Włączanie się do ruchu i lewo skręt.

[RossoneriDevil]

Witam ponownie. Często obserwuję zachowania niektórych kierowców i analizuje aby później teoretycznie wiedzieć jak zachować się w danej sytuacji.

I tutaj taka sytuacja na zdjęciu poniżej która przedstawia czarny samochód (kropkę) chcący włączyć się do ruchu i skręcić w lewo. Owy czarny samochód stał wcześniej na miejscu białego ale zniecierpliwiony długim cfzekaniem postanowił skorzystąć z okazji i wysunąć się na pas tym samum blokując jazdę na wprost innym uczestnikom oraz czekał sobie w najlepsze aż będzie mógł sie wcisnąć tam gdzie ogólnie panował taki ścisk że ledwo rower by przejechał a dodam że tam jeżdzą czesto i gęsto autobusy.

Co sądzicie o tej sytuacji i jak byście postąpili na miejscu czarnego samochodu.

Ja przyznam się szczerze że byłem w tym samym miejscu i w podobnej sytuacji tz oczekiwałem na możność włączenia się do ruchu i po ocenie sytuacji stwierdziłem że jednak pojade w prawo i nie będę blokował pasa......

[Cyberix]

Formalnie niezgodne z przepisami, ale często obserwowane na skrzyżowaniach o sporym natężeniu ruchu. Wiem coś o tym, bo akurat jak wyjeżdżam w jednym miejscu na drogę krajową to jest takie skrzyżowanie, gdzie w godzinach szczytu można stać i 15 minut i się nie doczekać na lukę (na dodatek wyjazd jest pod górkę). Dlatego albo skręcam w prawo i robię nawrotkę 100 metrów dalej na krzyżówce, albo wybieram inną (niestety bardzo wąską) drogę z której można spokojnie wyjechać na te krajową. Często obserwuję jak zdesperowani kierowcy wyjeżdżają na lewy pas i czekają, aż ktoś jadący prawym pasem się zlituje i się zatrzyma/zwolni.