heh scorpio chociaż jeżdże z nim 19 lat też takiego uzasadnienia nie widze :) Ale nie bede mu nic mówił bo mi się jeszcze oberwie w końcu on jeżdzi jakieś 35 lat a ja dopiero rok :) Kiedyś jeżdziło się Maluchami , Starami , żukami itp. więc moze przyzwyczajenie do oszczędzania :P A uzasadnienie widze takie ...... Ma właczony kierunek , kiedy ktoś podjeżdża to go wyłacza ponieważ ten Gość z tyłu wie już jaki ma / miał zamiar - a gdy jest zielone to już wszyscy wiemy. Heh postaraj się wytłumaczyć kierowcy z takim stażem że nie do końca dobrze postępuje. U mnie w Domu jest jak u Zientarskich - podobnie się z Ojcem przegadujemy albo jeszcze gorzej buhaha :lol:
Ale teraz tak myśle jesli stoimy na pasie wyznaczonym do skręcania np. tylko w lewo ..... To chyba nic złego jak się właczy kierunek dopiero na zilelonym ( ja mam właczony cały czas zeby nie było ) :lol: