Prędkość podwyższona znakiem B-33

[LeszkoII]

http://s27.postimg.org/edn4zct5d/jacekplacek.jpg

[mariusz79]

Brak obrazka.

[LeszkoII]

Dodałem link "ręcznie".

[oskbelfer]

z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem i uzależnioną m. innymi od stanu nawierzchni (kiedy będzie oblodzona to np 25 km/h)

"Organ zarządzający ruchem na drogach może zmniejszyć, za pomocą znaków drogowych, prędkość dopuszczalną pojazdów obowiązującą poza obszarem zabudowanym, jeżeli warunki bezpieczeństwa ruchu na drodze lub jej odcinku za tym przemawiają."

Jednak wnoszę (proszę) o usunięcie całości ankiety - tematu, wraz z wszystkimi postami. Temat, nic nie wnoszący do PRD kolokwialnie mówiąc "kolejna głupawa ankieta" a fotka zapewne stanowi fotomontaż....

Jeżeli tak nie jest - świadczy o głupocie stawiających znaki, w tym również nie wstawianie znaków odwołujących znak B-33 na autostradzie, w myśl "głupawego" twierdzenia, iż na autostardzie wystepują skrzyzowania

[tomekkoz]

100 km/h - tyle wynosi dopuszczalna prędkość na drogach dwujezdniowych poza obszarem zabudowanym.
Znak B-33 jest postawiony nieprawidłowo (nie można podwyższyć prędkości do 120 km/h w obszarze niezabudowanym), jednak zgodnie z rozporządzeniem dla kierującego oznacza zakaz przekraczania prędkości określonej na znaku liczbą kilometrów na godzinę.

[PanSpokojny]

100 km/h - tyle wynosi dopuszczalna prędkość na drogach dwujezdniowych poza obszarem zabudowanym.
Znak B-33 jest postawiony nieprawidłowo (nie można podwyższyć prędkości do 120 km/h w obszarze niezabudowanym), jednak zgodnie z rozporządzeniem dla kierującego oznacza zakaz przekraczania prędkości określonej na znaku liczbą kilometrów na godzinę.

Jadę 120, zatrzymuje mnie policja dostaję mandat o przekroczenie o 20.
Nie przyjmuję idę do sądu.

Jak sądźcie jaki będzie werdykt?

Upieram się, że stosowałem sie do znaków

[szerszon]

Mandat powinni dostać zarządca i policja ,że wykorzystuje niewłaściwe oznakowanie.

[LeszkoII]

Mandat powinni dostać zarządca i policja ,że wykorzystuje niewłaściwe oznakowanie.

"Niestety" to droga publiczna a zatem mandatów za wykroczenie dla PUBLICZNEGO zarządcy dróg nie należy się spodziewać. Co innego na drogach wewnętrznych / w strefach ruchu, ... ale tam nie obowiązuje dopuszczalne 90 kmph.

Po prostu z żalem trzeba przyznać, że zarządcy dróg publicznych nie odpowiadają za wykroczenia (w ramach swojej pacy), co nie znaczy że nie mogą być pociągnięci do odpowiedzialności z Kodeksu Karnego

[Makabra]

100 km/h - tyle wynosi dopuszczalna prędkość na drogach dwujezdniowych poza obszarem zabudowanym.
Znak B-33 jest postawiony nieprawidłowo (nie można podwyższyć prędkości do 120 km/h w obszarze niezabudowanym), jednak zgodnie z rozporządzeniem dla kierującego oznacza zakaz przekraczania prędkości określonej na znaku liczbą kilometrów na godzinę.

W obszarze zabudowanym to 50 w dzień i 60 w nocy, a w Krakowie na Bora Komorowskiego jest 80 w obszarze zabudowanym i nikt nie ma pretensji. To ja się pytam, czemu poza obszarem zabudowanym znakiem nie można podnosić prędkości ze 100 do 120?

[szerszon]

Bo w przepisach jest tylko o obniżaniu.

[oskbelfer]

"Organ zarządzający ruchem na drogach może zmniejszyć, za pomocą znaków drogowych, prędkość dopuszczalną pojazdów obowiązującą poza obszarem zabudowanym, jeżeli warunki bezpieczeństwa ruchu na drodze lub jej odcinku za tym przemawiają."

przecież napisałem

[Makabra]

Tam pewnie przemawiały za czymś odwrotnym

[oskbelfer]

wystarczy czytać ze zrozumieniem