![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Takie są skutki czytania bez zrozumienia, albo doszukiwania się na siłę wykroczeń u innych użytkowników dróg...
Co do "znikania rowerzysty" jadącego po Drodze Rowerowej - ostatnio w Warszawie kierowcy "zniknął" tramwaj, jadący równolegle torowiskiem. Pewnie też pojawił się nagle i niespodziewanie i zapieprzał ze 20km/h, więc kierowca mógł go nie zauważyć. Tramwaj powinien poczekać i kierowcę przepuścić, bo złomowiska są pełne tramwajów, które miały pierwszeństwo...