niczego istotnego nie przeoczyłeś to nie wiem w czym problem.
Jedyna teoria jaka przychodzi mi do głowy, to że wcześniej był za Tobą i uznał mówiąc delikatnie, że 'Twój styl jazdy nie odpowiada charakterowi lewego pasa' i postanowił Cię o tym poinformować... ale to dość nietypowe by było

[ringus1]

Dlaczego nietypowe? Według mnie to najbardziej prawdopodobna wersja. A że tchórz i nie chciał się wdawać w dyskusję, to zrobił to jak zaświeciło się już zielone.

[Drezyna]

Wyglądał na człowieka ze wsi,być może nie wiedział z którego pasa się skręca w lewo.

Jak wygląda człowiek ze wsi i dlaczego twoim zdaniem takowi nie znają zasad skrętu?
Może po prostu nie jeździsz możliwie blisko prawej krawędzi?

[Tomasz94]

Też się zastanawiałem nad tym czy nie zajechałem mu na skrzyżowaniu,ale później sobie uświadomiłem,że zwrócił mi uwagę w momencie ruszania,gdy chciał na mnie wjechać.Wyglądało to wszystko tak jakby chciał skręcić z środkowego pasa,zewnetrznego w lewo i ma pretensje,że mu zajechałem.
No dobra,a co komu przeszkadza,że jadę bardziej tym lewym pasem? Swoją drogą poruszyłem tu ostatnio temat jazdy właśnie pasami do jazdy na wprost,ale bardziej po lewo.
@Drezyna nie uznałem,że ludzie ze wsi nie znają zasad,ale potrafię poznać czy człowiek jest ze wsi po tym jakie ma auto,po wyglądzie i po rejestracjach,a uwierz jeśli człowiek jeździ tylko po wsiach to często nie zna podstawowych zasad.A że był to starszy pan to uznałem,że jest doświadczony i chyba zna przepisy,staram się więc doszukać swojego błędu.Nawet na kursie mnie uczulali,że na wsiach nie puszczają kierunków,bo się wszyscy znają i że między sobą wiedzą kto gdzie skręca.

[LeszkoII]

Może przyjął błędne założenie, że zarówno Ty jak i on będziecie zajmować nowy pas ruchu czyli zmieniać go a w takich przypadkach pierwszeństwo zajęcia(zmiany) pasa ruchu miałby wjeżdżający na niego z prawej strony.

[9imar9]

Może przyjął błędne założenie, że zarówno Ty jak i on będziecie zajmować nowy pas ruchu

No już bez przesady.

[mk61]

potrafię poznać czy człowiek jest ze wsi po tym jakie ma auto,po wyglądzie i po rejestracjach

Mylisz wieśniactwo (kolokwializm) ze wsią i jeszcze próbujesz komuś wmówić, że masz rację.
Jakie auto to prywatna sprawa każdego, ale jeśli chcesz wiedzieć, to u mnie większość aut jest dość młodych (w okolicach 4 lat), a starsze często są wyższej klasy. Wygląd to też sprawa każdego i życzę Ci, abyś trafił na Tobie podobnego, który po Twoim wyglądzie stwierdził, że jesteś wieśniakiem/ze wsi (sam sobie wybierz, z którą grupą byś się utożsamił). Co do rejestracji, to na wsiach nie ma urzędów i wydziałów komunikacji i rejestracje mówią o powiecie, do którego należą, czyli o większym mieście.

No dobra,a co komu przeszkadza,że jadę bardziej tym lewym pasem? Swoją drogą poruszyłem tu ostatnio temat jazdy właśnie pasami do jazdy na wprost,ale bardziej po lewo.

Ano właśnie, że jak nie potrafisz ocenić sytuacji i swoich umiejętności, to po jaką cholerkę wjeżdżasz na lewy pas, kiedy prawy jedzie w tym samym kierunku? Trzymaj się sam prawego i stosuj do przepisów, a innym przynajmniej nie utrudniaj jazdy.

Również obstawiam wcześniejsze blokowanie lewego, albo nawet nieprzewidywalne zjeżdżanie do prawego.

PS. Na jednego "wieśniaka ze wsi" przypada 5 wieśniaków z warszafki.

[Baranek]

E mk61 - masz rację, żeby uważać z tym osądzanie i przyklejaniem łatek, choć to przecież łatwe i każdy ma pokusę

Ty także, bo w dalszej części swojego postu przykleiłeś koledze łatkę że źle jeździ. NIepotrzebnie zupełnie.

Co do samochodów jakimi kto jeździ to rzeczywiście jest prywatna sprawa. Jedynie statystyka może przemawiać za tym że takimi a takimi samochodami lubią jeździć tacy a siacy.
No ale od statystyki są na szczęście wyjątki.

Ja na swój prywatny użytek też mam swoje statystyki drogowe. Np. co do kapeluszy , czy niektórych modeli.

[Tomasz94]

Kurde nie wiedziałem,że tyle osób się obrazi o tego wieśniaka.Drogi nikomu nie zajechałem.
W każdym razie mniejsza o to kto tam siedział za kierownicą.
Dzięki za odpowiedzi.

[Razor1990]

Jeśli nie odpieprzyłeś czegoś nagannego na drodze (a pewnie byś się wówczas zorientował co zrobiłeś), to się tym nie przejmuj. Pieniaczy na drodze jest cała masa, są tacy co potrafią człowieka gonić przez miasto, bo pomimo, że miał pierwszeństwo "miał czelność" zatrąbić na jaśnie pana gdy ten wymusił na nim pierwszeństwo

Z tymi tablicami coś jest też na rzeczy - u mnie w mieście (nie wiem skąd, aż taki konflikt się bierze, choć mam podejrzenia) każdy kto zobaczy samochód na blachach "SBL" zachowuje 'szczególną ostrożność'

[mk61]

Ty także, bo w dalszej części swojego postu przykleiłeś koledze łatkę że źle jeździ. NIepotrzebnie zupełnie.

Tyle, że ja mam podstawy do takiego osądu.

co komu przeszkadza,że jadę bardziej tym lewym pasem?

A no właśnie "to komu", że są jeszcze inni na tym świecie i woleliby jechać szybciej, inaczej, ale nie mogą, bo szanowny Tomasz subiektywnie stwierdził, że jego zachowanie z pewnością nikomu nie przeszkadza.
Poza tym, brak pewności siebie.
Pytanie, dlaczego ktoś zatrąbił po prostu przyznaje, że chłopak nie wie, co robi. Nie jest świadom, czy komuś zajechał drogę, czy przyblokował, czy cokolwiek. Brak stałej obserwacji otoczenia.

Jednak jako, że Tomasz ma uprawnienia niecały miesiąc, według mnie jest usprawiedliwiony z braku obserwacji, lub jej niedostatecznością. Jednak Twoja w tym głowa, abyś wyrobił sobie odpowiednie nawyki jak najszybciej, żebyś nie musiał czasem komuś wyremontować auta.

[Tomasz94]

Skąd wiesz z jaką jechałem prędkością ?
Skąd wiesz jak jeżdże ?
W jaki sposób mogę komuś zajechać drogę jadąc ciągle jednym pasem ?
Kiedy jadę prost i mam zielone to z tego co wiem nie muszę nikogo przepuszczać,temat założyłem po to abyście podali mi swoje możliwości,ale chyba jest najbardziej prawdopodobna opcja Razora,młody chłopak na obcych blachach,być może nie każdemu odpowiada taki widok w swoim mieście.
Jechałem tym pasem około 60km/h,obserwuje otoczenie przez lusterka i wpuszczam innych gdy chcą wjechać na mój pas.
Jeszcze raz podkreśle,w momencie ruszenia na zielonym świetle facet kieruje się w mój prawy bok z klaksonem,tak jakby chciał z środkowego pasa skręcić w lewo.
Tak uczę się i chcę wiedzieć jeśli zrobiłem błąd,aby więcej go nie popełnić,a tu nie wiem co było nie tak.