A jak to NAS wyprzedzają ?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

A jak to NAS wyprzedzają ?

Postprzez Polonez » środa 01 września 2004, 17:14

A co robicie w sytuacji kiedy to wy jesteście pojazdem wyprzedanym? Mój tata naprzykład zdejmuje nogę z gazu i ułatwia manewr wyprzedzania. Nigdy nie szarżuje. Niekiedy gdy mu się zbytnio nie spieszy a widzi że ktoś na znim jedzie a przed sobą na drodze ' jest czysto ' i jest mozliwość wyprzedzania włącza PRAWY :!: :!: kierunskowskaz ( na dwa mrugnięcia ) - ma to dać do zrozumienia osobie jadącej za nim że może go wyprzedzić :) Prawie wszyscy kierowcy wiedzą o co chodzi wyprzedzają i jeszcze podziękują ostrzegawczymi. Spotkaliście się z czymś takim?
Ostatnio zmieniony sobota 04 września 2004, 12:31 przez Polonez, łącznie zmieniany 1 raz
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez gabi121 » środa 01 września 2004, 17:27

Moj tata chyba jest za dumny zeby dac sie wyprzedzic...nie no oczywiscie jezeli widzi ze jedzie jakas dobra maszyna i polonez nie ma szans to oczywiscie sie usuwa... zreszta nigdy nie stwarza problemow. ale z reguly maluchowi nie da sie wyprzedzic:)
gabi
Avatar użytkownika
gabi121
 
Posty: 155
Dołączył(a): czwartek 12 sierpnia 2004, 16:40
Lokalizacja: Chrzanów

Postprzez zoltan » środa 01 września 2004, 17:38

Ja troszkę zwalniam, a na drogach na których jest to możliwe zjeżdżam na pobocze.
Avatar użytkownika
zoltan
 
Posty: 202
Dołączył(a): piątek 16 lipca 2004, 14:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Sławek_18 » środa 01 września 2004, 17:39

ja tez jak nie zdejmuje nogi z gazu to przynajmniej nie przyspieszam
Zdarzylo mi sie "przytrzymac" kolesia bo sie nie dal wyprzedzic ze 130 do 50km/h
Z regoly dziekuje awaryjnymi za zjechanie mi z drogi.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez bialy » środa 01 września 2004, 18:51

Noga z gazu, do prawej. Czasami kierunkowskaz.

(...)
widzi że ktoś na znim jedzie a przed sobą na drodze ' jest czysto ' i jest mozliwość wyprzedzania włącza lewy kierunskowskaz ( na dwa mrugnięcia ) - ma to dać do zrozumienia osobie jadącej za nim że może go wyprzedzić (...)


Mnie to by lewy kierunek w bład wprowadził. Chyba lepiej prawy wlaczyc :?:

Oczywiscie ze dziekuje awaryjnymi lub lewy, prawy, lewey migacz.
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez Bumer » środa 01 września 2004, 20:23

bialy napisał(a):
Polonez napisał(a):(...)
widzi że ktoś na znim jedzie a przed sobą na drodze ' jest czysto ' i jest mozliwość wyprzedzania włącza lewy kierunskowskaz ( na dwa mrugnięcia ) - ma to dać do zrozumienia osobie jadącej za nim że może go wyprzedzić (...)


Mnie to by lewy kierunek w bład wprowadził. Chyba lepiej prawy wlaczyc


Dokladnie, z tego co ja sie spotkalem to prawy kierunek mowi ze droga wolna, a lewy wrecz odwrotnie, ale glownie stosuja to kierowcy ciezarowek zza ktorych nic nie widac, lub ktorzy szybciej widza co jest za gorka.
Bumer
 
Posty: 80
Dołączył(a): poniedziałek 05 lipca 2004, 18:41
Lokalizacja: Toruń

Postprzez scorpio44 » piątek 03 września 2004, 18:18

Nie no, ja myślę, że Polonez z tym lewym kierunkiem to się przejęzyczył. I chodziło mu o prawy.
Jeżeli natomiast idzie o lewy, to niekiedy dobrzy ludzie mówią nam w ten sposób, kiedy podchodzimy do wyprzedzania, żebyśmy z jakiegoś powodu tego manewru zaniechali. Przykładowo tak, jak mówi Bumer. Szkoda, że tego typu zwyczaje wychodzą z mody...
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Sławek_18 » piątek 03 września 2004, 21:25

to nie chodzi o "mode" tylko o kulture jazdy i obycie z jazda i wiedza aby moc ja wykorzystac.

(skorpio wrociles na forum ? :> )
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez scorpio44 » piątek 03 września 2004, 22:02

A co? Nie widzisz? :P
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

OT

Postprzez Sławek_18 » piątek 03 września 2004, 22:22

scorpio44 napisał(a):A co? Nie widzisz? :P

Widze, widze i sie dziwie bo jeszcze nic nie pilem :P
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez scorpio44 » piątek 03 września 2004, 22:31

:D:D:D:D:D:D:D:D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Sławek_18 » sobota 04 września 2004, 10:10

scorpio44 napisał(a)::D:D:D:D:D:D:D:D

brakowalo mi tego :D:D:D:D:D:D:D:D
Coby nie byl to kolejny perfidny of topic
zdarzylo Wam sie kiedys nie poscic zlosliwie kogos jak ktos chcial Was wyprzedzic? Przyspieszyc podczas gdy bylismy wyprzedzani?
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Aarienka » sobota 04 września 2004, 11:37

Jak jedzilam to z regulu jak ktos mnie wyprzedzal to jechalam sobie grzecznie ta 50-tka ale raz mialam ochote docisnac tego gazu ale niestety instruktor nie zgodzil sie na to choc droga byla pusta i szeroka przedemna...
Avatar użytkownika
Aarienka
 
Posty: 220
Dołączył(a): piątek 02 lipca 2004, 21:46
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez Colin is the best » sobota 04 września 2004, 11:50

Jak ktoś mnie chce wyprzedzić, to najlepiej jak to sygnalizuje i zachowuje należytą ostrożność, to wtedy mogę ustapić mu drogi w miarę możliwości. Jednak już nie raz spotkałem się z takimi łosiami, co jeeżdżą sobie po 150km/h i lepiej, a do tego wyprzedzają w ostatniej chwili, na nie widocznych zakrętach, nie włączają nawet kierunkowskazu (może czasem, jak już skręcą :) ). Takiemu to nie ustępuję i zdarzyło się nawet, że jednemu gościow specjalnie blokowałem drogę :D Nie ma szans, żebym mu ustąpił, jak on ma mnie gdzieś i nawet nie włączy kierunkowskazu. Najpierw niech się nauczy kultury. Można jeździć szybko, ale trzeba być jednocześnie kulturalnym i przewidującym :!:
Avatar użytkownika
Colin is the best
 
Posty: 318
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 16:59

Postprzez scorpio44 » sobota 04 września 2004, 11:57

Aarienka napisał(a):Jak jedzilam to z regulu jak ktos mnie wyprzedzal to jechalam sobie grzecznie ta 50-tka ale raz mialam ochote docisnac tego gazu ale niestety instruktor nie zgodzil sie na to choc droga byla pusta i szeroka przedemna...


Wiesz, malutka, dlaczego Ci nie pozwolił? Dlatego, że przyspieszanie wtedy, kiedy ktoś nas wyprzedza, należy do najpoważniejszych wykroczeń.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości