Kolizja - czyja wina czy dalej się odwoływać?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kolizja - czyja wina czy dalej się odwoływać?

Postprzez domel33 » wtorek 23 października 2012, 16:05

Witam wszystkich...

Jakiś czas temu miałem sytuację na drodze. Jadący przede mną Ford zaczął nagle zawracać 20-30m przed rondem przecinając podwójną ciągłą. Próbował wjechać w bramę budowy żeby zawrócić na tzw trzy ale za późno wyhamował i zastawił oba pasy ruchu. Ja nie zdołałem wyhamować i uderzyłem w jego lewy tylny bok. Gdy przyjechała policja facet od razu wysiadając z samochodu przyznał się do winy - tłumaczył że nie wiedział czy "skręci z ronda do centrum" (nie myśląc o tym że można np zawrócić na rondzie). Pytałem go przy funkcjonariuszach czy źle się poczuł, albo czy coś wyskoczyło mu na drogę - przyznał że nic się nie działo. Policja wystawiła mu mandat za zawracanie w miejscu niedozwolonym a mi za spowodowanie. Ja mandatu nie przyjąłem. Złożyłem później zeznania, powiedziałem również że Policja nie sprawdziła trzeźwości, świadkowie zdarzenia opowiedzieli to co ja. Momentami mam wrażenie że się znali funkcjonariusze z tym gościem od Forda - albo że mnie potraktowali tak bo on (wg. dokumentów) był miejscowy a ja mam jeszcze stary adres zameldowania czyli jakby nie stąd. Dostalem wyrok sądu że jestem winny. Moje pyt. brzmi czy warto się odwoływać. Osobiście uważam że to on był bezpośrednim zagrożeniem w ruchu drogowym a nie ja tak jak stwierdził sąd. Jeśli się odwołać - jaką linię obrony przyjąć? Pozdrawiam i czekam na sugestię ...
domel33
 
Posty: 1
Dołączył(a): wtorek 23 października 2012, 15:49

Re: Kolizja - czyja wina czy dalej się odwoływać?

Postprzez BOReK » wtorek 23 października 2012, 16:12

On dostał po tyłku za zawracanie na głupiego i przekroczenie podwójnej ciągłej. Za kolizję dostałeś Ty, bo jechałeś za nim i nie zachowałeś bezpiecznego odstępu, w wyniku czego nie zdołałeś się zatrzymać bezpiecznie.

Czy warto się odwoływać... Oj nie wiem, nie wydaje mi się. :?
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Kolizja - czyja wina czy dalej się odwoływać?

Postprzez mesta » wtorek 23 października 2012, 16:17

Tamten kierowca zostal ukarany za zlamanie przepisow Ty z kolei nie zachowales bezpiecznej odleglosci i zapewne (choc domniemam) predkosci skoro nie byles w stanie wyhamowac tym samym spowodowales kolizje wiec niestety jestes winny moim zdaniem nie ma sie co odwolywac.
Kat. B,
1 egzamin, 11.09.2012:
Teoria + Plac + Miasto - 52 min walki zakonczone niepowodzeniem :(

2 egzamin 01.10.2012
Plac + Miasto+ 53 min walki zakonczone sukcesem :D
mesta
 
Posty: 180
Dołączył(a): czwartek 13 września 2012, 15:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolizja - czyja wina czy dalej się odwoływać?

Postprzez axel234 » wtorek 23 października 2012, 16:34

Przyłączam się do poprzedników. Moim zdaniem szkoda twojego czasu i zdrowia na odwołanie.
axel234
 
Posty: 138
Dołączył(a): środa 17 października 2012, 23:32

Re: Kolizja - czyja wina czy dalej się odwoływać?

Postprzez lith » wtorek 23 października 2012, 17:23

Zazwyczaj osoba, która wjedzie komuś w tył jest uznana za winną.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kolizja - czyja wina czy dalej się odwoływać?

Postprzez rusel » wtorek 23 października 2012, 19:52

uderzenie w pojazd ktory zawraca w miejscu niedozwolonym jest dosyc zlozonym zdarzeniem, jezeli uderzymy w taki pojazd nadjezdzajac z przeciwnego kierunku jazdy to wspolwina jest bardzo malo prawdopodobna patrzac na podobne wypadki i werdykty w ich sprawie, jadac za pojazdem to juz nie jest tak ewidentna sprawa nawet jezeli kierujacy lamie przepisy ruchu drogowego i stwarza zagrozenie, miejsce uderzenia i okolicznosci zdarzenia sa kluczowe i nikt kto nie widzial toru jazdy obydwoch pojazdow nie oceni tego lepiej niz sąd ktory posiada istotny material dowodowy, my nie
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości