przez lith » czwartek 03 lipca 2014, 16:06
Dokładnie możliwości jest dużo. Nikt nie każde wjeżdżać pod rozpędzonego tira, ale nie ruszenie się w ogóle z miejsca, 'bo mam czerwone' nie jest rozwiązaniem. Zazwyczaj można spokojniez jechać na bok na przejściu dla pieszych czy na odcinku między linią zatrzymania, a jezdnią poprzeczną.