
Ja sygnalizuje wg zasady:
Linia czerwona -> migam w prawo -> zmiana pasa
Linia pomarańczowa -> migam w prawo -> zmiana kierunku
Linia niebieska -> nie zawsze migam w prawo, w zależności od długości "przełączki", jak jest krótka to nie wyłączam kierunkowskazu bo wyłączy się sam przy prostowaniu kierownicy, jeśli "przełączka" jest długa to wyłączam kierunkowskaz aby nie migać kilkaset metrów.
Linia zielona -> migam w lewo -> zmiana pasa
Wg Drezyny migamy tylko na czerwonej linii, a kiedy już zmienimy pas to migać nie musimy bo ta droga już nas prowadzi i inaczej pojechać nie można (tylko jakoś w podanym przeze mnie przykładzie z zawracaniem ta teoria nie zadziałała...).
Bardzo martwi mnie podejście aguusia88. W stylu "na egzaminie migamy" a po egzaminie "widziałeś, żeby ktoś migał?"... No niestety z takim podejściem to daleko nie zajedziemy. To forum jest raczej od tego jak zachowywać się przepisowo a nie do tego, jak i które przepisy można olewać na stojąco.