papadrive napisał(a):Sprzeczacie się o definicję skrzyżowania, czy droga x jest drogą publiczną, a może ścieżką zdrowia. A tu chodziło o zwykły znak STOP.
W kontekście definicji
drogi z pierwszeństwem ma to(def. skrzyżowania) niemałe znaczenie. Dlatego pozwoliłem sobie wytłumaczyć Heńkowi a raczej naprowadzić go, bo wierzę że sam sobie wytłumaczy.
papadrive napisał(a):Przecinanie się dróg bez znaków, też nie stwarza trudności w ocenie, kto ma pierwszeństwo i dla mnie znak B-20 oznacza jedno - zatrzymać się i ustąpić pierwszeństwa.
Pytanie KOMU i NA JAKIEJ PODSTAWIE (konkretny przepis) mamy ustąpić pierwszeństwa. Wprawdzie temat zacząłem od znaku STOP, ale może powinienem zacząć od znaku A-7, który - przypomnę - stosuje się również w miejscach, gdzie pierwszeństwo wynika z przepisów ustawy. Ze znakiem STOP jest analogicznie, np. tutaj wyjazd ze stacji (przykład na pewno znany Heńkowi

)
http://goo.gl/maps/HRnRK I tutaj B-20 zobowiązuje do zatrzymania oraz do egzekwowania Art. 17.2. /w odniesieniu do kierujących pojazdami/.
Traktujecie(wąskie grono) moje wpisy tak, jakbym namawiał do określonego sposobu zachowania. Otóż nie! Postawiłem problem pierwszeństwa na parkingach, gdzie umieszczono B-20, (A-7) a Forum chyba jest od dyskutowania, prawda?
papadrive napisał(a):Nie interesuje mnie co widzi albo nie, jadący poprzeczną.
Nic nie widzi i nie ma pierwszeństwa; udziela pierwszeństwa na podstawie art. 25.3. Ja będę stał z powodu przepisów ruchu on tak samo aż uzgodnimy między sobą kto pojedzie pierwszy. Efekt? Obecność STOP wprowadza wolną amerykankę i uczy złych nawyków w miejscach, które sa stworzone do regulowania pierwszeństwa za pomocą "zasady prawej strony". Dla przeciętnego kierowcy ten przepis nie istnieje

woli się dogadać niż mieć świadomość że ma pierwszeństwo lub go nie ma.