Henq napisał(a):a to mi umknęło gdzie tego szukać w 220 czy 170?
Czytasz ustawę PoRD od początku do końca, natrafiasz na rozporządzenia, np. w sprawie kierowania ruchem drogowym albo w/s kontroli ruchu drogowego no i już wiesz, gdzie powinieneś trzymać ręce jako kontrolowany i dlaczego nie możesz wyłączyć silnika bez zgody policjanta.
Tak więc nie ma to znaczenia, czy szukasz w 170 czy 220. W 170 masz opisane znaczenie znaków, ale w 220 znajdują się odmiany znaków (np. P-6a), o których się nie dowiesz nie czytając tego rozporządzenia.
Minister właściwy do spraw transportu w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw wewnętrznych, uwzględniając konieczność zapewnienia czytelności i zrozumiałości znaków i sygnałów drogowych dla uczestników ruchu drogowego, określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowe warunki techniczne dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego, a także warunki ich umieszczania na drogach.
Stąd wniosek, że aby niektóre znaki (odmiany znaków) rozpoznać i zrozumieć, nie wystarczy "170-stka".
Henq napisał(a):@LeszkoII no sorry ale ani na P-4 nikt nie najeżdża ani nikt jej nie przekracza.
Nie musi najeżdżać, rowerem da się nawet podskoczyć nad taka linią. Można?