przejazd jednokierunkową

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

przejazd jednokierunkową

Postprzez m.mario » poniedziałek 03 kwietnia 2006, 17:35

Witam



Proszę o opinie. Dwie sytuacje na jednokierunkowej.



1. Skrecając z drogi np dwukierunkowej w lewo w jednokierunkową wjadę w nia przy lewej jej krawedzi. Droga jest szerokości powiedzmy na dwa samochody, bez wyznaczonych parów ruchu. Czy chcąc jechac prosto dalej ta drogą jednokierunkowa jestem zobowiazany przejechac na jej prawa stronę?

2. Ta sama droga jednokierunkowa bez wyznaczonych pasów ruchu. Czy chcąc przejechac z jednej strony drogi na druga musze właczac kierunkowskaz? Nie chcę skrecaj w inna drogę, nie chcę wynijac, wyprzedzac, parkowac po którejs stronie, nie jada inne pojazdy za mna.
m.mario
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 31 marca 2006, 19:44

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 03 kwietnia 2006, 18:12

Odpowiedź na obydwa pytania moim zdaniem zależy zasadniczo od tego, czy droga ta ma dwa pasy czy jeden. Skoro nie są wyznaczone, to zależy to od szerokości tej drogi - czyli od tego, czy swobodnie mieszczą się obok siebie dwa samochody.

No i teraz tak:
Ad 1 - Jeżeli jest jeden pas, to jazda przy lewej krawędzi jest uzasadniona tylko przed skrętem w lewo, ewentualnie podczas omijania itd. Jeżeli można założyć, że są dwa pasy, to można jechać lewym na tych samych zasadach, co na każdej innej drodze (czyli teoretycznie w miarę możliwości powinno się jechać prawym, ale jeżeli z różnych względów jest nam wygodniej, to możemy jechać lewym).

Ad 2 - Jeżeli są tam dwa pasy i je zmieniamy - włączamy kierunek.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez jimorrison » poniedziałek 03 kwietnia 2006, 19:01

ja dodam tylko tyle ze zawsze lepiej postepowac tak aby inni uzyszkodnicy drog byli w stanie "skumac" co robimy co chcemy zrobic. wiec sygnalizowac, sygnalizowac, sygnalizowac i jeszcze raz sygnalizowac. od tego mandatu sie nie dostanie ;) a zawsze bedzie sie lepiej "rozumianym" i prawdopodobienstwo kolizji mniejsze.
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez karool1988 » poniedziałek 03 kwietnia 2006, 19:03

Często się spotykam z takimi ulicami u mnie w mieście, i postępuje tak: jak chce skrecic w lewo to do lewej krawedzi, jak w prawo to do prawej, jak prosto to jade po tej stronie po ktorej jest mniejszy korek, a jak dojade do skrzyzoiwania tozajmuje ze tak powiem srodkowy pas (wtedy ci co skrecaja w lewo moga swobodne skrecic, i ci co w prawo tez swobodnie skrecają), dodam że na tych ulicha w moim miescie nie ma wyznaczonych pasow ruchu.
24. 01. 2006 zdany egzamin za pierwszym razem:)
Ujeżdżał będę Nissana Primere 2.0TD :)
Odebrane 31.01.2006
Avatar użytkownika
karool1988
 
Posty: 215
Dołączył(a): poniedziałek 23 stycznia 2006, 23:45
Lokalizacja: Siedlce


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości