Światła, linia zatrzymania i skręt w prawo

[venom1324]

Witam, na obrazku widać skrzyżowanie, światła i linię zatrzymania. Załóżmy, że świeci się czerwone światło, a my dopiero dojeżdżamy do linii warunkowego zatrzymania. Czy w takim wypadku można skręcić w prawo? Moim zdaniem nie, bo przecież czerwone światło zakazuje wjazdu za sygnalizator oraz jeżeli jest linia warunkowego zatrzymania, to za nią też nie można wjeżdżać, a skręcając w prawo ją przekroczymy. Proszę o odpowiedź czy dobrze myślę. Z góry dziękuje, za przeczytanie i odpowiedź w temacie.

[JAKUB]

Ja w prawo (lewo) jeżdżę.

[kg1956]

Nie wiem w jaki sposób skręcając stąd w prawo chcesz przejechać za sygnalizator? Sygnalizator jest wyłącznie dla przejścia dla pieszych. Nie da się przejechać za sygnalizator, uprzednio skręciwszy w prawo.

[venom1324]

Nie wiem w jaki sposób skręcając stąd w prawo chcesz przejechać za sygnalizator? Sygnalizator jest wyłącznie dla przejścia dla pieszych. Nie da się przejechać za sygnalizator, uprzednio skręciwszy w prawo.

LINK do GOOGLE MAPS - https://www.google.pl/maps/place/Lipska ... 23.2514122

Chodzi mi o przekroczenie tej linii, którą zaznaczyłem niebieskim kółkiem. Jest ona tutaj po to, że jak pali się czerwone światło to samochody z prawej widząc czerwone światło mogą sobie jechać bez potrzeby ustępowania pierwszeństwa, bo w tym momencie nikogo nie powinno być na ich drodze teoretycznie. Skoro ta linia zmusza nas do zatrzymania przed nią gdy jedziemy prosto i jest czerwone światło(czerwona strzałka), to czy jadąc w prawo też musimy się zatrzymać i poczekać na zielone(czarna strzałka)? Bo rozumiem, że ta linia jest do sygnalizatora który stoi za skrzyżowaniem, bo inaczej do czego by była? Gdy pali się czerwone światło to nie można wjeżdżać za linię warunkowego zatrzymania(gdy taka występuje). Więc jak to jest? Widziałem, jak kursant z L'ki jedzie w prawo na czerwonym i dlatego się zastanawiam, ja byłem przekonany, że nie można tej linii przekraczać gdy się pali czerwone, nieważne czy jedziemy prosto czy w prawo.

[kg1956]

Tak. Linia obowiązuje kierujących, których dotyczy sygnalizator.

[LeszkoII]

Widziałem, jak kursant z L'ki jedzie w prawo na czerwonym i dlatego się zastanawiam, ja byłem przekonany, że nie można tej linii przekraczać gdy się pali czerwone, nieważne czy jedziemy prosto czy w prawo.

Ta linia przerywana dotyczy jadących na wprost. Literalnie podchodząc do przepisów (co nie zawsze jest zasadne) kursant powinien się zatrzymać przed P-14 i oczekiwać sygnału zielonego. Natomiast funkcjonalnie, jak najbardziej może skręcić w prawo i nie popełni wykroczenia. Zwróć uwagę na to, że celowo nie umieszczono sygnalizatora przy pierwszej linii P-14.

Można też doszukać się interpretacji, jakoby ten sygnalizator na wylocie skrzyżowania dotyczył wyłącznie przejścia dla pieszych. Taka interpretacja ma sens praktyczny i w tym przypadku nie będzie uznana za rażąco-błędną, zwłaszcza że wlot poprzeczny nie posiada sygnalizatora. Pod taką interpretacją się podpisuję.

[waw]

Można też doszukać się interpretacji, jakoby ten sygnalizator na wylocie skrzyżowania dotyczył wyłącznie przejścia dla pieszych. Taka interpretacja ma sens praktyczny i w tym przypadku nie będzie uznana za rażąco-błędną, zwłaszcza że wlot poprzeczny nie posiada sygnalizatora. Pod taką interpretacją się podpisuję.

Chyba najlepsze wytłumaczenie tego. Nawet gdyby nie było P-14 zatrzymanie w tym miejscu wynika z art 25 pkt 4.1

[kg1956]

Żadna to interpretacja. Wszyscy widzą, że sygnalizator stoi przed PdP.