Zmiana pasa ruchu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Zmiana pasa ruchu

Postprzez sieciowyanonim » niedziela 20 września 2015, 23:02

Witam, jest taka sytuacja, jadę około 45km/h w obszarze zabudowanym. Chce zmienić pas ruchu, włączam kierunkowskaz, patrzę w lusterko i widzę że pojazd, który jedzie za mną około 30-40m i nie zbliża się do mnie, decyduje że zmieniam pas ruchu, kiedy jestem już w 1/3, 1/2 manewru (połową pojazdu) na drugim pasie ruchu i w lusterku widzę, że pojazd przyśpieszył i jedzie mi "na zderzaku". Czy wymusiłem na nim pierwszeństwo?
sieciowyanonim
 
Posty: 8
Dołączył(a): sobota 12 września 2015, 22:10

Re: Zmiana pasa ruchu

Postprzez problem » poniedziałek 21 września 2015, 09:39

Jeśli zmusiłeś go do hamowania, to tak.
Przyśpieszać też ma prawo jadąc swoim pasem.
problem
 
Posty: 95
Dołączył(a): środa 12 sierpnia 2015, 10:33

Re: Zmiana pasa ruchu

Postprzez sieciowyanonim » poniedziałek 21 września 2015, 11:27

Tylko, że on zaczął przyspieszać w momencie kiedy już byłem w trakcie zmiany pasa ruchu (czyt. on widział, że zmieniamy pas ruchu i wtedy dopiero przyspieszył).
sieciowyanonim
 
Posty: 8
Dołączył(a): sobota 12 września 2015, 22:10

Re: Zmiana pasa ruchu

Postprzez sieciowyanonim » poniedziałek 21 września 2015, 11:39

Trochę inna sytuacja, chce zmienić pas ruchu, patrzę w lusterko 200 m za mną widać pojazd, który nie jedzie szybciej niż ja (cały czas utrzymujemy między sobą tą samą odległość). Zdecydowałem, że zmieniam pas ruchu, kiedy już to uczyniłem, ta osoba zaczęła przyspieszać i w chwilę była na moim zderzaku. Dodam, że we wszystkich przedstawionych sytuacjach moja prędkość to około 45-50km/h w obszarze zabudowanym.
sieciowyanonim
 
Posty: 8
Dołączył(a): sobota 12 września 2015, 22:10

Re: Zmiana pasa ruchu

Postprzez problem » poniedziałek 21 września 2015, 13:14

200m przy 50km/h to 14m/s. Gdyby przyśpieszył nagle w kilka sekund do 100km/h, albo nawet już leciał te 100km/h, to 200m/14m/s=14,3 sekundy. Proszę Cię... ile trwa Twoja zmiana pasa ruchu?
Niezależnie od tego, odpowiedź na Twoje pytanie jest taka sama - przeczytaj co to jest wymuszenie pierwszeństwa i odpowiedz sobie sam, czy w Twojej sytuacji do tego doszło.
problem
 
Posty: 95
Dołączył(a): środa 12 sierpnia 2015, 10:33

Re: Zmiana pasa ruchu

Postprzez sieciowyanonim » poniedziałek 21 września 2015, 16:17

problem napisał(a):200m przy 50km/h to 14m/s. Gdyby przyśpieszył nagle w kilka sekund do 100km/h, albo nawet już leciał te 100km/h, to 200m/14m/s=14,3 sekundy. Proszę Cię... ile trwa Twoja zmiana pasa ruchu?
Niezależnie od tego, odpowiedź na Twoje pytanie jest taka sama - przeczytaj co to jest wymuszenie pierwszeństwa i odpowiedz sobie sam, czy w Twojej sytuacji do tego doszło.


Wiem co to jest wymuszenie pierwszeństwa, nie musisz mnie tego uczyć. Jak się bawimy w matematykę to pojazd jadący z prędkością 100km/h 200m mija w zaledwie 7,2 sekundy. Przyspieszenie pojazdu z prędkości 50km/h do 100km/h w pojazdach tego wieku to chwila, moja płynna (nie gwałtowna) zmiana pasa ruchu to około 3-4 sekundy. W momencie początku zmiany pasa ruchu, pojazd nadal się nie zbliża i utrzymuje tą samą odległość, kończę wykonywać manewr i po 2-3 sekundach widzę ten pojazd u mnie na zderzaku. Stworzyłem ten temat z uwagi na to jak ma poruszać się osoba w dużych miastach buszu drogowego w którym 100% (nawet nie 99%) łamię przepisy ruchu drogowego i żeby w dużym ruchu zmienić pas ruchu trzeba przekraczać dozwoloną prędkość.
sieciowyanonim
 
Posty: 8
Dołączył(a): sobota 12 września 2015, 22:10

Re: Zmiana pasa ruchu

Postprzez problem » środa 23 września 2015, 09:19

sieciowyanonim napisał(a):Wiem co to jest wymuszenie pierwszeństwa

No to skąd pytanie...?
sieciowyanonim napisał(a):Czy wymusiłem na nim pierwszeństwo?

sieciowyanonim napisał(a):nie musisz mnie tego uczyć

Jestem od tego daleki, dlatego odsyłam do definicji, która w pełni odpowiada na postawione pytanie.
sieciowyanonim napisał(a):Jak się bawimy w matematykę to pojazd jadący z prędkością 100km/h 200m mija w zaledwie 7,2 sekundy

Dokładnie, ale mi nie chodzi o zabawę, czy jakieś wytykanie dupereli, po prostu 200m to długi odcinek. Zakładałem, że widziałeś go z tych 200m i oceniłeś, że nie wymusisz pierwszeństwa. Sam też wspominałeś, że dopiero zaczął przyśpieszać gdy chciałeś zmienić pas, czyli mamy znacznie więcej niż 7,14s, jeśli tylko nie mówimy o autach z przyśpieszeniem 0-200km/h w 12s.
Ale ok - może dystans mniejszy, a może zbliżał się z nadmierną prędkością. Czy to coś zmienia? - nie możesz sprawić, żeby hamował. No ale o tym wiesz.

sieciowyanonim napisał(a):Stworzyłem ten temat z uwagi na to jak ma poruszać się osoba w dużych miastach buszu drogowego w którym 100% (nawet nie 99%) łamię przepisy ruchu drogowego i żeby w dużym ruchu zmienić pas ruchu trzeba przekraczać dozwoloną prędkość.

A widzisz, bo ja skupiłem się na Twoim pytaniu. Tak to inny temat... rozwojowy :mrgreen:

To z innej strony spójrzmy - zmieniasz pas na lewy przy 50km/h w jakim celu?
problem
 
Posty: 95
Dołączył(a): środa 12 sierpnia 2015, 10:33

Re: Zmiana pasa ruchu

Postprzez jasper1 » środa 23 września 2015, 09:47

Niestety, autor tematu ma sporo racji.
W wielkich miastach są miejsca, gdzie bez przekraczania prędkości dozwolonej zawsze przy zmianie pasa wymusi się pierwszeństwo, bo inni jeżdżą 1,5 - 2 razy szybciej niż prędkość dozwolona. Osobiście w takich sytuacjach wybieram przekroczenie prędkości, bo uważam je za bezpieczniejsze.

Jadący z dozwoloną prędkością też czasem lewy pas musi zająć. :mrgreen:
W końcu w mieście lewy pas służy głównie do zmiany kierunku jazdy w lewo, nie jest z założenia zarezerwowany dla mistrzów długiej proste. :mrgreen:

Co do tego czy w opisanej sytuacji wymusiłeś pierwszeństwo, to jeśli rzeczywiście przyspieszył nie, jeśli źle oceniłeś jego prędkość w stosunku do czasu potrzebnego Ci na wykonanie manewru, to tak.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Zmiana pasa ruchu

Postprzez problem » środa 23 września 2015, 09:54

Nie o rację mi tu chodzi, tylko o to czy rozważamy konkretnie sytuację z pierwszego posta, czy ogólnie kwestię nadmiernej prędkości vs. jazda z dozwoloną prędkością.
No właśnie w tym rzecz, że wjeżdżamy na lewy aby np wyprzedzić lub skręcić. Wyprzedzić - cóż - można poczekać i zrobić to nie wymuszając pierwszeństwa na kimś kto jedzie nawet za szybko.
Skręcić? Jeśli ten lewy służy do skrętu, to w sumie jadący już tym pasem pojazd też zwolni przed skrętem.
Chcemy go przeciąć, bo dopiero następny lewy posłuży nam do skrętu - da się zrobić to w takim momencie, żeby nie wymusić.

//edit:
jasper1 napisał(a):Co do tego czy w opisanej sytuacji wymusiłeś pierwszeństwo, to jeśli rzeczywiście przyspieszył nie,

Poczekaj, bo wychodzi moja niewiedza i wiele lat jazdy niezgodnie z przepisami, aż mi się czerwona lampka zapaliła: czy to znaczy, że jeśli jadę lewym, przyjmijmy 50km/h, i 200m przede mną pojazd sygnalizuje zamiar zmiany pasa ruchu na mój, to nie wolno mi przyśpieszać?
problem
 
Posty: 95
Dołączył(a): środa 12 sierpnia 2015, 10:33

Re: Zmiana pasa ruchu

Postprzez jasper1 » środa 23 września 2015, 10:13

problem napisał(a):Skręcić? Jeśli ten lewy służy do skrętu, to w sumie jadący już tym pasem pojazd też zwolni przed skrętem.

Zwolni, jak się zacznie linia ciągła pomiędzy pasami, a wtedy nic Ci z jego zwolnienia, to raz.
Czasem nie zwolni, bo najpierw musisz przebić się z prawego na środkowy, a dopiero potem na lewy i ten na środkowym nie ma powodu by zwalniać.
Jak ich przy sporym natężeniu ruchu zatrzyma sygnalizacja też się nie wciśniesz jeszcze przed linią ciągłą, bo nikt Cię nie wpuści.

Najprostszą wersją przed zmianą kierunku na następnym skrzyżowaniu jest zmienić pas zaraz za skrzyżowaniem przez które właśnie przejeżdżam i zrobić to z prędkością co najmniej równą tym, którzy po pasie na który wjeżdżamy jadą. Lepszej opcji nie znam.

Co do przyspieszania, nie mówimy o zamiarze tylko o wykonywaniu manewru, ja widzę różnicę, nie wiem jak Ty. Możesz przyspieszać, ale wtedy nie ma to już nić wspólnego z wymuszeniem przez zmieniającego pas ruchu. Nie musiałeś zwolnić, nie musiałeś zmienić kierunku jazdy, a jeśli zmieniłeś to sam dokonałeś takiego wyboru decydując się na zwiększenie prędkości pomimo zmiany warunków na Twoim pasie.
To, że jeśli dojdzie do kolizji pewne rzeczy są trudne do udowodnienia i winny pewnie będzie zmieniający pas, to zupełnie inna sprawa.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Zmiana pasa ruchu

Postprzez problem » środa 23 września 2015, 11:04

Potwierdzam: rozróżniam zamiar i wykonanie manewru :D
Można gadać bez końca - kolega pisze, że kiedy patrzył w lusterko, pojazd się nie zbliżał. Wykonał manewr - pojazd był na zderzaku. Kiedy zaczął przyśpieszać - nie wie nikt.
Wiadomo że nikt normalny nie przyśpiesza jeśli ktoś przed nim zmienia pas ruchu na jego.
Wydaje mi się, że w tym wszystkim, niezależnie od tego kiedy przyśpieszał, problem leży w definicji wymuszenia - jeśli wynikiem wykonania manewru jest istotna zmiana prędkości tego, kto poruszał się już po lewym, nikt nie pyta: ile jechał, czy przyśpieszał, jak szybko przyśpieszał, kiedy zaczął.
Pomijając już to, że jadący lewym pasem będzie twierdził, że on jechał ze stałą prędkością.
problem
 
Posty: 95
Dołączył(a): środa 12 sierpnia 2015, 10:33

Re: Zmiana pasa ruchu

Postprzez jasper1 » środa 23 września 2015, 11:18

Fakt, można gadać bez końca.

Rozumiem natomiast doskonale frustracje początkującego kierowcy, który nagle z przepisowej jazdy z parasolem ochronnym w postaci eLki na dachu musi przejść do radzenia sobie w miejskiej dżungli z regułami jazdy zwyczajowej. Zanim zacznie sobie radzić, trochę czasu upłynie.
Sama ciągle nabieram szlifów po 2 latach z kawałkiem i może dlatego łatwiej mi pamiętać w czym rzecz. :)
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Zmiana pasa ruchu

Postprzez problem » środa 23 września 2015, 11:31

A to ja nie wiedziałem, że z początkującym mamy do czynienia :spoko:
Spójrzmy z punktu widzenia tego, co leci lewym (zostawiamy na chwilę kwestię winy w razie kolizji): celowo napisałem "leci", bo uważam, że ten pas nie jest po to, żeby się turlać 50, na to jest inny paragraf. Ba... przy 3ch pasach często można jechać więcej. Jeśli jednak widzę, że ktoś przede mnie wjeżdża, to nie dostaję białej piany, że muszę zwolnić, szczególnie, jeśli zaraz skręca w lewo albo zrobił to na chwilę, żeby kogoś ominąć. Inaczej bym gadał, jakby ktoś tak zrobił dlatego, bo za 3km będzie skręcał, wiec sobie pas zajmuje. Wiem, można powiedzieć, że jest okazja, to zajmuje, że ruch, że początkujący kierowca itd. Ale litości - jeśli ktoś nie potrafi się odnaleźć w ruchu i odwala takie akcje, to nie powinien mieć prawa jazdy. Tak, też byłem początkującym kierowcom i wciąż się uczę.
Co do winy - wg mnie, bez świadków i wideorejestratora, zawsze policja orzeknie winę tego co wjechał w tył (chyba, że wjeżdżający sam się przyzna).
problem
 
Posty: 95
Dołączył(a): środa 12 sierpnia 2015, 10:33

Re: Zmiana pasa ruchu

Postprzez jasper1 » środa 23 września 2015, 11:56

Nic mi nie wiadomo, by na lewym pasie ruchu nie obowiązywało ograniczenie prędkości. :mrgreen: Ten pas jest generalnie tylko do wyprzedzania lub zmiany kierunku jazdy w lewo. :mrgreen:

To właśnie podejście, że można szybciej, utrudnia znalezienie się na drodze mniej doświadczonym uczestnikom ruchu, którzy z powodzeniem sobie radzą, gdy inni przepisów przestrzegają, podobnie jak wyjeżdżającym z podporządkowanej autkiem o małej mocy czy tym, którzy w krótkim czasie muszą zmienić pas ruchu.

Tak wiec zatoczyliśmy małe koło z powrotem do tego jak tu zgodnie z przepisami zmienić pas ruchu, gdy inni zsuwają.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 15 gości