Czy sygnalizować zmianę pasa ruchu w tym przypadku.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Czy sygnalizować zmianę pasa ruchu w tym przypadku.

Postprzez TOM7 » środa 12 października 2011, 10:19

witam, mam pytanie czy jadąc pasem oznaczonym jako A w momencie kiedy rozpoczyna się pas oznaczony jako B należy zasygnalizować kierunkowskazem zjazd na pas B.
Pytam gdyz spotkałem się z opinią, że nie należy tego sygnalizować z uwagi na fakt, iz poruszamy się w dalszym ciągu prawą stroną przy krawężniku.

Pozdrawiam.
Załączniki
AAAAAA.JPG
AAAAAA.JPG (13.08 KiB) Przeglądane 4036 razy
TOM7
 
Posty: 6
Dołączył(a): środa 12 października 2011, 10:11

Re: Czy sygnalizować zmianę pasa ruchu w tym przypadku.

Postprzez Drezyna » środa 12 października 2011, 11:36

Opinie nie mają nic do rzeczy, ważne jest co mówi ustawodawca. A on nakazuje zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru. Podkreślmy: sygnalizujemy zamiar, a nie zmianę.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Czy sygnalizować zmianę pasa ruchu w tym przypadku.

Postprzez maryann » środa 12 października 2011, 12:48

Ogólnie zgoda, ale tu sie zagalopowałeś.
Drezyna napisał(a):zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru. Podkreślmy: sygnalizujemy zamiar, a nie zmianę.
Skoro wyłączamy "po wykonaniu manewru", więc cały manewr też sygnalizujemy.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Czy sygnalizować zmianę pasa ruchu w tym przypadku.

Postprzez kopan » środa 12 października 2011, 20:43

Nie jest to typowa zmiana pasa ruchu – opisana w pord.

Pord opisuje sytuacjaę gdy pas ruchu występuje obok pasa ruchu.
Tutaj mamy do czynienia z zajęciem pasa ruchu.

Przyjęło się że się sygnalizuje – bo będziemy przejeżdżać przez krawędź wyznaczonego pasa – ale na długości trójkątnej części pasa prawego nie ma wyznaczonego pasa ruchu bo jest za wąski.
Pas prawy rozpoczyna sie od punktu przejścia skosu krawężnika w krawężnik równoległy do osi jezdni.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Czy sygnalizować zmianę pasa ruchu w tym przypadku.

Postprzez Olin » czwartek 13 października 2011, 03:26

Pord opisuje sytuacjaę gdy pas ruchu występuje obok pasa ruchu.
Tutaj mamy do czynienia z zajęciem pasa ruchu.

Przyjęło się że się sygnalizuje – bo będziemy przejeżdżać przez krawędź wyznaczonego pasa – ale na długości trójkątnej części pasa prawego nie ma wyznaczonego pasa ruchu bo jest za wąski.
Pas prawy rozpoczyna sie od punktu przejścia skosu krawężnika w krawężnik równoległy do osi jezdni
.


Bez urazy, ale to jakieś bezpodstawne konfabulacje !
Trzeba się zgodzić z tym co powiada użytkownik Drezyna-ma to swoją podstawę prawną w art. 22 ust. 5.
Oczywiście, że w tej sytuacji zmieniamy pas ruchu i sygnalizujemy ten fakt. Słusznie podkreslono, że sygnalizujemy juz sam zamiar. W zwizku z tym klejność czynnośi przy zmiane pasa ruchu powinna wyglądać następująco: 1 Sygnalizowanie, 2. Upewnienie się o mozliwości zmiany, 3. Zmiana pasa.
Często błędnie pkt 2 stosuje sie jako pkt 1.
Olin
 
Posty: 490
Dołączył(a): piątek 02 marca 2007, 10:38

Re: Czy sygnalizować zmianę pasa ruchu w tym przypadku.

Postprzez maryann » czwartek 13 października 2011, 08:34

kopan napisał(a): na długości trójkątnej części pasa prawego nie ma wyznaczonego pasa ruchu bo jest za wąski.
Za wąski do czego?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Czy sygnalizować zmianę pasa ruchu w tym przypadku.

Postprzez Drezyna » czwartek 13 października 2011, 11:45

Zapewne za wąski do zajęcia. Ale do zmiany w sam raz.

Zawsze zastanawiam się, co kieruje ludźmi, którzy opracowują własne skomplikowane reguły postępowania, zamiast stosować w miarę jasny przepis. Na przykład powielanie tej teorii o magicznym trójkącie bermudzkim - ile razy już o tym pisano? I co z tego ma wynikać? Że zmiana pasa nastąpi ułamek sekundy później? Że przez chwilę będziemy trochę na jednym, a trochę na drugim pasie? A już teoria zajęcia pasa bez zmiany to kuriozum. Po co to komu potrzebne? Żeby wszystkim pokazać: jestem ekspertem, wiem lepiej niż ustawa. Gratulacje, ale bądźmy poważni, i piszmy o rzeczywistych zagadnieniach.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Czy sygnalizować zmianę pasa ruchu w tym przypadku.

Postprzez kopan » czwartek 13 października 2011, 22:04

Olin napisał(a):Bez urazy, ale to jakieś bezpodstawne konfabulacje !
Trzeba się zgodzić z tym co powiada użytkownik Drezyna-ma to swoją podstawę prawną w art. 22 ust. 5.
Oczywiście, że w tej sytuacji zmieniamy pas ruchu i sygnalizujemy ten fakt. Słusznie podkreslono, że sygnalizujemy juz sam zamiar. W zwizku z tym klejność czynnośi przy zmiane pasa ruchu powinna wyglądać następująco: 1 Sygnalizowanie, 2. Upewnienie się o mozliwości zmiany, 3. Zmiana pasa.
Często błędnie pkt 2 stosuje sie jako pkt 1.


Niestety z urazą
Jak twierdzisz że to zmiana pas to komu masz ustępować pierwszeństwo.
4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.

Ja rozumiem że to co twierdzę nie każdy rozumie – jeden na dziesięciu - i niestety nie ty jesteś ten jeden.
Też bez urazy.
I nie opowiadaj że jak pierw upewnienie a potem sygnalizowanie to, to jest błąd bo wg ciebie powinno być pierw sygnalizowanie a potem upewnienie.
Skąd takie techniki bierzesz jakie są ich podstawy.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Czy sygnalizować zmianę pasa ruchu w tym przypadku.

Postprzez Drezyna » czwartek 13 października 2011, 22:26

kopan mój drogi!
Oczywiście każdy ma prawo zabierać głos w dyskusji. Ale proszę cię, odrobinkę powagi. Dyskutujmy realne problemy. A ty się tylko nabijasz z forumowiczów. Jeśli nikogo nie ma na pasie, to komu mamy ustępować? Sobie samemu? A może kosmitom? NIe ma to nie ma, ale pas jest i jedziemy, zachowując przepisy o sygnalizacji. OK?
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Czy sygnalizować zmianę pasa ruchu w tym przypadku.

Postprzez lith » czwartek 13 października 2011, 22:54

Po prostu znowu szukanie dziury w całym, ale w sumie to taki zaczynający się pas nie spełnia nawet definicji pasa ruchu z pordu, bo wielośladowy tam nie wejdzie cały. Tylko teraz żeby nie sygnalizować to trzeba wjechać na niego w całości zanim się zacznie... a tego się nie za zrobić wielośladowym pojazdem, bo jak będziemy mogli wjechać na niego w całości na szerokość to znaczy, że już na nim jesteśmy, czyli nie zajmowaliśmy, a w sumie zmienialiśmy. To tyle filozofowania. Jak przerywana nie jest od początku to jak dla mnie zajmujemy pas, jak jest od początku to ona rozdziela pasy, więc nie wnikamy czy ten pas w momencie, w którym zaczynamy wjeżdżać spełnia jakieś wymogi, bo to nie nasz problem, ktoś wyznaczył go w ten sposób i tyle.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Czy sygnalizować zmianę pasa ruchu w tym przypadku.

Postprzez kopan » czwartek 13 października 2011, 23:48

Mniej więcej tak jak piszesz.
Ja podchodzę do problemu z punktu oceny zachowania na egzaminie.
Na pewno jadąc lewym pasem nic nie zmieniamy.
Chcąc się znaleźć na prawym pasie przejeżdżamy prze trójkątną część która nie jest pasem ruchu i wjeżdżamy od czoła na pas ruchu, stąd twierdzenie o zajęciu pas który się rozpoczyna.
Jak ocenić gdy egzaminowany wjedzie na ten prawy pas bez sygnalizowania ??
Twierdzę ze nie jest to błąd bo brak podstaw prawnych
Gdy linia przerywana nie jest od początku to zajmujemy prawy lub lewy pas – nie ma zmiany.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Czy sygnalizować zmianę pasa ruchu w tym przypadku.

Postprzez lith » piątek 14 października 2011, 00:18

Czyli na zasadzie, jak dostaniemy 2 błąd i negatywa za zmianę pasa w tym miejscu, bo nie sygnalizowaliśmy to jak się uprzemy jest jakiś punkt zaczepienia do odwołania? ;]... z resztą jak i przy innych niedopowiedzeniach
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Czy sygnalizować zmianę pasa ruchu w tym przypadku.

Postprzez Drezyna » piątek 14 października 2011, 08:14

Ale tu nie ma żadnego niedopowiedzenia. Zmiana pozostanie zmianą nawet nazwana zajęciem. Teoria o zajmowaniu pasa jest poza wszystkim niebezpieczna, bo wiele osób w przypadku kolizji tłumaczy się zajmowaniem pasa. Jeden zajmował pas z lewej, drugi z prawej i bum. Dziwi mnie uznawanie a nawet propagowanie teorii zajmowania pasa na przykład przez krakowski MORD. Powtarzam po raz kolejny:
Zajmowanie pasa nie jest manewrem z PoRD, jest to potoczna nazwa pewnych przypadków zmiany pasa, i odpowiednie przepisy o zmianie należy stosować.

kopan - w swoim czasie głosiłeś kontrowersyjną teorię dotyczącą włączającego się do ruchu. Co więc twoim zdaniem, jeśli tenże pas będzie "zajmował" z prawej włączający się do ruchu? Bum! Więc musisz się zdecydować, bo twoje teorie stają się wewnętrznie niespójne.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Czy sygnalizować zmianę pasa ruchu w tym przypadku.

Postprzez maryann » piątek 14 października 2011, 10:15

lith napisał(a):nie spełnia nawet definicji pasa ruchu z pordu, bo wielośladowy tam nie wejdzie cały.
Cytujmy:
pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych(...).
Zwróć uwagę na podkreślone słówko. Czy gdyby ów pas zaczynał się nie trójkątem, klinem- tylko od razu prostopadle, byłby bardziej wystarczający, inaczej wykorzystywany? Nie. Dokładnie tak samo byłby zajmowany przez pojedyncze, czy rząd pojazdów wielośladowych. A zatem ta konstrukcja jest wystarczająca, więc spełnia definicję pasa w omawianej sytuacji i funkcji.
Analogicznie- gdyby jechać po kończącym sie pasie rozbiegowym, który w pewnym momencie się zwęża i uznać, że to już nie jest pas- to można wjechać na sąsiedni, i nie traktować tego jako zmiany pasa? Tylko jako co? Włączanie się do ruchu?
No to w omawianej sytuacji ten co wjedzie na pas 10m za miejscem odkąd zaczął się tworzyć ma pierwszeństwo przed tym, co wjeżdżał już po klinie, bo ten wcześniej włącza się do ruchu,a tamten dalej zmienia pas?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Czy sygnalizować zmianę pasa ruchu w tym przypadku.

Postprzez Amos » piątek 14 października 2011, 12:52

maryann napisał(a):
lith napisał(a):nie spełnia nawet definicji pasa ruchu z pordu, bo wielośladowy tam nie wejdzie cały.
Cytujmy:
pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych(...).
Zwróć uwagę na podkreślone słówko. Czy gdyby ów pas zaczynał się nie trójkątem, klinem- tylko od razu prostopadle, byłby bardziej wystarczający, inaczej wykorzystywany? Nie. Dokładnie tak samo byłby zajmowany przez pojedyncze, czy rząd pojazdów wielośladowych. A zatem ta konstrukcja jest wystarczająca, więc spełnia definicję pasa w omawianej sytuacji i funkcji.
Analogicznie- gdyby jechać po kończącym sie pasie rozbiegowym, który w pewnym momencie się zwęża i uznać, że to już nie jest pas- to można wjechać na sąsiedni, i nie traktować tego jako zmiany pasa? Tylko jako co? Włączanie się do ruchu?
No to w omawianej sytuacji ten co wjedzie na pas 10m za miejscem odkąd zaczął się tworzyć ma pierwszeństwo przed tym, co wjeżdżał już po klinie, bo ten wcześniej włącza się do ruchu,a tamten dalej zmienia pas?

Dobra definicja, złe wnioski. Skoro nie ma wystarczającego miejsca do ruchu rzędu pojazdów wielośladowych, to nie ma pasa ruchu i tyle...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 42 gości