Motocykle na drodze

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Motocykle na drodze

Postprzez DEXiu » czwartek 28 kwietnia 2011, 22:48

qwer0 napisał(a):Jeden z drugim golfiarz, mysli, ze na trasie moze zmieniac pasy ze skrajnego, na skrajny, bez patrzenia w lusterka, bo nic nie jedzie szybciej od niego, wystarczy, ze patrzy sie przed siebie.

Wcale nie trzeba jezdzic szybkim jednosladem aby sie przekonac o istnieniu takich kierowcow.

Akurat taki styl jazdy nie "czasem występuje" a jest typowy także dla motocyklistów - ze świecą szukać takiego, któremu przed zmianą pasa w ogóle gdzieśtam zaiskrzy myśl, żeby sprawdzić czy aby na pewno może. Fakt, że najczęściej rzeczywiście leci tym przecinakiem najszybciej ze wszystkich, ale to wcale nie znaczy, że kiedyś któryś się nie skuje na takim postępowaniu. I nie trzeba niczym jeździć, aby się przekonać o istnieniu (wielu) takich motocyklistów ;-)
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Motocykle na drodze

Postprzez cman » czwartek 28 kwietnia 2011, 22:57

cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Motocykle na drodze

Postprzez netsatan » czwartek 28 kwietnia 2011, 23:54

O, bardzo ładnie widać, jak pan z motocykla z przyczepioną kamerą pięknie patrzy w lusterka. Swoją drogą, pamiętam sprawę, kiedy na jakieś wsi zbudowali nową drogę, prostą jak strzała. Pan motocyklista wieczorami bawił się w sprawdzanie możliwości maszyny - ponoć typowe były dla niego prędkości w okolicach 200 kmh, przejazdy na jednym kole itp. Aż pewnej gwieździstej nocy trafił w sąsiada, który wjeżdżał do bramy. Nie bardzo wiedziano jak pozbierać to, co z "bajkera" zostało.

Ile razy mi przeleciał ścigacz poboczem, trudno zliczyć. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że nigdy nikt na takim poboczu stał nie będzie, albo nie będzie zmuszony ratować się ucieczką na nie. Poza tym kilka razy odniosłem wrażenie, że zabawa kto przejedzie bliżej wyprzedzanego auta nie jest dużej części motocyklistów obca. Spotkałem się nawet z przemykaniem między mną (wyprzedzającym), a wyprzedzanym przeze mnie "bo przecież taką wielką dziurę zostawiłem do niego". Problem w tym, że ja nie będę czekał, aż szanowny motorowiec doda więcej gazu i pozwoli mi wrócić na swój pas, jeśli z naprzeciwka będzie jechał TIR. Mam wrażenie, że dwa razy mniej kół wyłącza na drodze połowę mózgu...

http://www.youtube.com/watch?v=r3IxSjuM ... re=related
netsatan
 
Posty: 180
Dołączył(a): sobota 19 czerwca 2010, 21:01
Lokalizacja: Katowice

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości