kg1956 napisał(a):Jak już było powiedziane może tak się stać tylko na bardzo wąskich ulicach.
Wprost przeciwnie - to musiałaby być bardzo szeroka ulica.
Przy założeniu, że średnia długość osobówki to 4 m, pasy ruchu drogi poprzecznej musiałyby być na tyle szerokie, żeby C zmieścił się w poprzek lewego pasa i jeszcze dał radę skręcić o 90 st. Ten sam problem miałby B - obrót o 90 st. na szerokości jednego pasa ruchu.
Czyli pas ruchu musiałby mieć co najmniej 5-6 m szerokości.
W praktyce, B przejeżdża pierwszy, bo korzysta z tego, że C - który go blokuje - nie może ruszyć , bo sam jest blokowany przez A. Ponadto sytuacja dotyczy głównie dróg osiedlowych, które są na tyle wąskie, że C woli przepuścić B i mieć do skrętu całą szerokość drogi poprzecznej.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".