Parkowanie przy wyjeździe z dojazdu do obiektu?

[pandolina]

Przepraszam jeśli dubluję temat, znalazłam kilka podobnych ale jednak wolę się upewnić.
Nurtuje mnie ta sytuacja. Samochód postawiony na wjeździe na parking między blokami przed znakiem zakazu (z wyłączeniem mieszkańców). Zostawione miejsce na przejście dla pieszych, przejazd z parkingu taki, że mieści się samochód. Sama droga wjazdowa na dojazd do obiektu (jeśli dobrze interpretuję przepis, to taki to jest wjazd) jest leciutko pod górkę więc nie ma utrudnionej widoczności, ponadto wyjazd nie dochodzi pod kątem prostym do drogi, jest trochę rozszerzony.

http://www.autocentrum.pl/pic.php?file= ... 591.78.jpg



Z góry dzięki za odpowiedź.

[scorpio44]

Jeżeli rzeczywiście jest to droga dojazdowa do obiektu przydrożnego, czyli przecięcie się z nią nie tworzy skrzyżowania, a samochód postawiony tam nie zagraża bezpieczeństwu, nie utrudnia ruchu itd., to formalnie nic mu nie zabrania tam stać. Jednak to, czy parking można uznać za obiekt przydrożny, jest sprawą od dawna dyskusyjną.

[Olin]

Faktycznie nie jest jasne czy jest to dojazd do obiektu przydrożengo jakim w tym przypadku byłby parking. Nie jest dla mnie jasny powód dla którego ustawiono znak własnie w tym miejscu, pozostawiając fragment jezdni nie objety zakazem zatrzymywania. Wydaje się, że chodziło o utrzymanie drozności fragmentu jedni prowadzącej od drogi glównej do parkingu. W związku z tym, parkowanie w tym miejscu nie jest własciwe, chociaż formalnie dozwolone. Skoro jest to "blokowisko" wystarczyło oznaczyć ten teren jako strefa zamieszkania, a parkowanie byłoby dozowleone tylko w wyznaczonych miejscach.