przez scorpio44 » czwartek 23 marca 2006, 00:14
Teraz widzimy, że również co forumowicz to inna szkoła. :D :D :D
Ale ja zwróciłbym tutaj uwagę na coś innego - na kursie uczą, żeby po skręcie zajmować koniecznie prawy pas. Wynika to również z rysunków Dokaza, że wszyscy instruktorzy tak go uczyli. A to jest przecież bzdura. W sytuacji z rysunków, kiedy skręcimy na lewy pas, może być i nam wygodniej, i możemy ułatwić życie temu skręcającemu z naprzeciwka, bo będzie więcej miejsca. Oczywiście pomijam sytuację, kiedy za chwilę będziemy skręcali w prawo i nie ma później czasu na zmianę pasa. Wtedy oczywiście skręcamy od razu na prawy.
A tak na marginesie to ustalmy, czy mówimy o jeździe na egzaminie (jak Jimorrison), czy o jeździe w ogóle. ;) Dokaz nie pytał, jak ma jechać na egzaminie, tylko jak uważamy, że się powinno skręcać. I ja się wypowiadam pod kątem jazdy jako takiej, a nie egzaminu. Na egzaminie wiadomo, że co miasto to obyczaj, a w każdym mieście różnych dziwnych rzeczy wymagają.