oskbelfer napisał(a):gość pojechał na urlop i przez tydzień alarm wył "na okrągło"....
Art. 51. § 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
maryann napisał(a):Skoro nieużywanie migacza nie stwarza zagrożenia, to rozumiem, dlaczego jeszcze nie widziałem ani nie słyszałem by ktoś za to dostał mandat...
Nie pisałem, że nie powoduje zagrożenia. Może do takiego się przyczynić. Tylko należałoby przewidzieć, czy spowoduje b. zagrożenie(to raz) i czy w chwili sprawdzenia stanu faktycznego - bo pojazd jednak jedzie na wprost - nie będzie za późno o ostrzeganiu o b. niebezpieczeństwie?