Kolizja

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Kolizja

Postprzez szerszon » wtorek 11 sierpnia 2015, 14:37

yorki napisał(a):Oczywiście, że ten "pas awaryjny" to pobocze.
Skoro pobocze to w czym problem ?
A z drugiej strony rowerzyście nic by się nie stało gdyby i on wykazał trochę dobrej woli i przyłączył by się do tak rzadko okazywanej u nas KULTURY JAZDY
Nic by mu sie nie stało gdyby zastosował sie do Art 17.Kulturalnie w tej sytuacji to może dzień dobry powiedzieć.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Kolizja

Postprzez waw » wtorek 11 sierpnia 2015, 21:53

yorki napisał(a):Oczywiście, że ten "pas awaryjny" to pobocze.
Wg mnie skrzyżowanie jest źle oznaczone liniami poziomymi.
W obrębie skrzyżowania nie może być pobocza.
(Wygląda to jak by tam miał powstać pas ruchu dla rowerów.)

Co do samego zdarzenia to wjeżdżający z ulicy podporządkowanej maja znak STOP,
i nawet korzystając z uprzejmości wpuszczającej maja obowiązek się zatrzymać; wtedy nie byłoby zagrożenia bo zauważyliby rowerzystę.
A z drugiej strony rowerzyście nic by się nie stało gdyby i on wykazał trochę dobrej woli i przyłączył by się do tak rzadko okazywanej u nas KULTURY JAZDY.

Zgadza się. W potocznej mowie pobocze utwardzone nazywane jest "pasem awaryjnym" z resztą pełni czasami podobne funkcje. pikanterii sprawie dodaje fakt, że pobocze to zamienia się w "pas" na środku skrzyżowania.

A całą sytuację nakreśliłem ku przestrodze a pro po wpuszczania. ;)
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Kolizja

Postprzez Agatta » czwartek 13 sierpnia 2015, 17:20

Ledwo dzisiaj uniknęłam kolizji :? Jedzie sobie pan w aucie, jedzie jedzie, ja jadę za nim i nagle pan dostał nagłego ataku skręcania. Hamulce do dechy, dopiero kilka sekund później kierunek. Na wychamowanie wcześniej niż na zderzaku auta nie było szans. Ominęłam go ledwo się przeciskając między nim a autem z przeciwnego pasa.
Wiadomo że gdybym nie dała rady się przecisnąć między autami to byłaby moja wina ale czy gdybym wjechała w pana skręcającego też byłaby moja?
koniec kursu: 09.01.14
21.01.14 teoria +, placyk +, miasto + :D
Agatta
 
Posty: 78
Dołączył(a): piątek 28 lutego 2014, 20:35

Re: Kolizja

Postprzez problem » piątek 14 sierpnia 2015, 00:57

Agatta napisał(a):Ledwo dzisiaj uniknęłam kolizji :? Jedzie sobie pan w aucie, jedzie jedzie, ja jadę za nim i nagle pan dostał nagłego ataku skręcania. Hamulce do dechy, dopiero kilka sekund później kierunek. Na wychamowanie wcześniej niż na zderzaku auta nie było szans. Ominęłam go ledwo się przeciskając między nim a autem z przeciwnego pasa.
Wiadomo że gdybym nie dała rady się przecisnąć między autami to byłaby moja wina ale czy gdybym wjechała w pana skręcającego też byłaby moja?

Zależy, czy potrafiłabyś wykazać, że to on spowodował kolizję hamując i powodując zagrożenie.
problem
 
Posty: 95
Dołączył(a): środa 12 sierpnia 2015, 10:33

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości