Pierwszeństwo w tej sytuacji. Wymuszenie czy nie?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Pierwszeństwo w tej sytuacji. Wymuszenie czy nie?

Postprzez RossoneriDevil » niedziela 17 listopada 2013, 07:34

W takich sytuacjach jak w pierwszym poście powinno się stawiać D-1 między wlotami, rozwijało by to wszelkie wątpliwości.
Jakie wątpliwości? Na lewoskręcie - ustąpić jadącemu na wprost. A żółty jedzie na wprost ...


Akurat w pierwszym poście do czerwony ma pierwszeństwo przed żółtym....

Chyba kupię sobie rejestrator jazdy bo się zaczynam bać takich kierowców którzy myślą w ten sposób....
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Pierwszeństwo w tej sytuacji. Wymuszenie czy nie?

Postprzez sankila » niedziela 17 listopada 2013, 17:52

RossoneriDevil napisał(a):Akurat w pierwszym poście do czerwony ma pierwszeństwo przed żółtym....
Na jakiej podstawie?
Czerwony miał pierwszeństwo przed żółtym, gdy żółty był na podporządkowanej. Teraz żółty jest na głównej ...
(a rejestrator kupiłam w pierwszym miesiącu jazdy... polecam)
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pierwszeństwo w tej sytuacji. Wymuszenie czy nie?

Postprzez szerszon » niedziela 17 listopada 2013, 17:58

Jak długo będziesz lansować zmianę pierwszeństwa w trakcie jazdy po skrzyżowaniu ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pierwszeństwo w tej sytuacji. Wymuszenie czy nie?

Postprzez RossoneriDevil » niedziela 17 listopada 2013, 19:44

sankila- zastanów się, czerwony jest na drodze z pierwszeństwem, wyjeżdżasz z drogi podporządkowanej jako żółty, czy uważasz że czerwonemu już nie musisz ustępować?

Znak A-7
Ostrzega on o skrzyżowaniu z drogą z pierwszeństwem i nakazuje ustąpienie pierwszeństwa pojazdom, które jadą drogą z pierwszeństwem. Dotyczy najbliższej jezdni.


Nie wiem jak bardziej można to wytłumaczyć....Ty myślisz że jak nos wystawisz poza A -7 to masz pierwszeństwo....
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Pierwszeństwo w tej sytuacji. Wymuszenie czy nie?

Postprzez maryann » poniedziałek 18 listopada 2013, 12:42

Ale na forum już każdy melepeta rozróżni interpretację z PoRD(która nie pozwala na jazdę lewą stroną z powodów widzimisiowych) od rozważań zdroworozsądkowych...
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Pierwszeństwo w tej sytuacji. Wymuszenie czy nie?

Postprzez sankila » poniedziałek 18 listopada 2013, 23:33

RossoneriDevil napisał(a):Znak A-7 [...] nakazuje ustąpienie pierwszeństwa pojazdom, które jadą drogą z pierwszeństwem.
Przecież ustąpiłam wszystkim jadącym i dopiero potem wjechałam. Czerwony stoi z przyczyn niezależnych ode mnie. Miałam stać na podporządkowanej, dopóki on nie skręci?
[...]Ty myślisz że jak nos wystawisz poza A -7 to masz pierwszeństwo....
Nos? Mam wrażenie, że żółty jedzie po drodze z pierwszeństwem, a nie wjeżdża. To ile czasu mam być dyskryminowana "za pochodzenie z drogi podporządkowanej"? 100 m - 500 m - do następnego skrzyżowania?
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pierwszeństwo w tej sytuacji. Wymuszenie czy nie?

Postprzez RossoneriDevil » wtorek 19 listopada 2013, 00:21

Czerwony stoi z przyczyn niezależnych ode mnie.


Chyba On na coś czeka... Jeżeli On obserwuje tylko tych jadących z naprzeciwka, a Ty mu się władujesz pod maskę z podporządkowanej to nie myśl że miałaś prawo.
Mówimy tutaj o takich w miarę małych skrzyżowaniach, takich jak te z pierwszego posta....poza tym chyba na żadnym skrzyżowaniu nie jedziesz 100-500 metrów....
To może jak będzie jechał tramwaj to też mu się władujesz bo Ty już jesteś na drodze z pierwszeństwem :)
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Pierwszeństwo w tej sytuacji. Wymuszenie czy nie?

Postprzez sankila » wtorek 19 listopada 2013, 18:30

RossoneriDevil napisał(a): Jeżeli On obserwuje tylko tych jadących z naprzeciwka,
Ja właśnie jadę z naprzeciwka.A przede mną jedzie coś dużego i wolnego, bo inaczej nie byłoby tematu - gdybyśmy przepuszczali pojazd, jadący 90/h, to o ile wcześniej mogłabym ruszyć, niż czerwony - ćwierć sekundy? Toż bym biegu nie zdążyła wrzucić, a czerwony byłby już w skręcie.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pierwszeństwo w tej sytuacji. Wymuszenie czy nie?

Postprzez RossoneriDevil » środa 20 listopada 2013, 00:06

Powiem tak, jadę czerwonym i zamierzam skręcić w lewo, z daleka widzę że żółty czeka aby wyjechać z podporządkowanej. Jako czerwony dobieram odpowiednio prędkość tak aby skręcić płynnie (nie zatrzymując się) i wtedy wyskakuje żółty i przecina mi drogę zamiast mnie przepuścić, dla mnie jest to wymuszenie, chociaż nie byłem pewny i jak widać niektórzy mają odmienne zdanie dlatego ten temat. Po prostu chciałem mieć pewność że winnym będzie żółty.
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Pierwszeństwo w tej sytuacji. Wymuszenie czy nie?

Postprzez sankila » środa 20 listopada 2013, 02:48

RossoneriDevil napisał(a):dobieram odpowiednio prędkość tak aby skręcić płynnie (nie zatrzymując się) i wtedy wyskakuje żółty i przecina mi drogę zamiast mnie przepuścić,
W tej sytuacji żółty nie przetnie Ci drogi, bo dopiero Twój migacz pozwoli mu ruszyć spod znaku. Zanim wjedzie na główną, zanim skręci, to Ty już będziesz co najmniej w poprzek jezdni.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pierwszeństwo w tej sytuacji. Wymuszenie czy nie?

Postprzez RossoneriDevil » środa 20 listopada 2013, 03:29

Tylko że ja sygnalizuje zawczasu, czyli np. jak dojeżdżam te 10 metrów to z kierunkowskazem włączonym i wypatruje odpowiedni moment....
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości