LeszkoII napisał(a):To na podstawie faktu obecności skrzyżowania, zarząd dróg ustawia znaki np. regulujące pierwszeństwo(tak wynika ze stosownego rozporządzenia), co nie jest definiowaniem skrzyżowania tylko co najwyżej dopełnieniem(efektem) jego wystąpienia.
Pozwolę sobie podważyć tę bzdurę.
Zarząd dróg ustawia znaki, regulujące pierwszeństwo, w miejscach
przecięcia kierunków ruchu na drodze.
Natomiast są dwie sytuacje, gdzie zarząd stawiać znaków nie musi, bo o pierwszeństwie decydują przepisy Ustawy.
1/ przecięcie/połączenie dróg równorzędnych, czyli
skrzyżowanie,
2/ przecięcie/połączenie dróg nierównorzędnych czyli
inne miejsce przecięcia kierunków ruchu (i tu wchodzą kombinacje publiczna/niepubliczna; wewnętrzna/niewewnętrzna, gruntowa/twarda).
Nie znaczy to, że jeżeli zarządca ustawi D-1 na parkingu przy supermarkecie, to z nie-skrzyżowania stanie się cud - skrzyżowanie.
Nie cud, tylko definicja z rozporządzenia o znakach: kombinacja A7/D1 dotyczy
skrzyżowania. Znaczy to, że jeśli zarządca ustawi D1/A7 na parkingu przy supermarkecie, to masz w tym miejscu stosować przepisy o skrzyżowaniu, łącznie z odwołaniem ograniczenia prędkości.
Jeśli na drogę wewnętrzną prowadzi droga dojazdowa do biedronki, to Twoim zdaniem jest to skrzyżowanie równorzędne?
Droga do biedronki jest wjazdem na prywatną posesję (o ile nie stanie tam D1, rzecz jasna).
"Drogi równorzędne" to określenie pomocnicze, używane w przepisach dosłownie kilka razy, które - jak odnoszę wrażenie - błędnie rozumujesz.
Nie ma w Ustawie pojęcia "drogi równorzędne". Pojawia się w Kodeksie, w związku z drogami A7 i D1.
Pewnie zdziwisz się, że jadąc wlotem skrzyżowania (uwaga! dróg publicznych) może mieć miejsce włączanie się do ruchu?
Pewnie zdziwisz się, że A7 ma identyczne znaczenie jak art. 17. Więc jaka różnica, czy ustępuję pierwszeństwa z dyspozycji znaku czy Ustawy?
O ile się nie mylę, to nie ja wciskałam ciemnotę o wyższości A7 skrzyżowaniowego nad A7 włączeniowym, nieprawdaż?
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".