Czy mogę się tam zatrzymać?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Czy mogę się tam zatrzymać?

Postprzez gjgtx980 » środa 13 lipca 2016, 21:49

Dzień dobry.

Ostatnio miałem taką sytuację i nie daje mi spokoju fakt, że w sumie nie jestem pewien co mi tam wolno a co nie i nie wiem czy czasem nie spowodowałem frustracji osoby kierujacej pojazdem za mną (a raczej stojącej za mną).

Mianowicie jak na załączonym obrazku chciałem skręcić w lewo na skrzyżowaniu bez świateł, gdzie wąska dróżka przecinała ruchliwą ulicę z kilkoma pasami ruchu i pasem zieleni pomiędzy jezdniami.

Droga na której stałem była lekko pod górkę a pas zieleni dodatkowo utrudniał mi dostrzeżenie ruchu po drugiej stronie głównej ulicy. Moje pytanie jest nastepujące:
Czy chcąc wyjechać i skręcić w lewo w takiej sytuacji mogę podjechać do środka na ten pas pomiędzy jezdniami (gdzie zwykle stają pojazdy czekające na lewoskręt z tej głównej drogi) i tam czekać aż z prawej będzie wolne? Gdy tak sobie myślę, to w sumie mogło by to spowodować utrudnienie w ruchu, gdyby ktoś tam z głównej ulicy (z pasa który był słabo widoczny) chciał skręcać w lewo, lub gdyby okazało się, że stojąc w poprzek wystaje mi tył i blokuje ruch po stronie głównej drogi, która już przejechałem... Z drugiej strony za chiny z tamtego pierwotnego miejsca nie można być pewnym, że jest wolne z jednej i z drugiej strony i czekać można by pół godziny.

Nie pamiętam takiej sytuacji z mojej nauki jazdy (wykorzystanie tego pasa pomiedzy jezdniami w ten sposob) a jestem niedzielnym kierowcą i do tego w małym miasteczku - wstyd się przyznać, ale po prostu nie byłem pewien co mi wolno w tamtym przypadku. Pewnie gdyby ruch był większy, by nie blokować ludzi za mną zrezygnował bym ze skrętu w lewo i pojechał w prawo a później gdzieś zawrócił (better safe than sorry).

Z góry dziekuję za informacje jak to wygląda z perspektywy kodeksu ruchu i co wy byście zrobili.
Pozdrawiam.
Załączniki
sytuacjanadrodze.jpg
gjgtx980
 
Posty: 7
Dołączył(a): środa 13 lipca 2016, 21:30

Re: Czy mogę się tam zatrzymać?

Postprzez szymon1977 » środa 13 lipca 2016, 23:37

Możesz wjechać na środek i tam się zatrzymać pod warunkiem, że z lewej nikt się nie zbliża, komu miałbyś ustąpić PP. Jeżeli nikt się nie zbliża to teoretycznie nie musisz się przejmować nawet wystającą d... A jak ktoś nadjedzie gdy Ty już na środku stoisz i nie ma gdzie wjechać to musi zaczekać przed skrzyżowaniem niezależnie skąd Ty przyjechałeś. Tyle treść PoRD, a interpretacje bywają różne.

gjgtx980 napisał(a):...wstyd się przyznać...
Wprost przeciwnie! Wstyd się nie przyznać i robiąc głupoty wciskać, że ma się rację.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Czy mogę się tam zatrzymać?

Postprzez gjgtx980 » czwartek 14 lipca 2016, 00:05

Wielkie dzięki Szymon!

Co do pytania komu bym mógł zawadzić: Gościowi, który zza tego pasa zieleni chciał by skręcić w lewo a ja zobaczę go dopiero jak już stanę mu na drodze (gdyby chciał mnie ominąć wjechał by w miejsce którędy z naprzeciwka skręcają w swoje lewo).

Wtedy teoretycznie ja wyjezdzajac z podporządkowanej bym mu zablokował skręt w lewo z pierwszeństwa. Czy może w tej sytuacji ja mam pierwszeństwo zjechania ze skrzyżowania przed gościem na drodze z pierwszeństwem skręcającym w lewo i jest to uregulowane prawem (nie tylko rozsądkiem)?

