podwójna ciągła a stojące samochody na poboczu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: podwójna ciągła a stojące samochody na poboczu

Postprzez jasper1 » wtorek 06 stycznia 2015, 14:39

Henq napisał(a): no to od czego to zależy od "widzi mi się" piszącego?

Od okoliczności Henq, od okoliczności...
Henq napisał(a): a ja rozumiem że przyzwolenie na jazdę po pijaku również dajesz bo co przecież te 200m od sąsiada można przejechać?

Jak po drodze wewnętrznej lub własnym podwórku, to czemu nie? Póki zagrożenia bezpieczeństwa nie stworzy...
Do tego jeszcze sytuacje ratowania życia przy braku alternatywnej wersji transportu...

Jeszcze raz powtórzę, by dotarło, zależy od okoliczności.

O kontratypie jako okoliczności wyłączającej karną bezprawność czynu nie będę się rozpisywać, robiłam to w innym wątku, którego nie chce mi się teraz szukać.
Sądzę, że każdy myślący człowiek jest w stanie takie wyjątkowe sytuacje odróżnić od przytłaczającej większości tych, w których czyn jest w sposób oczywisty zabroniony, a sprawca podlega karze.
Od tego też mamy art.3.1 PoRD.

na szczęście nie jesteś instruktorem.

Na jeszcze większe szczęście Ty również nie. :mrgreen:
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: podwójna ciągła a stojące samochody na poboczu

Postprzez oskbelfer » wtorek 06 stycznia 2015, 15:24

na szczęście nie jesteś instruktorem.

Na jeszcze większe szczęście Ty również nie. :mrgreen:[/quote]


mamy pH - że nauczyli go pisać i czytać bez zrozumienia :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: podwójna ciągła a stojące samochody na poboczu

Postprzez papadrive » wtorek 06 stycznia 2015, 15:46

jasper1 napisał(a):
Henq napisał(a): no to od czego to zależy od "widzi mi się" piszącego?

Od okoliczności Henq, od okoliczności...

Należy umieć rozróżnić sytuację wymuszającą jakieś zachowanie od dobrowolnej.
Wyprzedzanie nie jest manewrem obowiązkowym i wymuszonym okolicznościami czy warunkami na drodze, chyba że jest wykonywany w celu uniknięcia kolizji. W przypadku przekroczenia linii P-4 w celu ominięcia przeszkody, taka czynność może być usprawiedliwiona w ramach tzw. wyższej konieczności.

Od tego też mamy art.3.1 PoRD.

Szczególnie ostatnie zdanie. Zaniechanie, czyli powstrzymanie się od jakiejś czynności. W tym przypadku powstrzymanie się od ominięcia przeszkody i kontynuowania jazdy.
Tutaj też należy zwrócić uwagę, czy okoliczności wskazują na krótkotrwałą blokadę, czy stałą. Inaczej będzie to widziane, kiedy omijamy np. autobus, który zatrzymał się na chwilę, czy uszkodzona ciężarówa, która zatarasowała drogę na czas nieokreślony.
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości