Niewyznaczone pasy ruchu a wyprzedzanie

[albin]

Wiadomym jest że wyprzedzanie z prawej strony na jezdni z niewyznaczonymi pasami ruchu jest niedozwolone (poza pewnym wyjątkiem).
A co a takiej sytuacji, która w moim mieście dość często się zdarza. Jest jezdnia z niewyznaczonymi pasami ruchu (nie namalowane znaki poziome na długim odcinku, dopiero jakieś 20m przed skrzyżowaniem są widoczne), natomiast znak pionowy informacyjny (lub uzupełniający - nie wiem dokładnie) ustawiony jest dużo wcześniej. No i teraz jest pytanie czy wyznaczone pasy ruchu zaczynają się od ustawienia znaku pionowego czy dopiero od miejsca gdzie namalowane są znaki poziome na jezdni?? W którym momencie można rozpocząć manewr wyprzedzania z prawej strony?

[tom634]

A który znak pionowy wyznacza pasy ruchu?

[albin]

Myślałem o znaku uzupełniającym F-10.

[tom634]

Ten znak stosuje się w celu wskazania na WLOCIE skrzyżowania obowiązujących kierunków jazdy przez skrzyżowanie z określonych pasów ruchu.
Dlatego dla mnie sprawa jest jasna.

[scorpio44]

W moim odczuciu również znak F-10 pokazuje obowiązujące kierunki jazdy z poszczególnych pasów ruchu, ale te pasy nadal mogą być wyznaczone lub nie. A wyznaczają je odpowiednie znaki poziome.

[albin]

Czyli jak będzie zima i drogi będą pod warstwą śniegu, to ni chu...chu...nie wolno wyprzedzać z prawej??

[cwaniakzpekaesu]

Dokładnie :D

[albin]

A jak dojeżdżamy do skrzyżowania i powiedzmy że środkowy pas do jazdy na wprost jest zajęty, a prawy pusty. Zmienia się światło na zielone - ruszają ci na środkowym, a ja jadę szybciej moim prawym (niewyznaczonym) to też nie mogę wyprzedzić?

[tom634]

Ominąć możesz, wyprzedzić nie.

[albin]

I to jest bezsens bo za to powinno się przerywać egzamin na prawko.
(wyprzedzanie z niewłaściwej strony)

[tom634]

A nie są przerywane?

[scorpio44]

Przepisy mówiące o wyprzedzaniu z prawej strony to moim zdaniem jeden z największych absurdów w naszych przepisach, których ścisłe egzekwowanie jest po prostu nierealne. Ja zresztą jestem prawie pewien, że ustawodawca tworząc obecnie obowiązujące brzmienie tych przepisów nie przewidział tego, że wynikać z nich będzie (i wynika!) teoretyczny zakaz wyprzedzania z prawej strony w wielu sytuacjach, kiedy będzie on absurdalny. Jak np. właśnie w sytuacji, o której mówi Albin (a to tylko jedna z bardzo wielu). Bo z pewnością nie takie było zamierzenie.

[njoy]

Wiadomo, że przepisy pozwalają na wyprzedzanie pojazdów szynowych z prawej strony. Jednocześnie inny przepis zabrania wyprzedzania, gdy nie ma wyznaczonych pasów ruchu. Tutaj nasuwa się pytanie czy torowisko niewydzielone z jezdni jest wyznaczonym pasem ruchu? Czy jednak muszą to być wymalowane linie na jezdni?

[cwaniakzpekaesu]

Moim zdaniem pasem ruchu jest. Ale czy oznaczonym... hm, sądzę, że dopóki nie ma stosownych znaków na jezdni, dopóty nie jest oznaczony.

[Picek]

Wiadomo, że przepisy pozwalają na wyprzedzanie pojazdów szynowych z prawej strony. Jednocześnie inny przepis zabrania wyprzedzania, gdy nie ma wyznaczonych pasów ruchu. Tutaj nasuwa się pytanie czy torowisko niewydzielone z jezdni jest wyznaczonym pasem ruchu? Czy jednak muszą to być wymalowane linie na jezdni?

Zakaz zabraniający wyprzedzania brzmi na początku tak: "zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni...."
Także sprawa wyprzedzania tramwaju wyjaśniona, jakieś wątpliwości :?:

Moim zdaniem pasem ruchu jest. Ale czy oznaczonym... hm, sądzę, że dopóki nie ma stosownych znaków na jezdni, dopóty nie jest oznaczony.

Pas ruchu to podłużna część jezdni której szerokość wystarcza do poruszania się jednego rzędu pojazdów wielośladowych, nie ma to związku z tramwajami. Oznaczenia poziome wyznaczające pasy ruchu nie dotyczą pojazdów szynowych bo te są skazane na jazdę...po szynach :D