Zawracanie...

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Zawracanie...

Postprzez arek_89 » czwartek 11 stycznia 2007, 20:55

Otóż mam problem...tutaj jest link, otóż chodzi o 3 obrazek na tej stronce! Chciałbym sie dowiedzieć tak... że jeśli ja podjeżdżałbym samochodem tak jak ten czerwony na obrazku i patrze a tu stoi ten żółty. I teraz tak, nie wiem czy on zawraca czy skręca w lewo z podporządkowanej, bo jeśli zawraca to ja musze mu ustąpić pierwszeństwa, a jeśli on skręca to ja mam pierwszeństwo.Co zrobić w takiej sytuacji, poprostu jeśli bedzie można jechać to mam zaobserwować czy on rusza? no bo jeśli bedzie stał to oznacza że wykonuje manewr skrętu. Proszę o pomoc czy ja wogóle dobrze to rozumuje.
arek_89
 
Posty: 11
Dołączył(a): piątek 06 października 2006, 15:41

Postprzez Tomek_ » czwartek 11 stycznia 2007, 21:03

Gdzie ten link?
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez arek_89 » czwartek 11 stycznia 2007, 21:05

sorki, nie zauważyłem że sie nie skopiował http://www.grupa33.jgora.pl/modules.php ... le&sid=126
arek_89
 
Posty: 11
Dołączył(a): piątek 06 października 2006, 15:41

Postprzez scorpio44 » czwartek 11 stycznia 2007, 22:05

Rozumujesz bardzo słusznie i masz przykład na nielogiczne, a raczej nieprzewidujące takiej sytuacji, przepisy. ;) Dokładnie tak - w świetle prawa masz być Duchem Świętym (jeżeli nie miałeś możliwości widzieć) i wiedzieć, czy on skręca, czy zawraca, bo od tego zależy pierwszeństwo.

Było już to kiedyś omawiane na forum.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez wiesniak » czwartek 11 stycznia 2007, 22:14

Żółty jest w sytuacji, jakby skręcał w lewo, i moim zdaniem nie ma tu znaczenia skąd przyjechał. Mimo, że w obrębie skrzyżowania, to znajduje się on w tym momencie na tej samej drodze, co pojazd czerwony, więc musi mu ustąpić. Zresztą sam fakt, że dojeżdża się przy takim zawracaniu do prawej krawędzi wynika m.in. z konieczności ustąpienia jadącym po drodze poprzecznej.

Poza tym, to ten żółty wprowadza całe zamieszanie, więc wypadałoby, żeby to on bardziej uważał. Tak więc moim zdaniem na miejscu czerwonego można śmiało ruszać, chyba żeby żółty na siłę się pakował pod maskę. Zaznaczam, że to jednak w żaden sposób nie wynika z przepisów, tylko ze zdrowego rozsądku :).
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez ella » czwartek 11 stycznia 2007, 22:23

Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 60 gości