Czy była moja wina? Wyprzedzanie z prawej strony

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Czy była moja wina? Wyprzedzanie z prawej strony

Postprzez Zent » środa 08 marca 2017, 17:06

Wczoraj miałem nieprzyjemną sytuację. W Krakowie na ul Zakopiańskiej, teren zabudowany, droga dwujezdniowa, bez zakrętów. Wyprzedzałem lewym pasem, niestety przede mną jechał kierowca, który mimo moich próśb, czyt. miganie światłami długimi nie zjechał na prawy pas, choć miał wolny. Postanowiłem wyprzedzić zawalidrogę z prawej strony i wrócić na lewy pas celem wyprzedzenia innych pojazdów. Podczas tego manewru dotknęliśmy się pojazdami co spowodowało otarcie tylnego lewego zderzaka mojego samochodu, a jego rzecz jasna prawej strony zderzaka. Spisaliśmy oświadczenie, gdzie przyznałem się jako sprawca. Teraz mam dylemat czy dobrze zrobiłem Manewr wyprzedzania z prawej strony jest dozwolony, natomiast blokowanie pasa lewego jest zagrożone mandatem do 500 zł. Może ktoś biegły w sprawach ruchu drogowego podpowie czy wina w 100% należała do mnie czy jest przeciwnie tudzież obie strony zawiniły. Kierowca którego uszkodziłem przyznał że rozmawiał przez telefon i nie zauważył moich świateł.
Zent
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 08 marca 2017, 16:19

Re: Czy była moja wina? Wyprzedzanie z prawej strony

Postprzez Henq » środa 08 marca 2017, 20:52

Zent napisał(a):Wczoraj...

z tego co piszesz to rozumiem że do dotknięcia doszło jak już wyprzedzileś i zmieniales pas znowu na lewy więc wina twoja, zmieniając zajmowany pas ruchu należy ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po tym pasie.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Czy była moja wina? Wyprzedzanie z prawej strony

Postprzez Zent » środa 08 marca 2017, 21:15

To była mniej więcej taka sytuacja jak na obrazku. Rozumiem że mowy o współwinie też nie ma? Oczywiście z pokorą przyjmę na klatę przewinienie, ale chciałbym na przyszłość wiedzieć jak się zachować :)
Załączniki
1 kopia.jpg
Zent
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 08 marca 2017, 16:19

Re: Czy była moja wina? Wyprzedzanie z prawej strony

Postprzez gumik » czwartek 09 marca 2017, 10:27

Jeśli za wcześnie zjechałeś na lewy pas po wyprzedzaniu to jest tylko i wyłącznie Twoja wina. Drugi kierowca może dostać co najwyżej mandat za jazdę lewym pasem i rozmawianie przez telefon podczas jazdy, ale on nie będzie sprawcą zdarzenia. To, że ktoś łamie przepisy nie upoważnia Ciebie do ich łamania. ;-)
Chociaż nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie. Czy ten drugi pojazd przyśpieszał podczas wyprzedzania? Bo jest to zabronione.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3502
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Czy była moja wina? Wyprzedzanie z prawej strony

Postprzez eragon » czwartek 09 marca 2017, 11:00

Zent napisał(a): chciałbym na przyszłość wiedzieć jak się zachować

Obserwować w lusterku sytuację i zjechać na pas w bezpieczny sposób. Tutaj niestety zbyt sie pospieszyłeś.. :evil:
gumik napisał(a):Czy ten drugi pojazd przyśpieszał podczas wyprzedzania?

Bardzo ciężko to ocenić jeśli takie przyspieszanie nie ma dynamicznego charakteru. Ale byłby to karygodny błąd.
Swoją drogą, często się tak zdarza, zwłaszcza gdy lepszą furę wyprzedza jakis "złomek". Śpiacy Dyzio nagle stwierdza, że mu się jednak spieszy.. :shock:
gumik napisał(a):że ktoś łamie przepisy nie upoważnia Ciebie do ich łamania

Są sytuacje, że upoważnia.. :spoko:
Pozdrowienia z prawego fotela L-ki..
Obrazek
Avatar użytkownika
eragon
 
Posty: 884
Dołączył(a): niedziela 31 sierpnia 2014, 12:50


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości