Zmiana pasa

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Zmiana pasa

Postprzez anonim93 » niedziela 18 grudnia 2011, 18:50

Witam,
bardzo niepewnie czuję się przy zmianie pasa. Nigdy nie wiem jaką decyzję podjąć gdy widzę w lusterku inny samochód, nie wiem czy zmieniać pas czy poczekać aż mnie wyprzedzi. Nawet, gdybym profilaktycznie poczekał, aż przejedzie to przy drugim sytuacja by się powtórzyła. Boję się, że w końcu podejmę złą decyzję i koleś mi puknie w tył lub ja jemu w bok. Jest na to jakiś sposób?
anonim93
 
Posty: 32
Dołączył(a): poniedziałek 16 maja 2011, 15:59

Re: Zmiana pasa

Postprzez ringus1 » niedziela 18 grudnia 2011, 19:26

Zerknąć w lusterko, ocenić czy nie jedzie szybciej od Ciebie i czy odległość od niego jest w miarę bezpieczna. Jeśli tak, to kierunkowskaz, powtarzasz te kroki, zmieniasz pas. Nie przejmuj się, trzeba po prostu praktyki żeby czuć się w tym pewnie.
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zmiana pasa

Postprzez Mamuts » niedziela 18 grudnia 2011, 19:31

Patrząc w lusterko musisz nauczyć się oceniać odległość i szybkość pojazdu poruszającego się po pasie, na który masz zamiar wjechać. Po kilku/nastu razach będziesz wiedzieć, czy dasz radę zmienić pas bez problemu, czy jednak musisz zaczekać.
Mamuts
 
Posty: 16
Dołączył(a): środa 12 października 2011, 21:07

Re: Zmiana pasa

Postprzez anonim93 » niedziela 18 grudnia 2011, 19:33

Dzięki. Przede mną najtrudniejszy okres- ani instruktora, ani doświadczenia :)
anonim93
 
Posty: 32
Dołączył(a): poniedziałek 16 maja 2011, 15:59

Re: Zmiana pasa

Postprzez despero » niedziela 18 grudnia 2011, 21:10

anonim93 napisał(a):Dzięki. Przede mną najtrudniejszy okres- ani instruktora, ani doświadczenia :)


Pamiętaj również o tym, że zmieniając pas ruchu na drodze np. o trzech pasach ruchu, zmieniając pas z lewego na prawy nie możesz przeskoczyć na szybko, tylko z lego na środkowy z kierunkowskazem, później powtarzasz manewr z kierunkowskazem z środkowego na prawy. Bardzo łatwo na egzaminie można na tym wtopić ;)
despero
 
Posty: 8
Dołączył(a): piątek 16 grudnia 2011, 23:26

Re: Zmiana pasa

Postprzez anonim93 » niedziela 18 grudnia 2011, 21:13

despero napisał(a):Pamiętaj również o tym, że zmieniając pas ruchu na drodze np. o trzech pasach ruchu, zmieniając pas z lewego na prawy nie możesz przeskoczyć na szybko, tylko z lego na środkowy z kierunkowskazem, później powtarzasz manewr z kierunkowskazem z środkowego na prawy.

Dzięki, zapamiętam :)

despero napisał(a):Bardzo łatwo na egzaminie można na tym wtopić ;)

Już prawie 2 tygodnie po egzaminie ;)
anonim93
 
Posty: 32
Dołączył(a): poniedziałek 16 maja 2011, 15:59

Re: Zmiana pasa

Postprzez lith » poniedziałek 19 grudnia 2011, 02:27

Czemu niby nie można po więcej pasów? jak widzimy, że można to nie ma problemu. Przy większym ruchu zazwyczaj zmieniam skokowo, żeby się jeszcze raz upewnić, ale jak widzę, że za mną pusto to nie widzę problemu ze zmianą o 2, 3 psy.

Co do samej zmiany to głównie doświadczenie. Im więcej będziesz jeździł po takich kilkupasmowych drogach, szczególnie w dużym ruchu tym lepiej będziesz oceniał. To, że póki co często nie zmienisz pasa, a potem, żałujesz, że przecież spokojnie byś zdążył jest całkiem normalne. Cały czas będzie Ci się coś takiego wydawało, wiadomo coraz rzadziej... tylko nagle zauważysz, że to gdzie za kilka miesięcy będziesz miał wątpliwości i się wkurzał na siebie, że mogłeś zmienić to na dzień dzisiejszy nawet by Ci nie przyszedł do głowy pomysł, żeby w takiej sytuacji pas zmieniać :P

A co do takich rad dość uniwersalnych:
-generalnie słabym pomysłem jest zwalnianie żeby zmienić pas... zazwyczaj lepiej przyspieszyć na chwilę chociaż
-jak już nie chcesz przyspieszać, tylko celujesz za kogoś to dobrze włączyć kierunkowskaz jeszcze jak on Ciebie wyprzedza, starasz się, żeby różnica prędkości nie była za duża i wskakiwać zaraz za niego... oczywiście jakieś tam ryzyko jest przez chwilę jakby ostro zahamował, ale opcja o tyle dobra, że ludzie zazwyczaj nie jeżdżą sobie zaraz na zderzaku, więc jak masz prędkość podobną do tego co Cię wyprzedził i wjedziesz zaraz za niego to ten z tyłu zazwyczaj nie ma wiele do powiedzenia. To się przydaje raczej jak chcesz zmienić gdzieś pas na taki, na który nikt Cie wpuścić nie chce, bo ten z przodu ma już wyrąbane, czy Ty wjedziesz, a ten z tyłu przecież nie będzie jechał 1m za tym z przodu.

I jeszcze raz napiszę- jak nie masz pewności to nie zmieniaj (tak samo jak z innymi manewrami) mimo, że wiesz, że większość kierowców by ten manewr w tej sytuacji zrobiła. Powoli, małymi krokami, lepiej przegapić taka okazje do zmiany niż potem auto klepać.

Ja tam jeżdżę póki co ponad 2 lata i dalej czasami wątpliwości się pojawiają i od czasu do czasu się coś przepuści, bo zanim człowiek oceni czy dałby radę to już nie da rady... a za moment uzna, że w sumie jeszcze wtedy to dałby rade, ale teraz to już na pewno nie :P
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości