Przydrożne reklamy

[ella]

Czy uwagę kierowców rozpraszają przydrożne reklamy?

[miros]

to zalezy jaka jest reklama i jaka jest nasza predkosc. niektore reklamy rozpraszaja bardziej (jakies ladne panie na duzych plakatach :] ) inne mniej. jak sie jedzie wolniej to przestajemy sie skupiac na drodze i zaczynamy sie rozgladac.
mi tam jakos reklamy nie przeszkadzaja.

[Agawa]

Mnie osobiście nie rozpraszaja dlatego zaznaczyłam w ankiecie że nie.Wogóle jadac jako kierowca nie zwracam na nie uwagi.No chyba ze synek mój mi powie:"o mama patrz na tą biedronkę"(chodzi o reklamę sklepu Biedronka).To czasmi jak mam możliwośc to sie popatrzę :mrgreen:

[Mauro.Widzew]

mimo ze nie mam jeszcze prawka, to jednak na podstawie kilkudziesieciu tys km ktore przedralowalem rowerem, glownie po miescie, stwierdzam ze reklamy mnie nie rozpraszja, gdyz kompletnie nie zwracam na nie uwagi

wg mnie stworzone one sa bardziej dla pieszych i podroznych MPK, na drodze nie ma czasu na ich ogladanie

[scorpio44]

Zgadzam się z Mirosem co do tego, że nieraz na owych reklamach zdarzają się widoki, na które większość kierowców męskiej płci MUSI spojrzeć, co może spowodować, że się trochę rozkojarzy, przestanie obserwować drogę, no i różnie może być.

Ale warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną sprawę, o której jak dotąd nikt nie wspomniał - reklamy to nie tylko wielkie wiszące billboardy; zdarzają się i inne tablice reklamowe przeróżnej maści, ustawiane przy samej drodze w taki sposób, że kompletnie przysłaniają znaki drogowe. Albo na przykład jest gąszcz reklam, a między nimi jeden mały znaczek drogowy, na który nikt nie zwróci uwagi.

[Polonez]

Doda na rozkładówce męskiego magazynu. Również są bilbordy :D Ale mam rade . Po prostu nalezy zamknąć oczy i " DODAć " gazu :P:P:P

[BeniaMinek]

Reklamy widzę tylko wtedy, gdy siedzę na miejscu pasażera :)

[cappricio]

mnie raczej tez nie rozpraszaja :) za duzo musze myslec prowadzac autko, zeby sie jeszcze rozgladac za reklamami :]

[Silent]

W dzień raczej nie zwracam uwagi na reklamy, ale w nocy jednak te wszystkie tęczowo porozświetlane billboardy, neony świecące zza szyb sklepów... to mnie troszkę rozprasza ;) W Olsztynie jest też jedno miejsce gdzie pomnik jest podświetlany od dołu halogenem... i jak się jedzie w pewnym określonym kierunku to ten halogen daje tak po oczach że hoho... bo jest akurat wysokościowo ciut poniżej oczu kierujących :? Przez chwilę trzeba jechać tamtym odcinkiem na wyczucie nim znów się 'widzenie odzyska' ;)

[milena]

Moim skromnym zdaniem reklamy nie rozpraszają uwagi kierowcy.
A przynjmniej mojej nie.
Może dlaego, że jestem dopiero "kierującym" a nie kierowcą, bo nie mam uprawnień i jestem tak skupiona na jeździe, ze ich po prostu nie widzę :D

Ale dobrym kierowcom nie powinny przeszkadzać.
Chyba... :P