Zawracanie

[b0r3k]

Cześć, to jest filmik który znalazłem w internecie: http://www.youtube.com/watch?v=nzfNNeJOa5w
Obejrzyjcie go jeśli chcecie mi pomóc Mam dwa pytania.

1. Jade sobie tą drogą i widze bramę po lewej, jak na filmiku. Włączam lewy kierunek i teraz pytanie, jezeli za mną jadą pojazdy to mogą mnie wyprzedzic (czekać az przejadą) czy mam pierwszenstwo do skrętu, a oni musza czekać ?

2. Na końcu jak już wyjechałem tyłem z prawym kierunkiem i stanąłem naa swoim pasie to muszę włączać lewy kierunek ? Przecież stoje na jezdni, więc chyba nie włączam się juz do ruchu.

Dziękuję.

[kg1956]

1. Temat wałkowany często. Teoretycznie jeśli włączysz lewy kierunkowskaz nie wolno Cię wyprzedzać/omijać z lewej. Ale nie wykorzystywałbym tego, tylko przepuściłbym wszystkich wyprzedzających Cię z lewej. Powiem więcej: powinieneś włączyć kierunkowskaz dopiero wtedy, gdy nikt Cię nie wyprzedza, bo postawiłbyś wyprzedzającego w kłopotliwej sytuacji. Jeśli pojazdy jadą za Tobą, to lewy kierunkowskaz spowoduje wyprzedzanie/omijanie z prawej strony - co z Tobą nie koliduje.

2. Włączanie kierunkowskazu w takiej sytuacji jest bardzo częstym błędem. Nie jest to ani zmiana kierunku jazdy, ani zmiana pasa. Włączanie się do ruchu nie jest powiązane w przepisach z używaniem kierunkowskazu.

[maryann]

Problem z kierunkowskazem i zmiana pasa był wałkowany TU. A le tamto na jednokierunkowej, na filmie mamy co innego- zwykłą dwukierunkową. I mamy art.24.5, który jednoznacznie mówi, że z lewej wyprzedzać Cię nie można tylko z prawej; podobnie omijanie- art.23.1.2). Nie rozumiem więc kogo przepuszczać w takiej sytuacji? Chyba tylko wtedy, jeśliby groziłoby to kolizją.
Co do drugiego- oczywiście- migacz jak już jesteśmy na pasie i w ruchu(w sensie kodeksu, choć stoimy jesteśmy w już w ruchu) zbędny i mylący.

[Olin]

1. Jade sobie tą drogą i widze bramę po lewej, jak na filmiku. Włączam lewy kierunek i teraz pytanie, jezeli za mną jadą pojazdy to mogą mnie wyprzedzic (czekać az przejadą) czy mam pierwszenstwo do skrętu, a oni musza czekać ?.

Tak jak pisał jeden z użytkowników wcześniej, wyprzedzanie pojazdu który sygnalizuje zamiar skrętu w lewo może odbywać się wyłącznie z jego prawej strony. Wobec tego, jeżeli sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy nastąpi z odpowiednim wyprzedzeniem, na lewym pasie ruchu nie maprawa znależć się inny pojazd. Ustawa nie nakłada obwiązku upewniania się w lewym lusterku wstecznym, czy lewym pasem ruchu porusza się jakiś pojazd który chce nas wyprzedzić bowiem zasada wynikająca z art. 22 ust 4 dotycząca ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi który znajduje się na pasie na który chcemy wjechać dotyczy zmiany pasa ruchu a nie zmiany kierunku jazdy. Poprzednie kodeksy drogowe m.innymi w par 27 ust 1 kodkesu z 1961 r. zabraniały "skręcania lub zmianę zajmowanego pasa ruchu bez uprzedniego upewnienia się, że nie spowoduje to zajechania drogi innym kierującym, zbliżającym się z tyłu oraz z przodu."
Poza tym, zgodnie z art. 4 mamy prawo zakładać, że każdy uczestnik ruchu drogowego przestrzega przepisy.

2. Na końcu jak już wyjechałem tyłem z prawym kierunkiem i stanąłem naa swoim pasie to muszę włączać lewy kierunek ? Przecież stoje na jezdni, więc chyba nie włączam się juz do ruchu.

Dziękuję.

Zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 22 sygnalizujemy zmianę kierunku jazdy oraz zmianę pasa ruchu. Wobec tego, sygnalizowanie lewym kierunkowskazem momentu ruszenia po wycofaniu z bramy nie ma uzasadnienia w przepisach. Błedny jest również komentarz tego instruktora jakoby konieczność włączenia się do ruchu wymagała włączenia kierunkowskazu. Art. 17 nie mówi nic na temat obowiązku sygnalizowania tego manewru. Poza tym, mam poważne wątpliwości czy pojazd który wyjechał juz z tej bramy i stoi na prawym pasie ruchu jest wogóle włączającym się do ruchu.

[scorpio44]

mam poważne wątpliwości czy pojazd który wyjechał juz z tej bramy i stoi na prawym pasie ruchu jest wogóle włączającym się do ruchu.

No właśnie. Na logikę interpretowałbym to tak, że jeżeli po wycofaniu z bramy jego zatrzymanie trwało tylko tyle, ile potrzeba na zmianę biegu ze wstecznego na jedynkę, i zaraz ruszył do przodu, to nie zachodziło włączanie się do ruchu. Problem jednak w tym, że nie da się precyzyjnie określić tej granicy. Bo jeżeli po wycofaniu z bramy zatrzymałby się na dłużej, to potem ruszając włączałby się oczywiście do ruchu.

[szerszon]

Błedny jest również komentarz tego instruktora jakoby konieczność włączenia się do ruchu wymagała włączenia kierunkowskazu. Art. 17 nie mówi nic na temat obowiązku sygnalizowania tego manewru.

A co z Art 17.1.3), a szczególnie z włączaniem sie do ruchu z pasa ruchu dla pojazdów powolnych ?
Też nie sygnalizujesz ?
Że nie napisali w Art.17 o sygnalizowaniu to chyba nie znaczy ,że nie trzeba sygnalizować.

[Olin]

W opisanej sytuacji nie ma mowy o zmianie pasa ruchu. Wobec tego dlaczego miałbym sygnalizować ?

[scorpio44]

A co z Art 17.1.3), a szczególnie z włączaniem sie do ruchu z pasa ruchu dla pojazdów powolnych ?
Też nie sygnalizujesz ?
Że nie napisali w Art.17 o sygnalizowaniu to chyba nie znaczy ,że nie trzeba sygnalizować.

Owszem, są sytuacje, w których podczas włączania się do ruchu używamy kierunkowskazu, ale robimy to dlatego, że włączanie się do ruchu jest połączone z innym manewrem, który sygnalizowania wymaga. W Twoim przykładzie włączamy kierunkowskaz, bo zmieniamy pas ruchu.
Ogólnie nie ma to tak naprawdę wiele wspólnego z omawianym tematem.

[szerszon]

Czepialski jestem i kontrowałem post olina,że w przypadku włączania się do ruchu nie sygnalizuje się.Sorki.

A co do filmiku to nie wiem po co lewy kierun w przypadku gdy wyjechał z tej bramy czy czegoś tam na swój pas ruchu. I raczej manewr zawracania potraktowałbym jako zmianę kierunku jazdy, a nie rozkładał na czynniki pierwsze czy jest się w ruchu czy też nie jest.