Kolejność przy zjeździe z pasa włączenia

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kolejność przy zjeździe z pasa włączenia

Postprzez Lucy77 » piątek 09 stycznia 2015, 17:22

Witam. Jestem tutaj nowa i kierowcą też jestem świeżym - egzamin zdałam w lipcu 2014r. A piszę, bo mam wątpliwości wywołane dzisiejszą sytuacją na drodze. Otóż wjeżdżałam na autostradę, więc grzecznie jechałam pasem włączenia z włączonym lewym kierunkowskazem dopóki była linia ciągła, chcąc zmienić pas gdy zacznie się przerywana. Kierowca za mną stwierdził, że co on się będzie przejmował jakąś tam linią i pas zaczął zmieniać od razu. Efekt można przewidzieć. Zajechałam mu drogę i zostałam sowicie obtrąbiona. I teraz moje pytanie: w razie wypadku kto ponosi winę? On, bo się wepchał na ciągłej, ja bo nie ustąpiłam pierwszeństwa, czy oboje? Na dodatek to, że drogę zajechałam, to się pewnie udowodnić da, a to, że ktoś przejeżdża na ciągłej wpychając się niejako, to się udowodni niekoniecznie.
Coraz częściej odnoszę wrażenie, że jak ktoś jeździ przepisowo, to ma zdecydowanie pod górkę :(
Podejrzewam, że ten pan wcale nie zwrócił uwagi na linię ciągłą, tylko jak zobaczył, że wolne, to zrobił myk. Mam robić tak samo?
Lucy77
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 09 stycznia 2015, 17:13

Re: Kolejność przy zjeździe z pasa włączenia

Postprzez lith » piątek 09 stycznia 2015, 18:08

Albo uskuteczniała 'pseudoecodriving' na pasie włączania i nie wytrzymał :mrgreen:

W każdym razie jeśli w momencie kolizji on już był na pasie obok to wątpię, żeby ktoś drążył temat skąd się on tam znalazł. A ludzie na pasach włączania to temat rzeka. Nie brakuje kierowców, którzy zupełnie nie rozumieją idei pasa włączania i się toczą powoli do końca, a czasami się wręcz na tym końcu zatrzymają cielaki ;)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kolejność przy zjeździe z pasa włączenia

Postprzez Makabra » piątek 09 stycznia 2015, 21:46

lith napisał(a):Albo uskuteczniała 'pseudoecodriving' na pasie włączania i nie wytrzymał :mrgreen:
:lol: :lol: :lol:

Można sobie kupić wideorejestrator na tylną szybę i wtedy będzie wszystko jak na dłoni widać jakby trzeba było coś udowadniać. Sam planuje zakup drugiego tańszego żeby monitorował tył, marzy mi się jeszcze do elki po jednym na każdy bok auta gdzieś w okolicach lusterek :twisted:
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Kolejność przy zjeździe z pasa włączenia

Postprzez LeszkoII » piątek 09 stycznia 2015, 22:34

Lucy77 napisał(a):Otóż wjeżdżałam na autostradę, więc grzecznie jechałam pasem włączenia z włączonym lewym kierunkowskazem dopóki była linia ciągła, chcąc zmienić pas gdy zacznie się przerywana. Kierowca za mną stwierdził, że co on się będzie przejmował jakąś tam linią i pas zaczął zmieniać od razu. Efekt można przewidzieć. Zajechałam mu drogę i zostałam sowicie obtrąbiona. I teraz moje pytanie: w razie wypadku kto ponosi winę?
Takich sytuacji krocie... Sądy bez mocnych dowodów/świadków orzekają jak im się podoba. Dlatego nawet kamerka tylko z przodu wydaje się nie wystarczać :shock:

Poza tym z mojego doświadczenia wynika, że 80% kierowców przed wyprzedzaniem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu w momencie, kiedy odbiją kierownica w lewo(czesto nie zważając na kierunkowskazy pojazdu przed)... nie wspominając o bardzo małej odległości do pojazdu poprzedzającego. A przecież lepszą widoczność ma się, jeśli zmieni się pas ruchu długo wcześniej.
Taki cyrki głównie na jezdniach jednokierunkowych.

Teoretycznie JEGO wina... (wg. mnie).
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Kolejność przy zjeździe z pasa włączenia

Postprzez lith » piątek 09 stycznia 2015, 22:40

@Makabra Uważaj na te kamerki, podobno to wciąga ;) Zanim się zorientujesz będziesz jeździł google carem :P

Jeszcze wracając do sytuacji - jeśli jedziemy w miarę dynamicznie to mała szansa, że ktoś będzie coś takiego odwalał za nami. Albo 'trafiłas na ćwoka' jak to określił szerszon, albo masz problem ,z dynamicznym przyspieszaniem i komuś nerwy nie wytrzymały. Ale to musisz uczciwie sama ocenić.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kolejność przy zjeździe z pasa włączenia

