Skrzyżowanie dróg dwujezdniowych

[baecik]

Witam, mam pytanie,na które mam nadzieję dostanę odpowiedź.
Sytuacja:
Jesteśmy na skrzyżowaniu dróg dwujezdniowych. Po zapaleniu się zielonego światła SYGNALIZACJI OGÓLNEJ z jednej strony jadą samochody, których torem jest linia prosta, a z drugiej strony jadą auta chcące wykonać lewoskręt.
Skręcające samochody oczywiście muszą ustąpić pierwszeństwa jadącym na wprost, muszą więc zatrzymać się na skrzyżowaniu.
Pytanie: ile aut może zatrzymać się na skrzyżowaniu? Czy jeżeli kierunek poprzeczny dostanie zielone światło, to samochód, który blokuje im wjazd na skrzyżowanie popełnia wykroczenie? Czy za coś takiego można oblać egzamin na prawo jazdy?

[michooo]

Czy jeżeli kierunek poprzeczny dostanie zielone światło, to samochód, który blokuje im wjazd na skrzyżowanie popełnia wykroczenie? Czy za coś takiego można oblać egzamin na prawo jazdy?

Można, a gdy ma się już PJ można mandat dostać. Nie wolno wjeżdżać na skrzyżowanie jak nie ma miejsca do kontynuowania jazdy.

Przy skręcie w lewo to nie jest aż tak zauważalny problem, bo skrzyżowanie musiałoby być dość duże, z wieloma autami ustawionymi do skrętu żeby nie zdążyły przejechać pomiędzy czerwonym dla jadących prosto, a zielonym dla kierunku poprzecznego. Niemniej jest to możliwe.

Częściej można się wpakować w ten sposób jadąc na wprost, gdy są korki. Myślisz, że przejedziesz na zielonym, a za skrzyżowaniem wszystko stoi i zostajesz na środku jak ostatni debil. Także na to bym też uważał

[Cyberix]

W zależności od skrzyżowania, na małych tylko jeden samochód mieści się do takiego lewoskrętu, na dużych 2 lub 3, na ogromnych nawet kilka... Ważne jest to, aby po zmianie świateł nie zablokować ruchu poprzecznego.

[Borys_q]

Pytanie: ile aut może zatrzymać się na skrzyżowaniu? Czy jeżeli kierunek poprzeczny dostanie zielone światło, to samochód, który blokuje im wjazd na skrzyżowanie popełnia

Jak kierunek poprzeczny dostanie zielone to razem z nim skrzyżowanie opuścisz tylko się tak ustaw żeby już z tym kierunkiem poprzecznym pojechać.

Można, a gdy ma się już PJ można mandat dostać. Nie wolno wjeżdżać na skrzyżowanie jak nie ma miejsca do kontynuowania jazdy.

Ale miejsce jest tylko trzeba ustąpić pierszeństwa.

A możesz mi powiedzieć jak w takim razie wykonujesz lewoskręt, bo stosując twoją teorie to jak wjadę na lewoskręt o 15 w centrum Gdańska to opuszczę o 19

[michooo]

@up

Mam na myśli kontynuowanie jazdy w jednym cyklu zmiany świateł, a nie zatrzymanie się przy lewoskręcie.

[tristan]

Pytanie: ile aut może zatrzymać się na skrzyżowaniu?

Tylko tyle, ile

a) nie spowoduje zablokowania skrzyżowania
b) zdąży opuścić skrzyżowanie przed zmianą świateł

Czyli wjeżdżasz na skrzyżowanie tylko wtedy, gdy masz pewność, że nie blokujesz skrzyżowania i że przed zmianą świateł zdążysz opuścić skrzyżowanie.

[Borys_q]

Mam na myśli kontynuowanie jazdy w jednym cyklu zmiany świateł, a nie zatrzymanie się przy lewoskręcie.

Ponawiam pytanie, jak zgodnie z tą zasadą wykonujesz lewoskręt na dużym skrzyżowaniu w dużym mieście w godzinach szczytu?

[michooo]

Nie bardzo rozumiem do czego zmierzasz.

Mówię o nie blokowaniu skrzyżowania i nie wpychaniu się na nie, jeśli z góry wiemy, że nie przejedziemy nawet pomiędzy czerwonym dla naszego kierunku, a zielonym dla kierunku poprzecznego.

A to, co się dzieje w godzinach szczytu to często anarchia i walka o każdy centymetr do przodu, mająca niewiele wspólnego nie tylko z przepisami, ale i ze zdrowym rozsądkiem.

To właśnie przez takie głupie, buraczane (wykonywane z premedytacją) zachowania jak blokowanie ruchu na skrzyżowaniu powstają korki.

[baecik]

Czyli generalnie muszę ocenić sytuację (w sumie każdą sytuację na drodze trzeba szybko przeanalizować) i jeżeli widzę w oddali, że zielone światło świeci już jakiś czas, do momentu mojego wkraczania na nie, to lepiej przy braku możliwości wjazdu na skrzyżowanie bez tarasowania drogi dla kierunku poprzecznego po prostu się zatrzymać i albo wjechać na nie na ciągle palącym się zielonym, jeżeli zaistnieją ku temu warunki, lub - gdy jest już czerwone- poczekać na kolejny sygnał zielony.

Jednak nie wkraczając na skrzyżowanie mogę zostać "wygwizdana"- w moją stronę skieruje się krzyk klaksonów. Czy to może być uznane jako błąd na egzaminie?