Ostatnio pod znakiem B-2 pojawiła się tabliczka "nie dotyczy policji i straży miejskiej".
Powstaje jednak wątpliwość:
1) straż miejska i policja, używając pojazdów uprzywilejowanych (wysyłając sygnały) może tak czy inaczej wjechać w tę ulicę z każdej strony na którą ma ochotę (oczywiście jeśli zaistnieją przesłanki dot. pojazdów uprzywilejowanych - ale to inna bajka)
2) jeśli służby te nie używają pojazdów uprzywilejowanych to w takim przypadku dotyczy je powyżej opisana tabliczka "nie dotyczy....". Czyli wjeżdżają w ulicę jednokierunkową, bez niebieskich sygnałów i dźwięków pojazdu uprzywilejowanego, pod prąd!!! Takie zachowanie kierujących wspomnianych służb, np. prowadzących patrol, wjeżdżających w ulicę jednokierunkową pod prąd w oczywisty sposób naraża zdrowie i życie innych uczestników ruchu drogowego.

proszę o opinie czytelników forum.