Stłuczka - niezła zagwózdka:-/

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Stłuczka - niezła zagwózdka:-/

Postprzez ringus1 » środa 01 lutego 2012, 15:48

A ten biegły miał coś do powiedzenia przeciwko temu, że Fiat'cik jadąc poboczem jest włączającym się do ruchu?
I zamach w obrębie własnego pasa też trzeba lewym sygnalizować? Jeśli nie, to jak geniusz mógł widzieć niewłączony lewy kierunkowskaz, a włączony prawy już nie?

To jest jakaś farsa a nie rozprawa.
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Stłuczka - niezła zagwózdka:-/

Postprzez maryann » środa 01 lutego 2012, 16:33

Nie widział żadnego. Rzadko, ale się zdarza; zaś ustawienie pojazdu(czasami ważniejsze od migacza) mówiło (w jego odczuciu) wszystko.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Stłuczka - niezła zagwózdka:-/

Postprzez cookieqk » środa 01 lutego 2012, 19:00

maryann napisał(a):Nie widział żadnego. Rzadko, ale się zdarza; zaś ustawienie pojazdu(czasami ważniejsze od migacza) mówiło (w jego odczuciu) wszystko.


"świadek" no bo jak widać nie sprawca nie widział lewego kierunkowskazu, prawy zobaczył za późno, jak twierdzi "uważam że bus włączył prawy kierunkowskaz w momencie skrętu..." co moim zdaniem nie zwalnia go z obowiązku:
a) zachowania szczególnej ostrożności
b) zachowania bezpiecznego odstępu
c) dostosowania prędkości do warunków panujących na drodze
d) NIE WYPRZEDZANIA biorąc pod uwagę okoliczności.
itepe itede...

Jak widać prawo prawem ale to co mówi kopan w jakiś sposób się tutaj potwierdza.
Najprościej powiedzieć: "nie popatrzył w lusterko żeby stwierdzić, że jednak będzie wyprzedzany z prawej, zajechał drogę - winny!!!"

No ale... na zielonym na skrzyżowaniu też mam się rozglądać prawo, lewo, tył, góra i inne możliwe kierunki bo a nuż przyjdzie komuś do głowy mnie wyprzedzać, omijać albo wyjechać z boku na czerwonym i w razie stłuczki to moja wina bo to JA nie powstrzymałem się od dalszej jazdy powodując kolizję? bzdura
cookieqk
 
Posty: 7
Dołączył(a): poniedziałek 16 stycznia 2012, 18:35

Re: Stłuczka - niezła zagwózdka:-/

Postprzez cookieqk » czwartek 29 marca 2012, 20:28

Sprawa wygrana.

Komenda policji złożyła apelację...

...żal
cookieqk
 
Posty: 7
Dołączył(a): poniedziałek 16 stycznia 2012, 18:35

Re: Stłuczka - niezła zagwózdka:-/

Postprzez maryann » piątek 30 marca 2012, 09:58

Mógłbyś przytoczyć argumenty strony 'policyjnej'?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Stłuczka - niezła zagwózdka:-/

Postprzez szymon1977 » piątek 30 marca 2012, 11:09

GRATULUJĘ! Trzymałem kciuki.
maryann napisał(a):Mógłbyś przytoczyć argumenty strony 'policyjnej'?
A najlepiej skany Wyrok Sądu, a dokładnie Przyczyny Kolizji czy jakkolwiek inaczej by to się nie nazywało. Oczywiście bez danych osobowych :-)
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości