zatrzymywanie sie na ciagu!

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: zatrzymywanie sie na ciagu!

Postprzez athlon » piątek 24 czerwca 2011, 14:14

Zonaimad napisał(a):Najwięcej niebezpieczeństwa to stwarza debil z uprawnieniami do kierowania pojazdem.
najwięcej niebezpieczństwa nie stwarza debil z uprawnieniami do kierowania pojazdami tylko idiota który ma problemy z myśleniem.

Jak się boi, że na jezdni zbyt niebezpiecznie, to niech zaparkuje na innej ulicy.
Czego ma się bać? jak ktoś mu wjedzie/obije auto to bedzie mu płacił odszkodowanie, tym bardziej ze gdy stanie na jezdni to bedzie stał prawidłowo. Tylko takie parkowanie na ulicy pomimo tego że jest zgodne z PoRDem to znacznie utrudnia ruch pojazdów i stwarza nie małe zagrożenie.

Przy tej drodze mógłby swobodnie stanąć pół/pół; i drogi by nie zatarasował, i rowerom nie utrudnił
ale chyba takie staniecie pół pół tez bedzie nie zgodne z przepisami.

Ale mnie rozwala w miescie, jak ktos sie wciska na sile i stoi tak ,ze czlowiek ledwo przejdzie. Pomimo tego, ze 30metrow dalej jest wielki plac po wyburzonych 3 kamiennicach, gdzie wszyscy stają, bo chodnik wąski. Ale nie, sąsiad musi swoim fordem stanac pod klatka, bo kurde stanie mu sie cos jak sie kulnie 30 metrów dalej.
A potem sie chłop drze pod blokiem ze ZNOWU mu zarysowali bok czy maske (albo ze dostal karnego kut$sa na przedniej szybie :P)
hehe, odkąd pamietam na tym forum zawsze były osoby którym strasznie przeszkadza takie parkowanie :P Jak bede kiedy miał troche czasu wolnego i checi to porobię wam zdjęcia z bretani, jak tutaj wyglądają chodniki i jak auta parkują. No w koncu dążymy do tego by u nas było jak na zachodzie. Ale jak tutaj auto zajmie cały chodnik i trzeba przejść kawałek to nikt się nie oburza, to zupełnie normalne. A nie oburza się dlatego, że prawie każdy ma auto i z braku laku wszyscy tak parkują ze względu na ograniczoną ilość miejsca. Ale nam do zachodu jeszcze troszkę brakuje.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Re: zatrzymywanie sie na ciagu!

Postprzez Zonaimad » piątek 24 czerwca 2011, 15:36

Czego ma się bać? jak ktoś mu wjedzie/obije auto to bedzie mu płacił odszkodowanie, tym bardziej ze gdy stanie na jezdni to bedzie stał prawidłowo. Tylko takie parkowanie na ulicy pomimo tego że jest zgodne z PoRDem to znacznie utrudnia ruch pojazdów i stwarza nie małe zagrożenie.


To niech stoi prawidłowo. Stojąc na ciągu pieszo-rowerowym stwarza niemałe zagrożenie dla pieszych i rowerzystów, których - w przeciwieństwie do kierujących samochodami - nie chroni blacha, poduszki powietrzne ani kontrolowane strefy zgniotu. Tylko idiota, który ma problemy z myśleniem może stawać w ten sposób i twierdzić, że jest to bezpieczniejsze i mniej utrudniające ruch.
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: zatrzymywanie sie na ciagu!

Postprzez lith » piątek 24 czerwca 2011, 17:04

Ja tam twierdzę, że to bezpieczniejsze i mniej utrudniające ruch. A jak ktoś ma taka potrzebę, żeby przechodząc koło zaparkowanego samochodu go blacha chroniła to niech sobie zbroje zakupi.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: zatrzymywanie sie na ciagu!

Postprzez Zonaimad » piątek 24 czerwca 2011, 17:17

Oczywiście, zwłaszcza, gdy pieszy musi omijać zaparkowany samochód idąc jezdnią, po której odbywa się mniej lub bardziej wzmożony ruch aut, albo w momencie, w którym pędzący 30 km/h rowerzysta musi uciekać z drogi dla rowerów na część przeznaczoną dla pieszych, gdzie ktoś akurat może się znajdować...

Jak ktoś się boi, że zaparkowanie auta na jezdni stworzy zagrożenie dla innych kierujących, to niech sobie samochód rozmontuje i w dużym pokoju schowa.
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: zatrzymywanie sie na ciagu!

Postprzez athlon » sobota 25 czerwca 2011, 22:54

hie hie hie, jak sie nawet zderzy rowerzysta z pieszym to najwyżej skonczy się to na jakimś złamaniu. A gdy zderzą się np. dwa pojazdy jadące naprzeciw ciebie z prędkościami 30km/h i trafią siebie z pominieciem strefy zgniotu (a tutaj odsyłam do testów NCAP, tam masz zderzenie auta jadącego ok 60km/h ze stałą przeszkodą z pominieciem strefy zgniotu) to raczej nie za dobrze to się konczy. Ty jakoś wszystko widzisz albo czarne albo białe, ale jeszcze jest cała paleta kolorów których nie dostrzegasz. Nie znam ciebie, ale podejrzewam że nie zrobiłeś za duzo kilometrów autem, więc nie dziwie sie twoim wypowiedziom :P To tak jakby dziecko wpadło do stawu i sie topiło, a ty nie pomożesz bo jest trawa, a nie wolno deptać trawników. Zakaz to zakaz. (wiem, lubię przejaskrawione przykłady)

i podtrzymuję swoje zdanie
hehe, odkąd pamietam na tym forum zawsze były osoby którym strasznie przeszkadza takie parkowanie :P Jak bede kiedy miał troche czasu wolnego i checi to porobię wam zdjęcia z bretani, jak tutaj wyglądają chodniki i jak auta parkują. No w koncu dążymy do tego by u nas było jak na zachodzie. Ale jak tutaj auto zajmie cały chodnik i trzeba przejść kawałek to nikt się nie oburza, to zupełnie normalne. A nie oburza się dlatego, że prawie każdy ma auto i z braku laku wszyscy tak parkują ze względu na ograniczoną ilość miejsca. Ale nam do zachodu jeszcze troszkę brakuje.

Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Re: zatrzymywanie sie na ciagu!

Postprzez scorpio44 » niedziela 26 czerwca 2011, 00:42

szerszon napisał(a):nie wolno parkować , poniewaz za pomoca znaku C-13/C-16 ten fragment drogi jest przeznaczony dla pieszych i rowerzystów.

Tylko sęk w tym, czy jakikolwiek znak tam był. A z wypowiedzi autora wynika, że albo nie, albo sam tego za bardzo nie wie:
haker napisał(a):na sciezce nie wolno ,ale aby była to sciezka muszą być spełnione pewne wymogi prawda.

haker napisał(a):jest sciezka rowerowa tu akurat z czerwonej kostki.

Pytam więc, czy ta droga dla rowerów (bądź rowerów/pieszych) jest oznaczona "prawomocnym" znakiem drogowym.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: zatrzymywanie sie na ciagu!

Postprzez Zonaimad » niedziela 26 czerwca 2011, 20:50

athlon napisał(a):(wiem, lubię przejaskrawione przykłady)


Ilekroć widzę takie przejaskrawione (a w rzeczywistości - po prostu skrajnie chybione, by nie rzec: głupie) przykłady to mam ochotę zagłosować na jakiegoś zamordystę, który zabroni wygłaszania analogii bez posiadania stosownego, potwierdzonego egzaminem państwowym, uprawnienia. :D Za dużo po świecie chodzi ludzi, którzy myślą, że jak porównają coś do czegoś, biorąc durne i niepasujące kompletnie do dyskusji przykłady - coś udowodnią. ;)

To do Ciebie, athlonie:
Obrazek

athlon napisał(a):To tak jakby dziecko wpadło do stawu i sie topiło, a ty nie pomożesz bo jest trawa, a nie wolno deptać trawników. Zakaz to zakaz.


Na wypadek jednak, gdybyś naprawdę nie widział różnicy pomiędzy sytuacją pokazaną na zdjęciu a tą, którą przytoczyłeś, wytłumaczę: jeżeli kiedykolwiek, jadąc autem, zobaczysz topiące się dziecko, udzielam Ci błogosławieństwa na porzucenie auta gdzie popadnie (nawet na ciągu pieszo-rowerowym) i rzucenie się na ratunek. :lol:

W przypadku, który opisujemy, nikt jednak nie był zagrożony, więc nie było powodu do porzucania auta i biegnięcia na ratunek. Możliwości były co najmniej trzy:

a) zaparkować jak ostatni męski członek na ciągu pieszo-rowerowym;
b) zaparkować prawidłowo na jezdni;
c) odjechać i zaparkować gdzie indziej.

Pierwsza odpada, bo nielegalna i najzwyczajniej w świecie chamska, druga odpada jeżeli boisz się, że staniesz się pośrednią przyczyną katastrofy w ruchu lądowym (nie mam pojęcia skąd ten strach, u mnie pod domem pełno aut stoi na jezdni i jakoś nikt nie jest tym szczególnie przerażony), więc zostaje trzecia. I z niej polecam korzystać.

Nie znam ciebie, ale podejrzewam że nie zrobiłeś za duzo kilometrów autem, więc nie dziwie sie twoim wypowiedziom


Nie znam ciebie, ale podejrzewam, że jesteś typem człowieka, który - jakby mógł - zaparkowałby samochód na klatce schodowej, żeby mieć bliżej do mieszkania. Nie dziwię się więc, że obce są ci nie tylko zasady ruchu drogowego, ale także dobre obyczaje i zwykła kultura, która nakazuje poszanowanie prawa, oraz tych mniej chronionych użytkowników ruchu drogowego, którym prawo to zapewniać ma jako-takie względne bezpieczeństwo.
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: zatrzymywanie sie na ciagu!

Postprzez athlon » poniedziałek 27 czerwca 2011, 23:19

tylko dla ciebie parkowanie w centrum miasta na ciągu pieszo-rowerowym gdzie ruch pieszych i rowerów jest dość znaczny jest tak samo uciążliwe jak parkowanie na ciągu pieszo-rowerowym w jakiejsc pseudowiosce o współczynniku zaludnienia 20osób/1km2. I o ile w tym pierwszym przypadku się zgodzę że jest to dość uciążliwe dla pieszych i rowerzystów to w drugim niestety nie. W drugim przypadku przy takim natężeniu ruchu pieszych i rowerów wszystkie 3 grupy mogą wzajemnie ze sobą koegzystować i stwarzając mniejsze uciążliwości dla ruchu niż parkowanie na jezdni.
A swoją drogą od kilku lat obserwuję pewną niepokojącą tendencję, o ile liczba pojazdów z roku na rok rośnie o tyle liczba pieszych nie zwiększa się a nawet zmniejsza (ze względu choćby na emigrację zarobkową) a niestety nasze nowo remontowane drogi zamiast poszerzać i tworzyć dwupasmowe w każdym kierunku, są zwężane, a w zamian dla pieszych robi się chodniki o szer. 3 metry :o Nie wspomnę już o fakcie, że nowe parkingi robione są tylko przy centrach handlowych.

Nie, jestem typem człowieka który potrafi samodzielnie myśleć. Niestety do tworzenia naszego prawa dostają się ludzie którzy lekko powiedziawszy nie bardzo się na tym znają i potem mamy takie chore sytuacje jak np. wjazd do łodzi. 3 pasy ruchu w każdym kierunku, wszystkie światła kierunkowe, wszystkie przejscia dla pieszych ze światłami i ograniczenie 70. Wcześniej przed łodzią dwa pasy w każdym kierunku, wszystkie skrzyżowania ze swiatłami kierunkowymi, i któryś kilometr z rzędu ograniczenie do 50km/h.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Re: zatrzymywanie sie na ciagu!

Postprzez BOReK » środa 29 czerwca 2011, 11:06

Dziwnie to wygląda, na ścieżce rowerowej zwykle są co jakiś czas odpowiednie znaki poziome oprócz znaków pionowych na początku i na końcu. Poza tym dziwny zbieg okoliczności, jakim jest taka sama czerwona kostka na brzegu chodnika (bez znaków poziomych świadczacych, że to droga dla rowerów) i na wjazdach do bram sugeruje mi raczej, że jest to właśnie miejsce do parkowania pojazdów.

Jeżeli faktycznie są wcześniej znaki poziome, to:
- raz, że kierowca ślepy i ich nie zauważył,
- dwa, że zarządca drogi jest do wymiany, bo nie pomyślał o ciągłym przypominaniu, że tu nie należy parkować.

Zarządzanie coś obejmuje myślenie za innych i nie jest to "niestety", tylko istota tego zadania.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: zatrzymywanie sie na ciagu!

Postprzez Zonaimad » czwartek 30 czerwca 2011, 16:12

athlon napisał(a):Nie, jestem typem człowieka który potrafi samodzielnie myśleć. Niestety do tworzenia naszego prawa dostają się ludzie którzy lekko powiedziawszy nie bardzo się na tym znają i potem mamy takie chore sytuacje jak np. wjazd do łodzi. 3 pasy ruchu w każdym kierunku, wszystkie światła kierunkowe, wszystkie przejscia dla pieszych ze światłami i ograniczenie 70.


Ok, zdobądź odpowiednie wykształcenie, wystartuj w konkursie, zatrudnij się u zarządcy drogi, albo wystartuj w wyborach, wygraj i zmień prawo. Póki co, ludzie, którym z jakiegoś powodu udało się zdobyć stanowiska decyzyjne zamiast ciebie, uznali, że parkowanie na ciągach pieszo-rowerowych jest zabronione.
Jeżeli ci to nie psuje, to patrz punkt pierwszy, albo przenieś się do Indii, gdzie w ogóle nie obowiązują prawie żadne przepisy w ruchu drogowym.

Mi ciągi rowerowe są potrzebne, dojeżdżam nimi do pracy i mam prawo nie spodziewać się tam żadnego samochodu - więc jeśli się on pojawi w niewłaściwym miejscu, może dojść do wypadku i już nie raz prawie dochodziło właśnie w takiej "pseudowiosce o współczynniku zaludnienia 20osób/1km2" - bo zbieg nieszczęśliwych okoliczności umieścił w jednym miejscu mnie prawidłowo pędzącego 30 km/h, pieszego na swojej połowie ciągu i umysłowego kalekę, któremu ciężko było podejść 200 metrów do parkingu.

BOReK napisał(a):Dziwnie to wygląda, na ścieżce rowerowej zwykle są co jakiś czas odpowiednie znaki poziome oprócz znaków pionowych na początku i na końcu. Poza tym dziwny zbieg okoliczności, jakim jest taka sama czerwona kostka na brzegu chodnika (bez znaków poziomych świadczacych, że to droga dla rowerów) i na wjazdach do bram sugeruje mi raczej, że jest to właśnie miejsce do parkowania pojazdów.


Myślę, że pewnie jest jak mówisz. Ale na potrzeby dyskusji założyliśmy, że chodzi o ciągi pieszo-rowerowe.
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: zatrzymywanie sie na ciagu!

Postprzez athlon » czwartek 30 czerwca 2011, 20:43

Zonaimad napisał(a): Jeżeli ci to nie psuje, to patrz punkt pierwszy, albo przenieś się do Indii, gdzie w ogóle nie obowiązują prawie żadne przepisy w ruchu drogowym.
Wybrałem Francję. Et c'est une de mes meilleures décisions.

Mi ciągi rowerowe są potrzebne, dojeżdżam nimi do pracy i mam prawo nie spodziewać się tam żadnego samochodu - więc jeśli się on pojawi w niewłaściwym miejscu, może dojść do wypadku i już nie raz prawie dochodziło właśnie w takiej "pseudowiosce o współczynniku zaludnienia 20osób/1km2" - bo zbieg nieszczęśliwych okoliczności umieścił w jednym miejscu mnie prawidłowo pędzącego 30 km/h, pieszego na swojej połowie ciągu i umysłowego kalekę, któremu ciężko było podejść 200 metrów do parkingu.
No teraz rozumiem, autem nie za dużo jeździsz, więc nie zrozumiesz osób które dziennie pokonują setki kilometrów. Ale jak ty masz problem z tym żeby jadąc rowerem 30km/h omijając źle zaparkowany pojazd nie trzasnąć rowerzysty który jak to pieszy porusza się z prędkością pieszego, to jak ma niby nie mieć problemu kierowca, który porusza się z większą prędkością i musi ominąć poprawnie zaparkowany pojazd i nie doprowadzić do zderzenia z samochodem jadącym z przeciwka. No troszkę twoje porównanie nie trzyma się kupy albo troszkę dziwnie myślisz (przynajmniej według mnie). Zgodze się ze parkowanie nie zgodne z przepisami, ale znacznie bezpieczniejsze i mniej utrudniające ruch niż parkowanie na jezdni :P
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Re: zatrzymywanie sie na ciagu!

Postprzez Zonaimad » piątek 01 lipca 2011, 14:15

Różnica jest taka, że prawidłowo zaparkowanego samochodu ma obowiązek się spodziewać.
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości