dylek napisał(a):Słyszałem o jednym takim....zasuwał na piechotę do pracy (2h z buta do pracy i drugie 2h z pracy...codziennie) bo go nie stać na bilety ....czynsz, żarcie, a w domu żona i czwórka dzieci - zasiłek wiele tu nie załatwi, każdy grosz ważny... Ponoć w pewnym momencie jakiś sąsiad się nad człowiekiem zlitował i rower mu oddał... Jak myślicie ? Czy on serio porąbany bo po zaspach rowerem posuwa ?
Nie zawsze taka jazda jest kwestią świadomego wyboru...czasem po prostu życie nie rozpieszcza...
Ja tam zimą widząc cyklistę, to raczej współczuję mu tych jego doznań - niezależnie czy pedałuje bo ma taką fantazję, czy też dlatego, że nie ma innego środka transportu...
Dylek - gość, który idzie z buta w zimie (snieg i lód = to jest dla mnie zima) nie budzi we mnie negatywnych emocji....
ale debil na rowerze --- owszem ------------ a teraz pomyśl, ten "Twój biedny sąsiad na rowerze" wypierdzieli się na tym rowerku, łeb rozbije, wstrząs mózgu, złamana ręka ------ efekt----------biedna żona z czwórką dzieci i "kaleką rowerowym"
Warunki atmosferyczne ograniczają człowieka... w autach zakładasz zimówki na cztery koła, a "bidoka" wysyłasz na 2 letnich kółkach na pewną "śmierć"
Zaznaczam nie idzie mi o porę roku (grudzień 2013 gdzie na upartego w krótkich gaciach można chodzić) tylko o śniegi i lody.....
Jadę sobie dróżką i widzę jak pomyka na skuterze mój sąsiad --- rozkraczony jak wrona bez ogona, bo ślisko..... bidokiem on nie jest, dzieci też nie ma - bo kawaler (co oczywiście nie wyklucza posiadania, ale wiem od niego że potomka nie posiada), kasy mu nie brakuje....
Więc nie tłumaczcie mi proszę, ze są sytuacje itd.... dla mnie rowerzysta w zimie, ledwo trzymający równowagę jest debilem narażającym własne życie oraz narażającym innych na nieprzyjemności.... bezmózgiem, kóry nie potrafi przewidywać konsekwencji jazdy w warunkach ekstremalnych... ale skoro nie ma obaw...
jest jednak takie powiedzenie --- nie boi sie tylko głupi..... oraz drugie (chyba Lenina albo Marks) byt, kształtuje świadomość.....
A oto prywatna wiadomość do mnie od Cierpnik2 --- przedstawiam ja forumowiczom, gdyż ja nie boję się się wyrażać swoich myśli czy poglądów na forum, natomiast ten "dżentelmen" woli ubliżyć komuś na forum - dlatego też prezentuję to tutaj i przekazuję do moderatora...Mam nadzieję że to "indywiduum" raz na zawsze zostanie wykluczone z tego forum.... był tutaj taki jeden, kóry podobnie się zachowywał - ale juz go nie ma....CYTAT: KONIEC CYTATU