Postprzez Melka » piątek 09 stycznia 2015, 22:52

Na podstawie wielu podobnych spraw byłoby tak: W razie stłuczki interpretacja policji jest taka, że jesteś winna wymuszenia pierwszeństwa i w razie czego niestety to Ty odpowiadasz. On "tylko" nie zastosował się do znaku linia ciągła i jedynie za to mógłby dostać mandat, oczywiście gdyby były dowody na niego :)
Melka
 
Posty: 23
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2014, 17:34

Re: Kolejność przy zjeździe z pasa włączenia

Postprzez LeszkoII » piątek 09 stycznia 2015, 23:02

^^ To smutna prawda statystyczna.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Kolejność przy zjeździe z pasa włączenia

Postprzez Makabra » sobota 10 stycznia 2015, 00:38

lith napisał(a):. Albo 'trafiłas na ćwoka' jak to określił szerszon, albo masz problem ,z dynamicznym przyspieszaniem i komuś nerwy nie wytrzymały. Ale to musisz uczciwie sama ocenić.


Albo kolezanka ma seicento i dziwila sie ze ja impreza sti dogania na rozbiegowym
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Kolejność przy zjeździe z pasa włączenia

Postprzez lith » sobota 10 stycznia 2015, 08:42

Myślę, że i sejczento jest w stanie sie na tym rozbiegowym rozkulać do przyzwoitej prędkości. Obstawiam, że to podobnie jak z moją Albełą- jeszcze chyba nie spotkałem na drodze innej innej jadącej dynamicznie. Obserwując innych można pomyśleć, że 80 km/h to maks dla tej kosiarki. Jednocześnie w Turcji takimi palą gumę pod wiejskimi dyskotekami :mrgreen: Kwestia kierowcy.

Jak widzi się auto, które zamiast przyspieszać (na miarę swoich możliwości) sie toczy po pasie rozbiegowym czterdziestką i zastanawia co zrobić dalej to przecież nie będę jechał za nim, żeby się zatrzymać na końcu pasa, tylko uciekam ;)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kolejność przy zjeździe z pasa włączenia

Postprzez szoferemeryt » sobota 10 stycznia 2015, 10:57

grzecznie jechałam pasem włączenia z włączonym lewym kierunkowskazem dopóki była linia ciągła, chcąc zmienić pas gdy zacznie się przerywana

No właśnie grzecznie.
Żona również ma PJ od roku i nadal jeździ zbyt grzecznie. Często mam okazje jechać jako pasażer w miejscu takim jak ta pani. Mianowicie z S7 na A4 w Prokocimiu. Zamiast rura i do przodu, żona jedzie 70km/h i zastanawia się dlaczego jadący z tyłu mrugają światłami.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Kolejność przy zjeździe z pasa włączenia

Postprzez Lucy77 » sobota 10 stycznia 2015, 16:51

@szoferemeryt

Dałeś mi do myślenia. Może faktycznie robię jak Twoja żona? Czyli za "grzecznie"? Trzeba będzie na to zwrócić uwagę.
Inna sprawa, że jeśli czasem zdarza mi się zjechać z pasa włączenia wcześniej niż ten, który jest przede mną, to się raczej nie pcham, tylko pozwalam mu zjechać, a potem - jeśli mi tempo nie pasuje - lewym pasem go wyprzedzam. Na takich, którzy na pasie włączenia stają i wyczekują, to jeszcze jakoś nie trafiłam. Wszystko przede mną :)
Lucy77
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 09 stycznia 2015, 17:13

Re: Kolejność przy zjeździe z pasa włączenia

Postprzez lith » sobota 10 stycznia 2015, 17:05

Też się staram przepuszczać nawet jak zmienię pas szybciej, albo zaraz uciekać na lewy (bo z zasady miły ze mnie człowiek ;) ), ale różnie bywa. A życie nie jest czarno-białe, ktoś z tyłu też mógł być bardziej nerwowy, czy mieć gorszy dzień, czy być zwyczajnie bucem ;)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kolejność przy zjeździe z pasa włączenia

Postprzez Makabra » sobota 10 stycznia 2015, 17:34

Lucy nie wiemy jakim autem jezdzisz, ale probowalas na takim pasie rozbiegowym startowac z 2 albo 3 i gaz w podlogei krecisz na wysokie obroty, powiedzmy w okolice czerwonej skali?
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Kolejność przy zjeździe z pasa włączenia

Postprzez szymon1977 » niedziela 11 stycznia 2015, 01:43

Lucy77 napisał(a):...w razie wypadku kto ponosi winę? On, bo się wepchał na ciągłej, ja bo nie ustąpiłam pierwszeństwa, czy oboje?
Ty. Zjeżdżając z pasa na pas nie masz selekcjonować jadących po pasie na jeżdżących zgodnie z przepisami i nie a ustąpić PP jadącemu po pasie, na który wjeżdżasz.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: JosephImpoW i 31 gości