Jeszcze dodam, że ten skręcający w lewo z za pasa zieleni, któremu stanął bym na drodze mógłby byc cieżarówką i wtedy ja nie zobaczę innych pasów. Miał bym wtedy czekać aż on skręci w lewo wymijając mnie szerzej i najeżdzając na tor skretu w lewo z naprzeciwka (skoro jego zwykły tor skretu w lewo bedzie przeze mnie zablokowany)? No bo przecież nie wjadę przed niego by zobaczyć pozostałe pasy ruchu, bo ktoś by spanikował widząc jak się wychylam. Inna opcja to chyba wjezdzac tylko jak nie widzę ciężarówki z prawej :D

Interesuje mnie tylko ten na tym pasie, bo przecież mogę skręcić właśnie na ten pas, więc pozostałych pasów widzieć nie muszę :) Tak czy siak jeszcze raz dzięki za odpowiedź!
gjgtx980
 
Posty: 7
Dołączył(a): środa 13 lipca 2016, 21:30

Re: Czy mogę się tam zatrzymać?

Postprzez LeszkoII » czwartek 14 lipca 2016, 19:49

gjgtx980 napisał(a):Czy chcąc wyjechać i skręcić w lewo w takiej sytuacji mogę podjechać do środka na ten pas pomiędzy jezdniami (gdzie zwykle stają pojazdy czekające na lewoskręt z tej głównej drogi) i tam czekać aż z prawej będzie wolne?
Tak, o ile zmieścisz się na przejeździe przez pas dzielący jezdnie, czyli przód ani tył Twoje pojazdu nie wystaje na jezdnię drogi z pierwszeństwem.
gjgtx980 napisał(a):Czy chcąc wyjechać i skręcić w lewo w takiej sytuacji mogę podjechać do środka na ten pas pomiędzy jezdniami (gdzie zwykle stają pojazdy czekające na lewoskręt z tej głównej drogi) i tam czekać aż z prawej będzie wolne?
Nie tylko ustępujesz tym z prawej, ale również zawracającym na drodze z pierwszeństwem, jeżeli taki manewr wykonują "na mniejszy promień".
gjgtx980 napisał(a):Gdy tak sobie myślę, to w sumie mogło by to spowodować utrudnienie w ruchu, gdyby ktoś tam z głównej ulicy (z pasa który był słabo widoczny) chciał skręcać w lewo,
To nie będzie utrudnienie. Takich sytuacji jest mnóstwo, że skręcający nie może wjechać na skrzyżowanie, bo nie ma do tego miejsca na i za skrzyżowaniem. Nie pchamy się tam, gdzie nie możemy.
gjgtx980 napisał(a):lub gdyby okazało się, że stojąc w poprzek wystaje mi tył i blokuje ruch po stronie głównej drogi, która już przejechałem...
Jest to niedopuszczalne! Powinieneś ocenić, czy zmieścisz się w "azylu" a wynika to z art. 25 ust. 4 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Przy czym niezastosowanie się do tego przepisu może pociągać za sobą wykroczenie polegające za zagrożeniu bezpieczeństwa ruchu drogowego (poprzez nieustąpienie pierwszeństwa).
gjgtx980 napisał(a):Z drugiej strony za chiny z tamtego pierwotnego miejsca nie można być pewnym, że jest wolne z jednej i z drugiej strony i czekać można by pół godziny.
Może próbuj bardziej ukosem się ustawiać, jeżeli są takie możliwości. Jeżeli jest to niemożliwe, to musisz czekać na wlocie skrzyżowania.
gjgtx980 napisał(a):a jestem niedzielnym kierowcą i do tego w małym miasteczku - wstyd się przyznać
Wolisz sobotnich kierowców, którzy uważają się za znawców przepisów i kierowców rajdowych? Na cmentarzach takich wielu: †††††††††††††††††††††††††††††.....
gjgtx980 napisał(a):Z góry dziekuję za informacje jak to wygląda z perspektywy kodeksu ruchu i co wy byście zrobili.
Lubię takie rzeczowo postawione zagadnienia. Doskonały wpis.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości
cron